Rudy Gobert laureatem nagrody dla najlepszego obrońcy NBA za sezon 2020/21. To już jego trzecia tego typu statuetka w kolekcji, czym dołączył do wąskiego grona graczy w historii najlepszej koszykarskiej ligi świata, którym udała się ta sztuka.
– To niewiarygodne – powiedział Gobert – Kiedy zaczynałem przygodę z koszykówką jako dzieciak, jeśli ktoś powiedziałby mi, że będę defensywnym graczem roku, nigdy bym mu nie uwierzył, a co dopiero trzy razy –
Center Utah Jazz zdobył aż 84 ze 100 możliwych głosów, plasujących go na pierwszym miejscu w wyścigu po statuetkę Defensive Player of the Year. Na konto Francuza zapisano łącznie 464 punkty, co dało mu prawie dwukrotną przewagę nad kolejnym Benem Simmonsem. Trzecie miejsce zajął Draymond Green, a czwarte Bam Adebayo.
Oto jak rozkładały się wszystkie głosy:
– Ciężko jest wyrazić słowami rzeczy, które możesz osiągnąć, po prostu ciesząc się tym, co robisz. Kiedy masz grupę ludzi, która w ciebie wierzy i pracujesz ciężko każdego dnia możesz osiągnąć wszystko. Staram się pisać swoją własną historię, staram się cieszyć swoją własną podróżą, ale bycie jednym z zaledwie czterech facetów, którzy wygrali tę nagrodę aż trzy razy, jest po prostu czymś niesamowitym – dodał Francuz.
Przed Gobertem jedynie trzech graczy mogło pochwalić podobnym osiągnięciem. Po cztery statuetki mają Dikembe Mutombo oraz Ben Wallace, natomiast o jedną mniej Dwight Howard.
Gobert tegoroczną nagrodę zadedykował swojej mamie – Tak wiele poświęciła. Wierzyła we mnie, gdy byłem dzieckiem i pozwalała mi realizować moją pasję. Te trzy nagrody to coś wspaniałego, ale nie byłoby ich bez niej. Dała mi wszystko –
Oto pełna lista laureatów nagrody dla najlepszego obrońcy NBA w ostatnich latach:
Wspieraj PROBASKET
