Gregg Popovich miał zarabiać w San Antonio Spurs w 2015 roku 11 milionów dolarów rocznie. Po podpisaniu przedłużenia w dalszym ciągu miał być najlepiej opłacanym szkoleniowcem w NBA. Na mocy starego kontraktu Doc Rivers miał otrzymywać od Los Angeles Clippers 10 milionów dolarów za sezon. Niedawno swoje nowe umowy parafowali Steve Kerr, Erik Spoelstra i Rick Carlisle.
Jak sytuacja wygląda z Nickiem Nursem, który ostatnio podpisał z Toronto Raptors nowy kontrakt? Według Shamsa Charanii z The Athletic ma zarabiać całkiem dobre pieniądze. Według dziennikarza Nurse ma, na mocy nowej umowy, zarabiać osiem milionów dolarów za sezon.
To sporo, szczególnie patrząc na to, w jakim położeniu znajduje się obecnie liga. Jednak Amerykanin udowodnił swoją wartość, wiele osób uważa go za najlepszego szkoleniowca w dzisiejszej NBA. Pokazał, że potrafi przygotować zespół na play-offy, a w ich trakcie przystosowywał zagrywki pod określone zagrania przeciwnika.
Pod jego wodzą zawodnicy poczynili spory postęp. Pomimo zawirowań w składzie był on w stanie utrzymać wszystko w ryzach. Dla Nurse’a był to dopiero drugi sezon na stanowisku pierwszego szkoleniowca w NBA, wciąż ma jeszcze wiele do udowodnienia. Nic dziwnego, że Raptors zdecydowali się go zatrzymać.
Właściciele Raptors pokazali, że potrafią się odwdzięczyć. Teraz przyjdzie czas na rozmowy o nowym kontrakcie dla Masaia Ujiriego.
Wspieraj PROBASKET
- NBA: Takich pieniędzy będzie oczekiwać Klay Thompson?
- NBA: Przewodnik kibica na playoffs! Obszerna zapowiedź: składy, statystyki, opisy par!
- NBA: Kolejny sezon, kolejne rozczarowanie. Co z przyszłością DeRozana?
- NBA: Zaczynamy play-offy! Pierwszy mecz już o godz. 19. Hit z Konferencji Zachodniej dwie godziny później!
- NBA: Latający kurczak, latający koszykarze, jest też Jokić i straszna wpadka