San Antonio Spurs nie podejmą szybko decyzji w sprawie Kawhiego Leonarda, bo nie chce im się spieszyć. Toronto Raptors jawią się jako kolejny kandydat do przechwycenia zawodnika, ale problem polega na tym, że w Teksasie zgodzą się wyłącznie, jeśli w zamian otrzymają naprawdę mocny pakiet.
Nic nie wskazuje na to, by San Antonio Spurs mieli szybko dokonać transferu Kawhiego Leonarda. Rozmowy się toczą, ale informacje ze środowiska sugerują, że generalny menadżer R.C. Buford nie będzie spieszył. Leonard nadal ma rok ważnego kontraktu i nadal może zmienić decyzję. Musimy pamiętać, że na stole leży 5-letni kontrakt za 219 milionów dolarów i niektórzy w obozie z San Antonio nadal wierzą, że Kawhi zmieni zdanie.
W międzyczasie pojawił się nowy kierunek wskazujący na Toronto Raptors jako zespół, który może dołączyć do rywalizacji po zawodnika Spurs. Ten wcześniej podkreślił, że w zasadzie interesują go tylko i wyłącznie przenosiny do Los Angeles Lakers, z którymi Leonard miałby przedłużyć umowę. Jednak Lakers najwyraźniej nie mają zasobów, które pozwalają Spurs negocjować. Kolejną kwestią jest obecność LeBrona Jamesa. To również miałby być dla Leonarda problem.
W obiegu nadal są Los Angeles Clippers i Boston Celtics. Zrezygnować z walki o zawodnika postanowili w Filadelfii. Tam zresztą całkowicie odrzucali ewentualność przehandlowania w drugą stronę Markelle’a Fultza. Czy w takim razie Raptors są dla Leonarda opcją? Rzekomo nie, ale Masai Ujiri może naciskać i może być w stanie zaproponować w zamian nawet DeMara DeRozana, takie głosy pojawiają się na ligowych korytarzach.
Ale czy Raptors oddadzą gwiazdę, jeśli nie będą mieć gwarancji zatrzymania Leonarda? To jest problem nr 1 z całym bajzlem, jaki się wytworzył wokół gracza. Według Chrisa Haynesa z ESPN, jeśli Kawhi ostatecznie musiałbym się zgodzić na wschodnią konferencję i podpisanie tam umowy, to byłby to gotów zrobić jedynie w Filadelfii. Kibicom Raptors opcja z Leonardem może się podobać, ale ostatecznie muszą pamiętać, że handlowanie DeRozanem za tak kapryśnego gracza mogłoby Raps odbić się czkawką.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET
Wspieraj PROBASKET
