Marc Gasol być może zagrał swój najlepszy mecz w barwach Los Angeles Lakers przeciwko Toronto Raptors, ale nie zmienia to faktu, że podstawowym środkowym ekipy z Miasta Aniołów pozostanie, sprowadzony niedawno, Andre Drummond. Jeziorowcy pewnie pokonali Raptors, a Hiszpan miał w tym spory udział.
– To Andre będzie wychodził w pierwszej piątce, po to go podpisaliśmy. Musimy dać Drummondowi wiele minut, aby poczuł nasz system, wkomponował się w niego. Do play-offów zostało niewiele meczów i to on będzie naszym wyjściowym centrem. Występ Marca niewiele w tej materii zmienia – powiedział trener Lakers, Frank Vogel, który został zapytany o to, czy występ Hiszpana sprawił, że musiał się nad jego rolą w drużynie mocniej zastanowić. Gasol rzucił 13 punktów – rekord sezonu – i dołożył do tego dziewięć zbiórek i cztery bloki.
Gasol, który kilka dni temu przyznał, że przyjście Drummonda było trudne do przełknięcia, jednocześnie zaznaczył, że nie miał nic przeciwko, aby zespół dokonał wzmocnień na rynku buyoutów. – Będę w gotowości. Powiem to kolejny raz – cały czas jestem z zespołem. Będę gotowy, gdy mój numer zostanie wywołany. Zdaję sobie sprawę, że Andre jest nowy i chcemy, aby czuł się jak najlepiej w drużynie. Do składu wrócą LeBron James i Anthony Davis i trzeba będzie również zadbać o to, aby zbudować chemię w wyjściowej piątce. Będę gotowy niezależnie od czasu gry – może to być pięć minut, dziesięć, roli nie gra również pozycja. Jest to dla mnie nietypowa sytuacja, ale cały czas chcę pomóc drużynie – dodał Gasol.
Drummond zdążył zadebiutować z nowej drużynie, ale już w pierwszym meczu musiał opuścić parkiet z powodu kontuzji dużego palca u prawej nogi. Od tego momentu nie zagrał w trzech kolejnych spotkaniach LAL. Vogel poinformował, że środkowy brał udział w rozruchu Jeziorowców w hali w Tampie, ale wciąż odczuwał na tyle duży dyskomfort, że nie był w stanie wybiec na parkiet w starciu z Raptors. – Mamy nadzieję, że zagra już z Miami – dodał szkoleniowiec.
Przy okazji Vogel zaznaczył, że celem Lakers jest niezmiennie mistrzostwo, a do zrealizowania tego marzenia potrzebni będą wszyscy trze środkowi – Gasol, Drummond i Montrezl Harrell. W ostatnich trzech meczach Gasol pokazał, że coś tam jeszcze benzyny w baku zostało i zaznaczył, że błędem byłaby całkowita rezygnacja z jego usług. – Potrafię rzucić, zagrać tyłem do kosza, dobrze podać. Wciąż zrobię kilka przydatnych rzeczy – zakończył 36-latek.
Wspieraj PROBASKET
