Strona główna NBA NBA: Co się dzieje z Lonzo Ballem? Czy będzie gotów na start...

NBA: Co się dzieje z Lonzo Ballem? Czy będzie gotów na start nowego sezonu?

Przez

4 czerwca 2022

2411

Świetnie zaczęła się przygoda Lonzo Balla z Chicago Bulls, lecz trwała ona tylko do połowy stycznia. Powodem był uraz kolana, przez który obrońca musiał poddać się operacji. Byki miały nadzieję, że Ball wróci do gry na start fazy play-off, ale tak się nie stało. Jak się dziś okazuje, w Chicago są teraz obawy o to, czy zawodnik będzie w ogóle gotowy do gry na start kolejnego sezonu.

35 meczów zdążył rozegrać Lonzo Ball w swoim debiutanckim sezonie w barwach Chicago Bulls. Początki były bardzo obiecujące, bo Byki z Ballem oraz Alexem Caruso dominowały w pojedynkach z kolejnymi rywalami po bronionej stronie parkietu. Niestety drużynę z Chicago pogrążyły problemy zdrowotne. Tak Ball, jak i Caruso, zmagali się z kontuzjami. Obaj mieli wrócić na fazę play-off NBA, lecz ostatecznie wrócił tylko Caruso. Mimo tego Byki i tak przegrały w pierwszej rundzie playoffs w starciu z Milwaukee Bucks.

Do samego końca fani Bulls liczyli, że w fazie posezonowej zobaczą w akcji Lonzo. Ten pauzował od połowy stycznia z powodu kontuzji łąkotki. Pod koniec stycznia przeszedł zresztą operację kolana i według pierwszych prognoz miał wrócić w okolicach playoffs, lecz za każdym razem, gdy starał się zwiększyć intensywność treningów, to ból kolana się zwiększał. W związku z tym Byki nie chciały ryzykować i wykluczyły powrót 24-latka w serii z Bucks. Teraz okazuje się, że konieczna może być kolejna operacja.

Na razie nic nie jest pewne, ale z tygodnia na tydzień fani Bulls martwią się coraz bardziej. Od pierwszego zabiegu minęło już kilka miesięcy, a Ball wciąż nie wrócił do normalnych treningów. Sam zainteresowany jakiś czas temu przyznał, że w sprawie dalszych kroków zamierza skonsultować się z kimś spoza klubu. Nie można więc wykluczyć kolejnej operacji, która sprawiłaby, że 24-letni obrońca miałby spory problem z powrotem do gry przed startem nowego sezonu. Szykuje się więc nerwowe lato dla kibiców Bulls.