Plotki transferowe, różne zmiany, wydarzenia, ciekawe wypowiedzi i informacje. Sezon NBA nie gra, ale to wszystko i tak się dzieje codziennie, a my piszemy o tym na PROBASKET. Zdecydowaliśmy, że w każdy piątek jeden z naszych redaktorów prezentować będzie subiektywny przegląd wydarzeń związanych z NBA. Zapraszamy!
Najważniejsze informacje
AKTUALIZACJA! Mamy informację, że sezon ruszy 22 grudnia. Więcej tutaj>> ale to nie przeszkadza w przeczytaniu tego, co napisałem poniżej, polecam i zapraszam.
- Czekamy na ogłoszenie rozpoczęcia nowego sezonu. Wszyscy wtajemniczeni mówią, że NBA ruszy 22 grudnia, a sezon skrócony będzie do 72 meczów (z 82). Na razie Związek Zawodników rozmawia z przedstawicielami Ligi. Sprawdziłem właśnie w tekście, który pisałem 15 października, że NBA miała podać start nowego sezonu 23 listopada. Troszkę im się przeciąga, ale bądźmy dobrej myśli.
- Pojawiają się głosy, że tacy zawodnicy jak LeBron James chcą, żeby sezon rozpoczął się w styczniu, bo przed chwilą wrócili z „bańki” w Orlando. To trochę samolubne myślenie i wielu graczy naciska, żeby nie przedłużać negocjacji tylko zgodzić się na jak najszybsze rozpoczęcie rozgrywek, czyli 22 grudnia. Niektórzy (dokładnie 8 drużyn w tym np. Warriors) nie grali od marca!
- Druga kwestia, to oczywiście pieniądze. Amerykańscy dziennikarze mówią, że jeśli NBA ruszy w styczniu, to liga oraz zawodnicy stracą od 500 milionów do nawet jednego miliarda dolarów.
- W tym artykule znajdziecie grafikę z programu „The Jump”, która pokazuje, że zawodnicy mogą stracić nawet 40% swoich pensji. O ile Stepha Curry’ego to nie zaboli, o tyle może dotknąć graczy z niższymi umowami. Jest też tam próba wyjaśnienia magicznego hasła „escrow”. Więcej tutaj>>
- W powyższym tekście pokazana jest sytuacja ekstremalna, kiedy zawodnicy stracą 40% pensji. Najprawdopodobniej stracą mniej. Bobby Marks pokazuje, ile stracą zawodnicy przy 18% „escrow”.
Co przed nami?
- 18 listopada odbędzie Draft NBA.
- Nie ustalono jeszcze, kiedy otwarty zostanie rynek „wolnych agentów” (zapewne kilka dni po Drafcie).
- Szkoda, że NBA nie zdecyduje się na zmiany w tym obszarze. Od lat mam poczucie, że lepiej by było dla każdego, jakby Draft był po otwarciu okienka „free agents”, a nie przed. Zawodnicy podpisywaliby umowy, kluby wiedziałyby na czym stoją, kogo mają, a kogo nie i wtedy przymierzałyby się do wyborów w Drafcie. Ten temat też kilka razy był poruszany przez ekspertów, ale jak widać NBA nie chce zmian.
- Jeśli chodzi o rynek „free agents”, to tutaj znajdziecie artykuł z listą zawodników, którym kończą się umowy (lub mogą kończyć z uwagi na „opcje”) w 2020 roku, a więc teraz oraz w 2021 roku. Przy kilku nazwiskach spróbowaliśmy napisać, co może się z danym graczem wydarzyć (staramy się tę listę aktualizować). Więcej tutaj>>
- Jeśli Związek Zawodników dogada się z Ligą odnośnie startu rozgrywek 22 grudnia, to obozy przygotowawcze rozpoczęłyby się 1 grudnia.
- Ilu kibiców będzie oglądać mecze NBA w halach? Na razie z powodu pandemii spotkania rozgrywane byłyby bez publiczności, ale z tego co można wnioskować, to NBA będzie dążyć do tego, aby hale „otwierać” w trakcie sezonu. Bezpieczeństwo kibiców i zawodników jest najważniejsze, dlatego wiele będzie zależeć od przepisów w konkretnym stanie lub mieście. Może się okazać, że jedna drużyna będzie mogła mieć np. 25% miejsc zapełnionych, a inna będzie grać bez kibiców. Sprawa jest skomplikowana i nie mamy na nią wpływu. To, co lubię w NBA, to umiejętność planowania i przewidywania, a także szybka reakcja na różne okoliczności. Kolejnej „bańki” nie będzie, chyba, że wydarzyłoby się coś strasznego i sytuacja w Stanach Zjednoczonych uległaby pogorszeniu.
Pozostałe informacje
- Dwa tygodnie temu pisałem o tym, że mimo ogromnego kontraktu Chris Paul będzie próbował dołączyć do Lakers lub Clippers. Kilka osób w to wątpi. Ktoś mnie nawet na Facebooku nazwał „fantastą”. Problem w tym, że ja tego nie wymyśliłem. Uważam, że CP3 Lakers nie jest potrzebny, a Clippers już tak. Więcej o tym przeczytacie tutaj>> Teraz Michał Kajzerek napisał o tym, że Paul chciałby grać w Los Angeles lub Nowym Jorku. Więcej tutaj>> Odnośnie CP3, to ja mam niestety taką obawę, że ten rok w OKC był jego ostatnim na takim poziomie. Peselu nie oszukasz. Wiem coś o tym akurat bardzo dobrze. Nie sądzę, aby Lakers zdecydowali się na pozyskanie go, bo zamknęliby sobie tym mnóstwo opcji, które mogą być dla nich korzystne (wielu weteranów chce grać z LeBronem i Davisem, ja im się nie dziwie). Dla Lakers lepszym rozwiązaniem będzie pozyskanie na jedynce Jeffa Teague’a (jeśli Rondo odejdzie). W ten sposób jest miejsce dla kolejnych wartościowych graczy. Clippers są nieprzewidywalni. Pisałem już o tym wcześniej. Nie zdziwię się, jak CP3 tam wróci. Natomiast Nowy Jork? Knicks są tam zdesperowani, od lat na dnie, że naprawdę mogą to zrobić. Ryzyko ogromne, zbyt duże, co im miałby dać Paul? Walkę o play-offy na Wschodzie? A jak się połamie? Bez sensu. Knicks to w ogóle jest organizacja patologiczna. Naprawdę od 1994 roku nie podpisali żadnego przedłużenia umowy z zawodnikiem, którego wybrali w Drafcie? To jest absurdalne. W normalnym klubie przeprowadzono by analizę, bo coś jest nie tak – albo zawodzi skauting i wybierani są niewłaściwi gracze, albo coś na dalszym etapie nie działa tak jak powinno i zawodnicy albo się nie rozwijają, albo nie chcą dłużej grać w tym klubie. Innych możliwości nie ma, ale zostawmy już Knicks, bo to miała być krótka informacja na temat Chrisa Paula, a wyszedł „esej”.
- Steve Nash został trenerem Brooklyn Nets. Na ławce wspierać go będzie Amare Stoudemire!? Strasznie dziwna mieszanka. Do tego Mike D’Antoni jako asystent Nasha. Przedziwna sytuacja. Albo będzie wielki sukces, albo wielka katastrofa. Kevin Durant i Kyrie Irving już trenują razem. Co z tego wyjdzie? Nash mówi, że grają o mistrzostwo. W sumie jak każdy…
- Bradley Beal jest jednym z tych zawodników, po których ustawi się w tym roku kolejka chętnych>>
- Daryl Morey trafił do Sixers, a to oznacza, że w Filadelfii może dojść do kilku dużych zmian. Pierwsze plotki mówią, że były GM Rockets może chcieć ściągnąć do Sixers swojego ulubieńca, czyli Jamesa Hardena. Więcej>>
- Andrew Wiggins wypuszcza video z treningu. Pokazuje jak ćwiczy kozłowanie. Wygląda to, jakby chciał pokazać Warriors, że może im się przydać. Ja niestety w takich „zagrywkach” widzę, że Wiggins wyczuwa, co się z nim stanie i próbuje „narzucić swoją narrację”. Warriors mają 2 numer Draftu i pewnie będą nim handlować. W pakiecie z Wigginsem. Trudno mi uwierzyć w inny scenariusz. Curry, Thompson i Green, trzon drużyny, którą trzeba obudować zawodnikami gotowymi do gry, którzy potrafią wygrywać. Więcej tutaj>>
- Nie wiem czy ten temat nie powinien być w rubryce „do pośmiania się”. Chodzi o LaMelo Balla. Chłopak zrobił furorę w mediach społecznościowych. Napompowany balonik jest okrutnie, ale życie może go zweryfikować bardzo szybko, bo wiele osób zastanawia się czy jest w stanie grać w NBA. Czy jest zawodnikiem wokół, którego klub chciałby budować drużynę? Czy nadaje się na zmiennika? Ostatnio grał w Australii. Dobrze mu szło – kilka osób dopilnowało, aby highlighty z jego akcjami rozeszły się po sieci. Problem jednak w tym, że zupełnie inaczej się gra, jak się ma „carte blanche”, czyli jak ktoś wie, że trener nie posadzi go po jednej stracie, jak nikt go nie ochrzani za błędną decyzję itd. W koszykówce to odgrywa ogromną rolę. Więcej o LaMelo w tekście Pawła Mazura>>
- Można by powiedzieć „hajs musi się zgadzać”. Dlatego NBA rozważa więcej logotypów sponsorów na koszulkach. Więcej>>
- Jrue Holiday też jest graczem po którego ustawi się kolejka chętnych. Widać, że Pelicans nie widzą go w swoim projekcie budowy drużyny. Ma wysoki kontrakt, ale też jest bardzo wartościowym zawodnikiem. Przydałby się wielu ekipom. Więcej>>
- Podobnie Gordon Hayward. W Celtics nie ma dla niego miejsca. Może być liderem drużyny. Dlatego pewnie opuści Boston. Więcej>>
- John Wall uważa, że NBA nie jest taka twarda jak kiedyś. Przypomnę, że on od półtora roku nie grał w poważny basket. Jak na kogoś, kto wraca po kontuzjach i nie wiadomo w jakiej będzie formie, to dość „odważna teza”. Lepiej dla niego będzie, jeśli skupi się na sobie, swojej grze i powrocie do dawnej dyspozycji (i niech Wizards znów znaczą cokolwiek na Wschodzie), bo to nie będzie takie proste. Dlatego lepiej czasem milczeć. Więcej>>
- Ostatnie plotki mówią o tym, że Devin Booker, który był rewelacją „bańki”, chce odejść z Phoenix Suns. To byłaby wielka strata dla tej drużyny. Może jednak da jej jeszcze jedną szansę? To zawodnik o ogromnym potencjale i w nadchodzącym sezonie powinien być jednym z wyróżniających się zawodników w NBA. Więcej>>
Dobra promocja
- Jak na pewno wiecie na PROBASKET piszemy o różnych „dobrych promocjach”. Co to znaczy? Dokładnie tyle, że jeśli o czymś piszemy, to gwarantujemy, że ceny są wyjątkowe, okazyjne, rabaty wysokie, a źródło sprawdzone, czyli produkty są oryginalne. W czwartek ruszyła nowa wyprzedaż na legendarne trampki marki Converse. Zniżka do 75%! Koniec promocji w niedzielę o godz. 23:59. Więcej informacji tutaj>>
Do poczytania
- Kto interesował się NBA w latach 90-tych, ten dobrze wie, kim był Clyde Drexler. Ale dlaczego Blazers pozwolili mu odejść? Tę historię przybliżył Paweł Mazur. Polecam>>
- Historię Jimmy’ego Butlera opisał Michał Kajzerek. Pokrętna była droga od gościa sprawiającego problemy do lidera drużyny i mistrzostwa Wschodu. Więcej>>
- Jeśli ktoś lubi cyferki i ciekawostki, to Damian Puchalski przygotował informację o zmianach w rankingach play-offów. Interesujące>>
- Dwa tygodnie temu przypomniałem o transferze, który zablokował David Stern, a który mógł zmienić historię NBA. To tak w kontekście Chrisa Paula, o którym już pisałem wyżej. Historia transferu CP3 do Lakers>>
- Co o Golden State Warriors myśli komisarz NBA Adam Silver? Dowiecie się tutaj>>
- Są w życiu ważniejsze rzeczy, niż koszykówka. Kevin Love mówi o tym głośno i chwała mu za to! Więcej>>
- Gościnnie na łamach PROBASKET długie i ciekawe artykuły pisze Marek Niewiadomy. Tutaj o litewskiej koszykówce>> Polecam!
- Marek napisał też o bałkańskiej koszykówce. Również długi artykuł, ale warto przeczytać! Więcej>>
Do obejrzenia
- Czy widzieliście już godzinny wywiad z Michaelem Jordanem? Dlaczego dopiero teraz ujrzał on światło dzienne, skoro nagrany został w 2017 roku!? MJ bardzo rzadko udziela wywiadów, a z tego nagrania dowiecie się dlaczego. Mówi o bardzo wielu rzeczach np. czemu nie chce być trenerem, co jest na liście jego życzeń, o młodych graczach, którzy nie są wystarczająco dobrze wyszkoleni i dlaczego tak go wkurzają. Poruszona jest kwestia czy jest najlepszym sportowcem w historii oraz najlepszym koszykarzem. MJ przyznaje, że pewnie nie dałby sobie rady w obecnych czasach ze względu na media społecznościowe… Michael gada, gada i gada. Pali cygaro, w pewnym momencie na stole pojawia się szklaneczka whisky. Widać, że „jest dobrze” i słucha się tego z przyjemnością. W latach 90-tych Jordan był moim „królem”. Nas wszystkich, którzy wtedy trenowali, grali i oglądali po nocach NBA. Ten wywiad, to tak naprawdę pierwsza okazja, żeby zobaczyć Jordana, jako człowieka, który się odsłania i opowiada o sobie, ale szczerze, a nie strzela wyuczonymi formułkami, które ktoś mu wcześniej ułożył. Pokazuje swoją „ludzką twarz„. The Last Dance był znakomity, ale tam była historia, narracja, powycinane fragmenty dostosowane do okoliczności. Tutaj mamy po prostu „luźną gadkę” w jakiej ja Jordana przez tyle czasu (chodzi mi o długość nagrania) nie widziałem. Ten materiał to czyste złoto. Polecam BAAARDZO!>>
- Zarówno do obejrzenia, jak i przeczytania, ciekawy artykuł na podstawie filmu z YouTube’a o sytuacjach z play-offów, które na zawsze zmieniły historię NBA. Polecam, bo naprawdę warto>>
- Jakie były kulisy odejścia Marcina Gortata z Los Angeles Clippers. Opowiada o tym sam MG13>>
- Może komuś umknęło, bo to tekst Krzysztofa Dziadka sprzed miesiąca, ale napisał on wtedy o najdziwniejszych miejscach, gdzie zagrały drużyny NBA. Niektóre mogą Was zaskoczyć. Więcej tutaj>>
- W internecie nie da się śledzić wszystkiego. W tym zalewie informacji potrafią nam umknąć ciekawe rzeczy. Ja na przykład dopiero po zakończeniu finałów odkryłem, że JaVale McGee z Los Angeles Lakers wypuszczał do sieci video z „bańki”. Widziałem, że lata z aparatem i filmuje, ale jakoś do mnie nie dotarło, że publikował też przed finałami. Relacjonował życie w bańce. Do obejrzenia tutaj>>
Kartka z kalendarza
- 24 lata temu zadebiutował Kobe Bryant. Jego pierwszy mecz w NBA można zobaczyć tutaj>>
- 19 lat temu drugi raz do NBA wrócił Michael Jordan. Jego debiut można zobaczyć tutaj>>
- 17 lat temu zadebiutował w NBA LeBron James. O jego pierwszym meczu napisaliśmy tutaj>>
Do pośmiania się
- Tak zwane mocne zestawienie Shaqtin’ A Fool – ponad 17 minut materiału video o wszystko mówiącym tytule „Co poszło nie tak z tymi rzutami z dystansu!?”. Do obejrzenia tutaj>> Polecam 🙂
Dziękuję, że wytrwałeś do końca. Może uważasz, że o czymś ważnym zapomniałem? Napisz w komentarzu, albo dołącz do dyskusji w naszej grupie na Facebooku.
Idea jest taka, że w każdy piątek o 7 rano, czy to w sezonie, czy poza sezonem, będziemy publikować podsumowanie tygodnia ze świata NBA. Zapraszam, a jeśli uznasz, że warto, to podziel się linkiem do tego artykułu ze znajomymi.
Tutaj znajdziecie główny profil PROBASKET na Facebooku, adres grupy dyskusyjnej PROBASKET tutaj>>
Mój profil na Twitterze znajduje się tutaj>>
PROBASKET na Twitterze znajdziecie tutaj>>
Wspieraj PROBASKET
