Pojawiały się głosy sugerujące, że przerwa LeBrona Jamesa może potrwać nawet kilka tygodni. Ostatnie doniesienia sugerują jednak, że zawodnik Los Angeles Lakers może wrócić znacznie szybciej. Ostatnie informacje w sprawie jego stanu zdrowia są optymistyczne.
LeBron James doznał kontuzji mięśni brzucha. To bardzo delikatne mięśnie, które potrzebują czasu, by się odpowiednio zagoić. Pojawiły się opinie sugerujące, że przerwa lidera Los Angeles Lakers może potrwać nawet 4/8 tygodni, co oznaczałoby ogromne problemy dla zespołu z LA. Poprzedniej nocy Jeziorowcy w bardzo słabym stylu przegrali z Minnesotą Timberwolves. Z bilansem 7-6 zajmują 7. miejsce w tabeli zachodu.
Frank Vogel przed meczem z Wolves podzielił się z dziennikarzami opinią wskazującą na to, że James wróci znacznie szybciej niż się spodziewaliśmy. Zawodnik dostał już zielone światło, by wznowić treningi czysto koszykarskie. Proces gojenia się urazu przebiega dobrze i aktualnie LBJ ma status day-to-day. W tym sezonie James opuścił pięć meczów i opuści zapewne jeszcze trochę. Lakers jeszcze przed sezonem zakładali, że będą oszczędzać zdrowie weterana.
W grudniu James obchodzi swoje 37. urodziny. Jego ciało potrzebuje coraz więcej czasu na regenerację. Kluczowe dla Lakers jest to, by był w optymalnej formie na play-offy, a to oznacza sporo pracy z fizjoterapeutami i więcej odpoczynku niż dotychczas. W ostatnich latach ciało zawodnika protestowało znacznie częściej, co podpowiada Jamesowi, że forsowanie nie ma sensu, jeśli to w play-offach 4-krotny mistrz NBA ma wrzucić najwyższy bieg.
Wspieraj PROBASKET
- NBA: Chris Paul nie zamierza kończyć kariery, ale czy będą chętni?
- NBA: Stephen Curry zadebiutuje na igrzyskach olimpijskich
- NBA: Niejasna przyszłość Klaya. Te ekipy są zainteresowane
- NBA: Zapowiedź play-off 2024 Zachód: Jokić po tytuł, ale może to czas Doncicia? Ostatni taniec LeBrona? Mistrz spoza TOP3?
- NBA: Heat drżą ze strachu. Obawiają się o zdrowie Butlera
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET
