Po tym, jak Russell Westbrook dogadał się z Utah Jazz w sprawie wykupu jego kontraktu, rozgrywający dołączył do Los Angeles Clippers. Były rozgrywający Lakers i Los Angeles Clippers, Patrick Beverley, przekazał mu, że z pewnością będzie mu tam bardzo dobrze. W ostatnich dniach Beverley także zmienił barwy klubowe i dołączył do Chicago Bulls.
Niektóre z doniesień amerykańskich dziennikarzy sugerowały, że obaj byli gracze Los Angeles Lakers będą chcieli dołączyć do rywali zza miedzy. Ostatecznie jednak do Los Angeles Clippers dołączył tylko Russell Westbrook.
Tak szybko, jak tylko dowiedział się o podjętej przez Westbrooka decyzji, Beverley natychmiast do niego napisał. – Napisałem do niego niemal natychmiast po tym, jak się dowiedziałem, on od razu odpisał. Napisałem mu: „Stary, spodoba ci się tam. Zrobisz to tam, spodoba ci się” – powiedział Beverley w podcaście „Pat Bev Pod”.
Następnie Beverley został zapytany przez współprowadzącego o to, co najbardziej powinno się spodobać Westbrookowi. Rozgrywający musiał chwilę się zastanowić i przypomnieć jedne z najlepszych lat swojej kariery, jakie niewątpliwie spędził w Clippers. – Próbuję to ubrać w odpowiednie słowa. Chodzi o to, jak klub drobiazgowo podchodzi do poszczególnych rzeczy. Niezależnie, gdzie jesteś, z kim grasz, czy gracz 30 minut. Wiesz dokładnie jak grać, jak atakować, trochę cię nauczą. Myślę, że to doceni – dodał Beverley.
Beverley spędził w Clippers cztery lata – od 2017 do 2021 r. Był ważną częścią drużyny dowodzonej przez Kawhia Leonarda i Paula George’a. W tym czasie osiągał średnio osiem punktów, 4,6 zbiórki i 3,3 asysty. Jego wpływ na drużynę wykraczał daleko poza koszykarski parkiet.
***
Wspieraj PROBASKET
