Los Angeles Clippers zagrali z Phoenix Suns w tym sezonie już dwukrotnie i były to na tyle zażarte starcia, że nie obyło się bez przewinień technicznych i wykluczeniach z gry. Jednak Paul George stara się tym nie przejmować, chce, aby to Suns sporo mówili, on zajmie się w tym czasie grą.
PG13 zdobył 33 punkty, które w znacznym stopniu przyczyniły się do wygranej Clippers nad rywalami z Arizony 113:103. Może było poczuć namiastkę atmosfery play-offów, ale gwiazdor Clippers przyznał, że gadanie ze strony Suns mało go obchodzi. – Jesteśmy skupieni na sobie. Nie wiem, skąd bierze się to ćwierkanie po drugiej stronie. Nie obchodzi mnie to, co robią ani kim są – skomentował George.
– Jestem zamknięty na bodźce z zewnątrz, skupiam się tylko na sobie i swojej drużynie. Pokazałem im to dzisiaj, nie obchodzi mnie gadanina. Chcemy być tylko lepsi. Dzisiaj zagraliśmy dobry mecz, fajny do oglądania, jesteśmy zadowoleni z wyzwania – dodał PG13. Clippers wygrali trzeci mecz z rzędu oraz drugi w sezonie przeciwko Suns. W trakcie ostatniego spotkania było kilka spięć.
Devin Booker został ukarany przewinieniem technicznym oraz faulem niesportowym. Patrick Beverley wyleciał z boiska w ostatniej kwarcie za faul na Chrisie Paulu. Na trzy minuty przed końcem drugim „dachem” ukarano Marcusa Morrisa i on również musiał opuścić parkiet. – Nie martwię się tym, bardziej ekscytuję. Kiedy walczysz z tak dobrym zespołem musisz próbować różnych sposobów, aby odnieść sukces. Dzisiaj walczyliśmy, nie było odpuszczania. Oczywiście, że będą takie starcia jak dzisiaj, gdzie trzeba będzie sobie wszystko wyszarpać. Obie drużyny o coś grają i takie sytuacje muszą mieć miejsce – przyznał trener Clippers, Ty Lue.
Rajon Rondo – najnowszy nabytek Clippers – powiedział, że to Suns rozpoczęli wymianę zdań. – Lubię powymieniać się zdaniami w trakcie meczu, to oni zaczęli. Jednak moim priorytetem jest granie w koszykówkę, co nie oznacza, że można w nią grać bez wymiany zdań, czasem to niemożliwe – stwierdził autor 15 punktów i dziewięciu zbiórek.
Jeszcze w trakcie pierwszego spotkania obu drużyn, które miało miejsce 3 stycznia, George miał nie tylko 39 punktów, ale wdał się w wymianę zdań z Bookerem i Paulem, czego efektem były przewinienia techniczne dla PG13 i D-Booka. – Z jakiegoś powodu jest dużo ćwierkania, a ludzie lubią żyć przeszłością – takim zdaniem skwitował tamto spotkanie skrzydłowy LAC.
Wspieraj PROBASKET
