Do draftu NBA pozostało już jedynie klika dni, więc pojawia się coraz więcej spekulacji na temat młodych zawodników, którzy trafią do ligi. Legendarny trener Mike Krzyżewski, znany jako Coach K, ma swojego jednego faworyta. Jest nim Tre Jones z Duke Blue Devils.
Wielu ekspertów podkreśla, że to LaMello Ball będzie najlepszym rozgrywającym, którego zespoły mogą zgarnąć podczas draftu. Coach K kompletnie dementuje takie doniesienia i nie zgadza się z powszechną opinią. Jego zdaniem jedynką na miarę wysokiego numeru w drafcie jest jego podopieczny Tre Jones. Na pierwszy rzut oka wydaje się to bardzo stronnicza opinia, lecz Krzyżewski uzasadnia swoją tezę.
– Jak miał wybór, brałbym Tre Jonesa jak najszybciej. Myślę, że jest zdecydowanie najlepszym rozgrywającym w drafcie. To kolejny facet, który może z biegu wejść do ligi i prezentować się z najlepszej strony. Kiedy zobaczyłem go po raz pierwszy, gdy był rozgrywającym 7-8 klasy, byłem pod ogromnym wrażeniem. Był wręcz magiczny w tym, co robił – stwierdził Coach K.
Tre Jones to młodszy brat aktualnego zawodnika Memphis Grizzliess, Tyusa. Mimo mało obiektywnej wypowiedzi Coacha K Tre broni się naprawdę bardzo dobrymi statystykami. W swoim drugim roku gry dla Duke Blue Devils notował średnio 16,2 punktu, 6,4 asysty oraz 4,2 zbiórki na spotkanie. W dodatku, jak wskazuje jego trener, ma cechy prawdziwego przywódcy na parkiecie.
– Nie każdy ma pewność, co do jego umiejętności. Jednak przez dwa lata gry tutaj rozwinął się niesamowicie. Jest prawdziwym liderem Poprawił grę w obronie, ale również skuteczność zza łuku. Ma wielką mentalność zwycięscy – podkreślał Krzyżewski.
Opinia Mike’a Krzyżewskiego jest jednak znacznie odmienna od reszty ekspertów NBA. Jednak Coach K nie raz udowadniał, że ma nosa do przewidywania przyszłych gwiazd ligi. Prognozy przewidują, że Tre Jones będzie wybrany dopiero w drugiej rundzie draftu.
Wspieraj PROBASKET
