Jakob Poeltl był jednym z najbardziej rozchwytywanych graczy na rynku transferowym, każdego dnia pojawiały się spekulacje na temat jego przyszłości. Nikt nie był pewien czy Spurs zdecydują się na oddanie gracza, czy jednak zostawią go i latem przedłużą z nim kontrakt. Teraz, jednak wiemy, na co zdecydowała się drużyna z Teksasu!
San Antonio Spurs doszli do porozumienia z Toronto Raptors i wysłali swojego centra do drużyny z Kanady, w zamiam Ostrogi otrzymają Khema Bircha oraz trzy wybory w drafcie, jeden chroniony pierwszorundowy w 2024 roku i dwa bez żadnej protekcji w drugiej rundzie draftu. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że Spurs mogli otrzymać więcej za swojego podkoszowego i taka wymiana może trochę dziwić na pierwszy rzut oka.
Khem Birch w obecnym sezonie pojawił się na parkiecie 20-krotnie, średnio na boisku spędza niewiele ponad 8 minut, podczas których notuje 2,2 punktu, 1,3 zbiórki i 0,4 asysty. Będzie on kolejnym centrem pozyskanym przez Spurs po Dewayne Dedmondzie. Birch ma jeszcze ważny kontrakt na przyszły sezon, jednak nie zdziwi nikogo, jeżeli zdecydują się latem na wykupienie jego umowy, bądź wytransferowanie go dalej, zwłaszcza że będzie wtedy już na spadającej umowie.
Toronto Raptors dokonali wzmocnienia na pozycji, na której mieli największą lukę, muszą się jednak liczyć z tym, że w najbliższe lato będą musieli przedstawić wysoką ofertę kontraktową austriackiemu centrowi. Jakob Poeltl po sezonie będzie wolnym niezastrzeżonym agentem, chyba że dogada się z Toronto Raptors wcześniej, prognozuje się umowę na poziomie 15 – 20 milionów dolarów rocznie.
Wspieraj PROBASKET
