W ostatnich kilku miesiącach i tygodniach Atlanta Hawks rozmawiali z przedstawicielami Phoenix Suns o pozyskaniu Jae’a Crowdera – poinformował dziennikarz portalu The Athletic, Shams Charania. Crowder nie dołączył do reszty zespołu podczas obozu przygotowawczego, nie zagrał też z meczach przedsezonowych. Suns są pogodzeni z jego odejściem i czekają na odpowiednią ofertę, za którą oddadzą skrzydłowego.
Miejsce Jae’a Crowdera na pozycji jednego ze skrzydłowych Phoenix Suns zajmie Cam Johnson. Dziennikarz The Athletic Shams Charania dodał, że wcześniej pozyskaniem skrzydłowego zainteresowane były: Memphis Grizzlies, Dallas Mavericks, Boston Celtics, Utah Jazz czy Miami Heat. Sam zawodnik najprawdopodobniej chciałby trafić do drużyny realnie walczącej o mistrzostwo NBA.
Crowder spędził ostatnie dwa sezonu w Suns, ale zespół obecnie szuka najkorzystniejszej oferty za skrzydłowego. Obie strony zgodziły się, że do momentu transferu zawodnik nie będzie brał udziału w obozie przygotowawczym drużyny oraz nie wystąpi w spotkaniach przygotowujących zespół do sezonu regularnego. Suns rozmawiali w ostatnich tygodniach w kilkoma klubami, a jednym z nich jest Atlanta Hawks.
Hawks szykują sposobu na lepsze obudowanie tercetu Trae Young–Dejounte Murray–John Collins. 32-latek osiągał w poprzednim sezonie 9,4 punktu i 5,3 zbiórki w sezonie regularnym, który Suns skończyli jako najlepsza drużyna Konferencji Zachodniej. W play-offach zespół z Arizony został jednak ograny w siedmiu meczach drugiej rundy, przegrywając decydujące starcie z Mavericks w upokarzającym stylu (90:123).
Choć Suns wysłuchują ofert za skrzydłowego już od kilku tygodni, wciąż nie otrzymali zadowalającej ich oferty. Według dziennikarza Marca Steina władze zespołu z Arizony chcą dostać w zamian zawodnika, który da jakość tu i teraz – nie interesuje coś, co da efekty dopiero za kilka lat. Dla Hawks zdobycie skrzydłowego, który spędził na parkietach NBA 10 lat, będzie z pewnością sporą wartością. Władze zespołu liczą, że drużyna wykona kolejny krok naprzód – głównie dzięki pozyskaniu Murraya z San Antonio Spurs.
Obecność Murraya i Crowdera na obwodzie znacznie poprawi obronę Hawks w tej części boiska. Crowder nie może decydować o tym, gdzie zagra, ale jak poinformował Tim Reynolds z Associated Press, skrzydłowy najchętniej wróciłby do Heat, gdzie grał w sezonie 2019/2020. Crowder wciąż może dać dużo zespołowi walczącemu o mistrzostwo – oferuje przede wszystkim solidną defensywę oraz potrafi rozciągnąć obronę rzutem zza łuku.
Wspieraj PROBASKET
- NBA: Rozgrywający Lakers wolnym graczem? Może zrezygnować z pewnych pieniędzy
- NBA: To zachowanie Embiida rzuciło się cieniem na jego świetny występ
- NBA: Gracz Sixers znów miał wypadek! Teraz rozbił Lamborghini
