Nie możemy się doczekać debiutu Ziona Williamsona na parkietach NBA. W sieci pojawiają się kolejne filmiki z jego wsadami z treningów, ale wciąż nie ma wyznaczonej daty oficjalnego debiutu w NBA.
Przypomnijmy, że Zion przeszedł operację kolana 21 października. Wtedy mówiło się, że wróci do gry za 6-8 tygodni. W poniedziałek minęło od tego czasu 12 tygodni, a data jego debiutu wciąż nie została ustalona.
Pelicans bardzo ostrożnie podchodzą do zdrowia swojej nowej gwiazdy, co wydaje się zrozumiałe. W październiku wystąpił w czterech meczach przedsezonowych, gdzie zanotował średnio 23,3 punktu przy 71% skuteczności rzutów z gry, zbierał 6,5 piłki na mecz oraz miał 2,5 asysty 1,5 przechwytu. Spędzał na boisku 27 minut, ale szybko okazało się, że jego kolano nie wytrzymuje tych obciążeń i potrzebny będzie zabieg artroskopii.
Minionej nocy Pelicans grali w Madison Square Garden w Nowym Jorku. Zion w meczu nie wystąpił (Pelicans wygrali 123:111), ale brał udział w treningu oraz specjalnej rozgrzewce przed spotkaniem. Dla zawodników była to rozgrzewka, a dla niego element procesu przygotowania do debiutu w NBA.
Trener Alvin Gentry przyznał, że nie zna jeszcze daty debiutu Ziona, ale powinno to nastąpić „niebawem”. Jego stan zdrowia jest wciąż monitorowany i analizowany przez specjalistów. Chodzi o obciążenia jakim podlega jego organizm. Jeśli zacznie grać, to na początku nie będzie spędzał na boisku zbyt wiele czasu. Nie wiadomo ile by to miało być, ale można założyć, że nie więcej niż 20-25 minut.
Zion wybrany został z numerem 1. tegorocznego Draftu. Wiele klubów liczyło na jego pozyskanie i budowę wokół niego drużyny. Pierwszy wybór trafił jednak do Pelicans, którzy teraz muszą się zmierzyć z problemem wytrzymałości jego organizmu. Coraz częściej pojawiają się głosy, że mimo unikatowej budowy ciała i dużego talentu, Zionowi trudno będzie utrzymać wysoką formę i zdrowie skoro przygodę z NBA zaczyna od takich problemów.
O tym problemie pisaliśmy w poniższym artykule:
NBA: Wielka kariera Ziona? Coraz więcej wątpliwości
NBA: Pels uczą Ziona chodzić i biegać. Barkley zażartował
NBA: Perkins tłumaczy się z “beefu” z Durantem
NBA: Frustrująca noc Mavs. Carlisle wyrzucony, Doncic targa koszulkę