W ostatnich dniach Christian Wood podpisał umowę z Los Angeles Lakers, a P.J Washington zdecydował się na pozostanie w Charlotte Hornets. Teraz na rynku wolnych agentów pozostał jeszcze jeden zawodnik, godny uwagi, który w poprzednim sezonie zdobywał średnio 20,3 punktu na spotkanie.
Kelly Oubre Jr. cały czas nie znalazł zatrudnienia i jest obecnie bez wątpienia najlepszym dostępnym graczem na rynku wolnych agentów. Niski skrzydłowy mierzący 201 cm wzrostu w poprzednim sezonie, który był najlepszym w jego karierze, zdobywał średnio 20,3 punktu, 5,2 zbiórki oraz 1,1 asysty. Z powodu kontuzji rozegrał on jednak zaledwie 48 spotkań w barwach Charlotte Hornets. Warto wspomnieć, że w swojej dotychczasowej karierze na parkietach NBA Kelly Oubre Jr. średnio rzuca 12,2 punktu na mecz.
W grze niskiego skrzydłowego można znaleźć kilka mankamentów, jego skuteczność nie jest zbyt imponująca, zwłaszcza zza linii trzech punktów, gdzie trafia średnio 33,0% oddanych rzutów. Nie jest także graczem, który potrafi wykreować pozycję rzutową dla kolegi z zespołu oraz nie radzi sobie zbyt dobrze w grze defensywnej. Mimo tych mankamentów jest zawodnikiem, który może wnieść sporo dobrego w grę zespołu, który zdecyduje się na danie mu szansy, zwłaszcza jako gracz wchodzący z ławki rezerwowych. Warto także wspomnieć, że jego koledzy z drużyny zawsze podkreślają, że jest zawodnikiem, który dba o atmosferę w szatni.
Kelly Oubre Jr. dropped 19 points in the first half 💪
— NBA Fantasy (@NBAFantasy) March 21, 2023
19 PTS | 2 STL | 24 FPTS#LetsFly pic.twitter.com/kGclhSHfkD
W ostatnim czasie zainteresowanie usługami niskiego skrzydłowego wyrażali podobno Miami Heat, jednak obecnie zespół z Florydy czeka w pierwszej kolejności na rozwój sytuacji związanej z Damianem Lillardem. Potencjalnie ruch związany z rozgrywającym Portland Trail Blazers powinien poruszyć rynek transferowy, dzięki czemu w Żarach bądź innym zespole znajdzie się miejsce dla Kellyego. Wśród potencjalnych zespołów, które mogą zdecydować się na jego usługi, jeszcze przed startem sezonu wymienia się także Dallas Mavericks oraz Cleveland Cavaliers.
W zeszłym sezonie zarobił 12,6 miliona dolarów i obecnie szukał oferty o podobnej lub wyższej wartości i to podobno główny powód, dlaczego niski skrzydłowy nadal nie podpisał żadnego kontraktu. Organizacje nie wyceniają aż tak wysoko jego umiejętności, przez co nadal jest wolnym agentem i obecnie może liczyć tylko na minimalne transakcje dla weteranów, ewentualnie na niewiele większe pieniądze od drużyn, które mają jeszcze trochę wolnych środków.
Oubre Jr. jest zbyt dobrym zawodnikiem, aby być dostępnym na rynku wolnych agentów po starcie sezonu regularnego. Kwestią czasu wydaje się aż, któryś z zespołów zaproponuje mu umowę, być może on sam będzie chciał dołączyć do drużyny, która da mu szansę na zdobycie mistrzowskiego pierścienia.
Wspieraj PROBASKET
