Jordan Poole porozumiał się z Golden State Warriors w sprawie 4-letniego przedłużenia kontaktu – poifnormował dziennikarz ESPN Adrian Wojnarowski. Dzięki temu wybrany z 28 numerem draftu w 2019 r. zawodnik zarobi 140 mln dol.
Do 17 października Golden State Warriors mieli czas na zdecydowanie czy przedłużą umowę ze swoim rzucającym obrońcą, gdyby nie zrobili tego do wspomnianej daty, gracz po sezonie stałby się zastrzeżonym wolnym agentem. Jordan Poole jest kolejnym graczem z draftu w 2019 roku, który przedłużył umowę ze swoją drużyną, wcześniej uczynili to Zion Williamson, Ja Morant czy Tyler Herro.
W zeszłym sezonie Poole zagrał w 76 spotkaniach, z czego aż w 51 wychodził w pierwszej piątce GSW. Spędzał na parkiecie średnio 30 minut, podczas których notował 18,5 punktu, 3,4 zbiórki, cztery asysty. Trafiał także prawie 3 trójki na mecz na 36% skuteczności i stał się ważnym elementem mistrzowskiej drużyny. Po dwóch pierwszych sezonach, podczas których zbierał doświadczenie, trzeci stał się dla niego najlepszym w dotychczasowej karierze. Jordan jest przyszłością dla drużyny z San Francisco, dlatego zdecydowali się oni na tak odważny ruch.
Decyzja o przedłużeniu umowy może mieć wpływ na innych graczy, takich jak Draymond Green (opcja gracza) i Andrew Wiggins, którym po sezonie kończą się umowy z Warriors. Bardzo prawdopodobne jest, że któryś z nich nie otrzyma takich pieniędzy, jakich będzie oczekiwał i zmieni drużynę. Wojownicy mogą także próbować handlować w trakcie sezonu, którymś ze wspominanych zawodników, aby pozyskać w jego miejsce innego gracza, który będzie miał dłuższy kontrakt niż Green czy Wiggins. W ten sposób chociaż trochę będą mogli zrekompensować sobie utratę, któregoś z tych ważnych elementów mistrzowskiej układanki.
***
Czy Golden State Warriors są gotowi na oddanie Draymonda Greena? Dlaczego pół NBA chce przegrywać, a drugie pół deklaruje walkę o mistrzostwo NBA? Kto jest faworytem do wygrania Konferencji Wschodniej, a kto ma największe szanse w Konferencji Zachodniej? Dlaczego pewniacy w obu konferencjach mają spore problemy? O tym wszystkim opowiada Michał Pacuda w najnowszym odcinku podcastu PROBASKET LIVE, który jest także zapowiedzią zbliżającego się sezonu regularnego NBA.
Wspieraj PROBASKET
- NBA: W lidze uważany za przereklamowanego, dostąpi zaszczytu jako pierwszy koszykarz w historii?
- NBA: LeBron znów to zrobił! Blok roku? [WIDEO]
- NBA: Kings mieli z niego pożytek. Czy Malik Monk zostanie w Sacramento?
- NBA: Embiid nie ma wątpliwości, jak zakończy się seria z Knicks
- NBA: Sędziowie przyznali się do błędów w drugim meczu Knicks-Sixers. Jest skarga
