Czy Portland Trail Blazers wyeliminują Los Angeles Lakers? Czy Luka Doncić postawi się Clippers? Czy James Harden bez Russella Westbrooka wygra serię z Thunder? Czy Nuggets spróbują grać wysokim składem przeciwko Jazz? Play-offy w „bańce” będą się rządzić swoimi prawami, ale jakimi? Czy fakt, że gra się bez publiczności i drużyny wyżej rozstawione nie mają przewagi własnego boiska sprawi, że będziemy świadkami dużych niespodzianek na Zachodzie już w pierwszej rundzie?

  • Terminarz play-offów oraz najważniejsze daty i zasady znajdziecie tutaj.
  • Zapowiedź Konferencji Wschodniejtutaj>>

(1) Los Angeles Lakers (52-19) – (8) Portland Trail Blazers (35-39)

W sezonie zasadniczym 2-1 dla Lakers.

  • W pierwszych dwóch spotkaniach sezonu zasadniczego dominowali Lakers, ale w ostatnim lutowym Damian Lillard zdobył 48 punktów. Czy po tylu miesiącach to ma jednak znaczenie? W obecnej sytuacji, po pięciu miesiącach przerwy, zdecydowanie liczy się to, co jest „tu i teraz”.
  • Lakers wygrali zaledwie trzy z ośmiu meczów w „bańce”, a ich liderzy nie błyszczeli i nie dominowali tak często jak to miało miejsce przed marcowym przerwaniem sezonu. Lakers zapewnili sobie jednak 1. miejsce na Zachodzie i wyniki ostatnich spotkań nie miały dla nich tak dużego znaczenia.
  • Od początku celem LeBrona Jamesa są play-offy i mistrzostwo NBA, ale wiele osób zadaje sobie pytanie: czy LBJ jest gotowy i czy jest w wysokiej formie? 
  • Ważnym pytaniem dla Lakers jest to, czy Kyle Kuzma będzie trzecim strzelcem drużyny i graczem, który będzie potrafił brać w ważnych momentach ciężar gry na siebie? W jednym ze spotkań w „bańce” oddał rzut na zwycięstwo, ale czy w play-offach też mu ręka nie zadrży? W jednym z wywiadów LeBron przyznał, że nie zdobędą mistrzostwa, jeśli Kuzma nie będzie grać na wysokim poziomie.
  • Lakers będą musieli sobie radzić bez dwóch ważnych graczy – Avery Bradley nie zdecydował się przyjazd do Orlando i grę w „bańce”, a Rajon Rondo doznał kontuzji w trakcie lipcowych przygotowań. Dlatego właśnie Jeziorowcy pozyskali takich zawodników jak: Dion Waiters, Talen Horton-Tucker, Markieff Morris i JR Smith.
  • Blazers są w niesamowitym „gazie”. Szturmem przedarli się przez tabelę NBA wskakując na 8. miejsce i eliminując Grizzlies z rywalizacji o play-offy już w pierwszym meczu PLAY-IN.
  • Damian Lillard wybrany został najlepszym graczem sezonu zasadniczego w „bańce”, czyli tych ośmiu spotkań, które każda z 22 drużyn rozegrała w ostatnich dwóch tygodniach. Lillard imponował niemal w każdym spotkaniu, a obok jego osiągnięć statycznych – 37,6 punktu, 44% skuteczności w rzutach z dystansu i 9,6 asysty – warto podkreślić, że w kluczowych momentach brał na siebie ciężar gry – zdobywał punkty lub kreował partnerom pozycje do ich zdobycia.
  • Lillard przeciwko Mavericks zdobył 61 punktów i dołączył do Wilta Chamberlaina – tylko oni potrafili w jednym sezonie trzykrotnie zdobyć 60 lub więcej punktów.
  • Nie tylko Lillard zdobywał w ostatnich meczach ważne punkty w końcówkach. Trzeba wspomnieć, że w formie strzeleckiej są także CJ McCollum i Carmelo Anthony. Narzucenie Lakers swojego tempa i stylu gry nie będzie łatwe, ale jeśli się uda, to Blazers będą bliscy sprawienia niespodzianki.
  • To właśnie fakt, że Blazers są rozpędzeni i już teraz grają „w trybie play-off” sprawia, że wiele osób uważa, że są w stanie pokonać Lakers. Byłaby to bez wątpienia duża niespodzianka, bo Jeziorowcy zajmują 1. miejsce na Zachodzie. Play-offy w „bańce” będą się jednak rządzić swoimi prawami – brak przewagi własnego boiska, bo gra się przecież bez publiczności, sprawia, że szanse wyrównują niemal w każdej parze.
  • Obrona kluczem? Avery Bradley przydałby się bardzo Lakers, bo kto będzie próbował zatrzymać Lillarda? Z drugiej strony czy Blazers mają kogoś, kto postawi się LeBronowi? Pod koszem Anthony Davis też wydaje się, że będzie miał dużą przewagę.
  • Warto odnotować znakomity występ Jusufa Nurkicia przeciwko Grizzlies – 22 punkty, 21 zbiórek i sześć asyst, ale pamiętajmy, że Lakers pod koszami, to nie tylko Anthony Davis, ale także Dwight Howard, JaVale McGee Markieff Morris.
  • Eksperci TNT są zgodni, że Blazers są najlepsi w ofensywie w „bańce”, ale żeby wygrać z Lakers będą musieli zacząć bronić, bo defensywa była ich problemem.
  • Ciekawostki statystyczne z bańki: Lakers rzucali najmniej spośród 22 drużyn (średnio 106,4 punktu), kiedy wcześniej w sezonie zajmowali 7. miejsce w tej kategorii (114,3). Lakers mieli też najlepszy procent w rzutach z gry przed bańką – 49%, a w bańce zaledwie 43,8%, co daje im 19 z 22 miejsc i ostatnie miejsce pod względem skuteczności w rzutach za trzy punkty – zaledwie 30,3%.
  • W ośmiu meczach w bańce Anthony Davis i LeBron James trafili 63 z 87 rzutów spod kosza (72,4%), a dokładnie ze strefy blisko kosza, gdzie nie obowiązuje przepis o przewinieniach w ataku. Spoza tej strefy trafili zaledwie 37 na 142 rzuty (26,1%).
  • Blazers byli w tym sezonie jedną z najgorzej broniących drużyn NBA w strefie podkoszowej. Można się więc spodziewać, jakich przewag będą szukać Lakers.
  • Eksperci zakładów bukmacherskich eWinner nie mają jednak wątpliwości, że Lakers są faworytami tej serii. Za ich awans kurs wynosi 1,20, a za awans Blazers 4,50.
  • Odważną tezą może się też wydawać fakt, że najniższy kurs proponowany przez ekspertów jest na wygraną Lakers 4-1 (kurs 3,25), a następnie 4-2 (kurs 4,00). To by oznaczało, że takie wyniki wydają się najbardziej prawdopodobne. Jakakolwiek wygrana Blazers jest ceniona wysoko.

  • Na stronie eWinner uruchomiono specjalny projekt „Typer NBA Playoffs„, który polega na typowaniu zwycięzców poszczególnych par. Specjalne nagrody i bonusy do zgarnięcia. Więcej informacji tutaj>>

Zapowiedź opracował Michał Pacuda

Kto wygra rywalizację Lakers - Blazers?

View Results

Loading ... Loading ...

(4) Houston Rockets (44-28) – (5) Oklahoma City Thunder (44-28)

W sezonie zasadniczym 2-1 dla Thunder.

  • Pojedynek drużyn, które sąsiadują ze sobą w tabeli od dłuższego czasu. Ich bilanse spotkań są identyczne. Obie drużyny odnosiły zwycięstwo 44 razy, 28 razy uznawały wyższość rywala. W bezpośrednich pojedynkach dwukrotnie lepsi okazywali się zawodnicy OKC, a tylko raz gracze Houston Rockets.
  • Warto jednak rozdzielić formę zespołów, na tę przed pandemią oraz na dyspozycję w bańce. Tutaj obie formacje wyglądają również bardzo podobnie. Cztery zwycięstwa oraz cztery porażki, to statystyki obu ekip.
  • Nie będzie to jedynie zwykłe starcie między dwoma zespołami. W tym pojedynku możemy wymienić kilka dodatkowych wątków. Przed sezonem z OKC odeszły dwie gwiazdy w postaci Paula George’a (odszedł do Clippers) oraz Russella Westbrooka, który powędrował właśnie do Rockets. Przyszedł za niego Chris Paul, który imponuje formą. Warto też dodać, że swoją karierę w OKC rozpoczynał James Harden.
  • Na pewno w pierwszych meczach tej rywalizacji zabraknie na boisku Westbrooka. Nie wiadomo jak długo potrwa jego przerwa, ale podobno nie jest to poważna kontuzja, tylko uraz wymagający zabiegów i odpoczynku.
  • W szeregach Oklahomy City Thunder może za to zabraknąć Chrisa Paula, który nie jest pewny swojego występu w pierwszym meczu. Jego ręka nie jest jeszcze w pełni wyleczona. Na parkiecie najprawdopodobniej nie pojawi się Luguentz Dort, który zmaga się z kontuzją kolana.
  • Przyglądając się obu zespołom w kontekście pozycji, w oczy rzuca się jedno. Rockets nie mają centra z krwi i kości, po tym, jak oddali Clinta Capelę do Atlanty Hawks. Tutaj przewagę może mieć Steven Adams, środkowy OKC.
  • Duże znaczenie w fazie pucharowej będzie miała oczywiście ławka rezerwowych. Ta prezentuje się lepiej w zespole z Oklahoma City. Możemy tam wymienić m.in. kandydata na najlepszego rezerwowego roku, Dennisa Schrodera, który po powrocie do bańki prezentuje się bardzo dobrze. Gdy dodamy do tego Hamidou Diallo, Mike’a Muscalę, czy Dariusa Bazley’a, to w tej kwestii lepiej zdecydowanie prezentują się OKC.
  • Jednym z najważniejszych czynników w tej rywalizacji, będzie dyspozycja kluczowych zawodników. Nie trzeba ukrywać, że pod nieobecność Westbrooka, najważniejszy w Rockets będzie Harden. Każdy wie, na co stać lidera z Houston. W tym sezonie zdobywa średnio 34,3 punktu na mecz, 6,6 zbiórki oraz 7,5 asyst.
  • Chris Paul może nie pomóc w pierwszych meczach, a jest niezwykle ważną postacią dla swojej drużyny. Zamiast niego główne skrzypce będą odgrywać Danilo Gallinari (18,7 punktu na mecz) oraz Shai Gilgeous-Alexander, który zdobywa średnio 19 punktów na mecz. Warto zwrócić uwagę na postać Schrodera, który wnosi 18,9 punktów na spotkanie z ławki.
  • Starcie Houston Rockets z Oklahoma City Thunder nie ma wyraźnego faworyta. Obie drużyny mają lekkie problemy kadrowe, a ich gwiazdy mogą opuścić początek rywalizacji. Według ekspertów zakładów bukmacherskich eWinner większe szanse mają Rockets – kurs na awans do drugiej rundy wynosi 1,61. Na awans Thunder kurs jest 2,18.
  • Ciekawie natomiast jest, jeśli przyjrzymy się propozycjom na dokładny wynik tej serii.

  • Na stronie eWinner uruchomiono specjalny projekt „Typer NBA Playoffs„, który polega na typowaniu zwycięzców poszczególnych par. Specjalne nagrody i bonusy do zgarnięcia. Więcej informacji tutaj>>

Zapowiedź opracował: Patryk Popiołek

Kto wygra rywalizację Rockets - Thunder?

View Results

Loading ... Loading ...

https://youtu.be/Y7-VcOY7kjU

(3) Denver Nuggets (46-27) – (6) Utah Jazz (44-28)

W sezonie zasadniczym 3-0 dla Nuggets.

  • Nuggets wygrali wszystkie trzy starcia w sezonie zasadniczym. Jednak łączna przewaga w tych spotkaniach wyniosła zaledwie 11 punktów. W pierwszym meczu z bardzo dobrej strony pokazał się Jordan Clarkson, który rzucił dla Jazz 37 punktów. Wydaje się, że jego postawa może mieć kluczowe znaczenie dla przebiegu rywalizacji, szczególnie przy absencji Bojana Bogdanovicia.
  • Drugie starcie wygrał Nikola Jokić, rzutem nad Rudym Gobertem, w tamtym spotkaniu bardzo dobrze zagrał również Jamal Murray. Trzeci mecz miał miejsce już w Orlando i zakończył się dopiero po dwóch dogrywkach. Świetne zawody rozegrali wówczas JokićDonovan Mitchell.
  • Zapowiada się bardzo interesujący pojedynek pod koszem. Jokić i Gobert to absolutna czołówka NBA jeśli chodzi o graczy podkoszowych. Środkowy Jazz kolejny raz znalazł się w gronie kandydatów do wygrania nagrody dla najlepszego obrońcy NBA. Jeśli uda się mu skutecznie ograniczyć poczynania Jokicia w ofensywie, Jazz mogą sprawić niespodziankę.
  • Nie ulega wątpliwości, że obecność Goberta po bronionej stronie parkietu będzie bardzo dużym atutem zespołu z Salt Lake City. Jednak jego produktywność w ofensywie może okazać się równie kluczowa. Przy absencji Bogdanovicia, Francuz musi wziąć na siebie więcej odpowiedzialności, podobnie Mitchell, dla którego będą to już trzecie play-offy w trzech pierwszych latach kariery.
  • Dla Nuggets ważna będzie postawa Murray’a, co pokazały poprzednie play-offy. Rozgrywający musi grać dobrze, trafiać ważne rzuty, a przede wszystkim robić to regularnie. Nie może pozwolić sobie na przestoje, bo Jazz skrzętnie z tego skorzystają.
  • Nuggets są zdecydowanymi faworytami tej rywalizacji. Za ich awans kurs w zakładach bukmacherskich eWinner wynosi 1,33. Za awans Jazz do drugiej rundy kurs jest 3,05.
  • Można spróbować pokusić się o wytypowanie dokładnego wyniku tej serii. Propozycje kursów według eWinner prezentują się następująco:

  • Na stronie eWinner uruchomiono specjalny projekt „Typer NBA Playoffs„, który polega na typowaniu zwycięzców poszczególnych par. Specjalne nagrody i bonusy do zgarnięcia. Więcej informacji tutaj>>

Zapowiedź opracował: Dominik Kołodziej

Kto wygra rywalizację Nuggets - Jazz?

View Results

Loading ... Loading ...

(2) Los Angeles Clippers (49-23) – (7) Dallas Mavericks (43-32)

W sezonie zasadniczym 3-0 dla Clippers. 

  • Clippers wygrali w sezonie regularnym wszystkie trzy spotkania, niezależnie czy grali w pełnym składzie, czy kogoś brakowało. Ostatni raz obie ekipy spotkały się już w bańce, Kawhi Leonard i Paul George rzucili łącznie 53 punkty, a Ivica Zubac dołożył 21 „oczek” i 15 zbiórek.
  • Czy Luka Doncić zdoła poprowadzić Mavericks do wygranej? Słoweniec jest rewelacyjny, już w drugim sezonie w NBA osiąga średnie, które mogłyby mu zapewnić statuetkę MVP. 21-latek osiągał w minionych rozgrywkach średnie na poziomie 28,8 punktu, 9,4 zbiórki oraz 8,8 asysty na mecz. Za każdym razem gdy jest na parkiecie, można spodziewać się czegoś niesamowitego. Nie powinien mieć również problemów z presją. Są to co prawda jego pierwsze play-offy NBA w karierze, ale w przeszłości z powodzeniem grał w najważniejszych meczach Euroligi, a teraz te play-offy są inne, bo bez udziału publiczności.
  • Jednak Clippers mają kogo wysłać w bój przeciwko Donciciowi. Na przemian mogą go kryć George, LeonardPatrick Beverley. 21-latek z pewnością nie będzie miał łatwego życia. Mavs to jednak nie tylko Doncić – do wysokiej dyspozycji wraca również Kristaps Porzingis. Jeśli Mavs chcą powalczyć, postawa Łotysza również będzie bardzo ważna. Pomimo tego, kluczowym czynnikiem dla Dallas będzie to, jak Doncić poradzi sobie ze zmasowaną uwagą na jego osobę.
  • Dobrym znakiem dla Mavs jest fakt, że Porzingis gra w “bańce” bardzo dobrze – w trzech meczach rzucił przynajmniej 30 punktów. Dallas muszą liczyć, że Łotysz będzie w stanie grać na podobnym poziomie w play-offach, w których również będzie debiutował.
  • Clippers mają w swoich szeregach Leonarda, który pokazał w poprzednim roku, że potrafi poprowadzić zespół do mistrzostwa. Czy podobnie będzie w Los Angeles? Clippers to z pewnością jeden z głównych faworytów do mistrzostwa. Leonard w zakończonym sezonie osiągał średnie na poziomie 27 punktów, siedmiu zbiórek i pięciu asyst. Mavericks nie mają obrońcy, który mógłby się mu przeciwstawić.
  • Ważne również będzie zdrowie, bo Clippers bez kontuzji to zespół, który powinien sobie bez problemu poradzić z Mavericks. Do tej pory nie mieli okazji grać w Orlando w pełnym składzie, ale ta sytuacja ma zmienić się wraz z początkiem play-offów. Do rotacji ma wrócić Montrezl Harrell, czyli super rezerwowy. Ważna wydaje się również postawa George’a po obu stronach parkietu.
  • Według ekspertów zakładów bukmacherskich eWinner zdecydowanymi faworytami tej serii są Clippers. Za ich awans kurs wynosi 1,14. Za awans Mavericks aż 5,20.
  • Największe szanse są podobno na wynik 4-1 dla Clippers, a na drugim miejscu 4-2. Im niższy kurs, tym większe prawdopodobieństwo.

  • Na stronie eWinner uruchomiono specjalny projekt „Typer NBA Playoffs„, który polega na typowaniu zwycięzców poszczególnych par. Specjalne nagrody i bonusy do zgarnięcia. Więcej informacji tutaj>>

Zapowiedź opracował: Dominik Kołodziej

Kto wygra rywalizację Clippers - Mavericks?

View Results

Loading ... Loading ...

NBA Playoffs: Terminarz, pary i zasady – najważniejsze informacje w jednym miejscu!

NBA: Play-offowy Typer NBA w eWinner!

NBA: Przyznano nagrody za grę w „bańce”! Kto był najlepszy?

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep Nike
  • Albo SK STORE, czyli dawny Sklep Koszykarza
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Ogromne wyprzedaże znajdziesz też w sklepie HalfPrice
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna


  • Poprzedni artykułNBA: Wyjątkowe słowa Jamesa na planie Space Jam
    Następny artykułNBA: Doncić gotowy na rywalizację z Clippers!
    Założył PROBASKET w 2001 roku. Pisał o koszykówce w Dzienniku Metro i Onet.pl. Od 12 roku życia trenował kosza. Studiował w USA, gdzie grał z drużyną Junior College'u w mistrzostwach Stanów Zjednoczonych. Po powrocie do Polski przez cztery lata był trenerem na poziomie kadetów i juniorów. Skomentował ponad 100 meczów NBA i WNBA w Orange sport i Canal+ Sport oraz Igrzyska Olimpijskie w nSport HD. W latach 2013-2016 pełnił rolę rzecznika prasowego reprezentacji Polski koszykarzy. Był z kadrą na dwóch EuroBasketach - współtworzył projekt Kosz Kadra. Przez sześć lat w Polskiej Lidze Koszykówki wdrażał strategię komunikacji (WWW, video i Social Media). Jest specjalistą w dziedzinie Public Relations oraz Marketingu w sporcie. Obecnie prowadzi polskie biuro prasowe Jeremiego Sochana oraz odpowiada za kwestie marketingowe Sochana na Polskę.
    Subscribe
    Powiadom o
    guest
    0 komentarzy
    Inline Feedbacks
    View all comments