Wiele wskazuje na to, że P.J. Tucker pozostanie na wschodnim wybrzeżu, ale opuści słoneczną Florydę. Doniesienia zza oceanu sugerują, że w ligowym środowisku panuje przekonanie, iż 37-letni skrzydłowy przeniesie się do Filadelfii.
P.J. Tucker był kluczowym elementem układanki Mike’a Budenholzera w mistrzowskiej ekipie Milwaukee Bucks z 2021 roku. Kierownictwo Kozłów nie zdołało jednak zatrzymać doświadczonego skrzydłowego, który po kilku miesiącach gry w stanie Wisconsin przeniósł się do Miami Heat. Tam również zaliczył udany sezon, w którym notował średnio 7,6 punktu, 5,5 zbiórki oraz 2,1 asysty na mecz, jednak jego zespół zakończył rozgrywki na finale konferencji wschodniej, gdzie musiał uznać wyższość Boston Celtics.
Tucker mógł wykorzystać opcję zawodnika zawartą w jego kontrakcie, by o kolejny rok przedłużyć swój pobyt na Florydzie. Weteran zdecydował się jednak na przetestowanie rynku wolnych agentów z nadzieją, że będzie mógł podpisać bezpieczniejszy, wieloletni kontrakt na większą kwotę niż oryginalne 7,4 miliona dolarów.
Wszystko wskazuje na to, że zawodnik dopnie swego, bo zainteresowanie jego usługami ma być rzekomo ogromne. Tucker to specjalista od defensywny, który potrafi zatrzymać zawodników z każdej pozycji. Jest dodatkowo cenionym strzelcem zza łuku, a w sezonie 2021/22 trafiał 41,5% swoich prób za trzy (45,1% w play-offs). Nie powinno zatem dziwić, że niemal natychmiast znaleźli się chętni na jego usługi.
Kiedy informacja o decyzji Tuckera ujrzała światło dzienne, dziennikarze zza oceanu momentalnie zaczęli łączyć go z Philadelphia 76ers. Po upływie kilku dni Marc Stein potwierdza, że środowisko klubowych włodarzy jest jeszcze bardziej przekonane, że to właśnie tam trafi 37-letni skrzydłowy. Szóstki mają zaoferować mu trzyletni kontrakt warty 30 milionów dolarów. Byłoby to kolejne wzmocnienie Sixers po pozyskaniu De’Anthony’ego Meltona w noc draftu. Stein podkreśla, że „jeśli Heat Pata Rileya znajdą teraz sposób, by przedłużyć kontrakt Tuckera, to z pewnością zaskoczą tym niektóre osoby„.
Kierownictwo Philly wciąż musi zdecydować, co zrobić z Jamesem Hardenem, który może wykorzystać wartą 47 milionów dolarów opcję zawodnika. Sixers mogą skusić go mniej lukratywnym, ale wieloletnim kontraktem, co poszerzy ich możliwości na rynku. Marc Stein donosi również, że klub ma zamiar wysłuchiwać ofert za Tobiasa Harrisa i Mattise’a Thybulle’a.
Wspieraj PROBASKET
- NBA: Goran Dragić ma radę dla Luki Doncicia
- NBA: 5 najlepszych meczów Sochana w tym sezonie. Działo się!
- NBA: Podpisał lukratywny kontrakt, teraz dopadł go uraz. Suns z kolejnym problemem?
- NBA: Dzieliły ich tylko dwa głosy! Naz Reid z dużym wyróżnieniem
- NBA: Trudna sytuacja Los Angeles Lakers. Własna hala rozwiązaniem problemów?
- NBA: Fatalne wieści dla Bucks. Giannis nie wróci szybko do gry
- Wyniki NBA: Niespodzianka w Bostonie, Thunder rozgromili Pelicans
- NBA: Ważne wzmocnienia Los Angeles Lakers przed Game 3. Odwrócą losy serii?
- NBA: Zion Williamson wkrótce wróci do gry? Lider Pelicans stawia sprawę jasno
- NBA: W lidze uważany za przereklamowanego, dostąpi tego zaszczytu jako pierwszy koszykarz z Francji?
