Gonzaga Bulldogs mierzyła się z UCLA Bruins w półifnale Final Four turnieju NCAA. Zespoły do rozstrzygnięcia meczu potrzebowały dogrywki, a w niej wydarzyła się rzecz niesłychana! Zags awansowali do meczu tytuł po znakomitym rzucie w ostatnich sekundach.
Całe spotkanie było niezwykle zacięte. Gonzaga i UCLA nie potrafiły rozstrzygnąć meczu przed końcem czwartej kwarty, więc potrzebna była dogrywka. W niej doszło do absolutnie szalonej końcówki. Na kilkanaście sekund przed końcem, Zags prowadzili 90:88, ale piłka należała do rywala. Johnny Juzang w pierwszej próbie nie trafił, ale zebrał piłkę i dobił bez obrońcy. Na tablicy wyników był więc remis 90:90 i wiele wskazywało na to, że wkrótce zobaczymy drugą dogrywkę.
Zags stwierdzili, że nie mają nic do stracenia. Rozpoczęli więc szybką akcję. Piłkę otrzymał Jalen Suggs, przebiegł pół parkietu i widząc upływający czas, oddał rzut z 9 metrów. Zaraz po tym, gdy piłka opuściła jego ręce, zawyła ostatnia syrena. Pomarańczowa odbiła się jednak od tablicy i wpadła do kosza dając Gonzadze niesamowite zwycięstwo i tym samym awans do meczu o mistrzostwo w turnieju NCAA! Kibice, którzy zarwali noc, by obejrzeć ten mecz nie powinni żałować.
Zwycięstwo Zags oznacza, że zespół w finale NCAA zmierzy się z Baylor i będzie to starcie, które wielu ekspertów przewidywało już przed rozpoczęciem March Madness. Mecz w nocy z poniedziałku na wtorek. Dla Gonzagi to drugi finał w przeciągu ostatnich czterech lat. Wszyscy pamiętamy, jak w 2017 roku mierzyli się z North Caroliną. Wówczas ważną częścią składu ekipy z Gonzagi był Przemysław Karnowski. Tar Heels pokonali wówczas Bulldogs po zaciętym spotkaniu.
Finał Marcowego Szaleństwa, w którym zmierzą się Gonzaga i Baylor możecie obejrzeć na żywo dzięki ESPN Player. Śmierć, podatki i niesamowite końcówki meczów w NCAA – te trzy rzeczy są pewne. Dla nowych użytkowników przygotowany jest darowy 7-dniowy okres próbny. Dołączyć możecie się z naszego linku -> http://bit.ly/ESPNProbasket.
Wspieraj PROBASKET
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET
