Gdy organizujesz paradę, w której udział bierze około dwóch milionów ludzi, nie jesteś w stanie uchronić się w zasadzie przed niczym. Niestety podczas celebracji mistrzostwa Toronto Raptors doszło do bardzo niebezpiecznego incydentu, co na chwilę przerwało radość toczącą się ulicami Toronto.
Sytuacja miała miejsce już po dotarciu drużyny na scenę. Na chwilę przerwano przemowy zawodników i poproszono wszystkich o spokój. Nagle z boku sceny duża grupa osób zaczęła uciekać. Od razu sugerowano, że stało się coś niepokojącego. Policja poinformowała o strzelaninie na jednym z placów. Ucierpiały cztery osoby, w tym dwie są poważnie ranne. Strzelanina nie przerwała atmosfery dobrej zabawy, niemniej wprowadziła zamieszanie, które źle wpłynęło na przebieg całego przedsięwzięcia.
Niektórzy dziennikarze sugerują, że Toronto w żaden sposób nie było przygotowane na przyjęcie dwóch milionów ludzi radośnie przelewających się ulicami miasta. Cała parada miała zakończyć się jednym wielkim chaosem i syfem. Szczęśliwie ci, którzy uciekali przed strzelaniną nie staranowali tych, którzy stali pod sceną wysłuchując kolejnych przemówień zawodników oraz przedstawicieli Raptors.
The Raptors ceremony has been interrupted for a serious incident. pic.twitter.com/JIzOuNzvsb
— Timothy Burke (@bubbaprog) June 17, 2019
Widziane z półdystansu: Lakers idą na całość! Czekają na Irvinga?
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET