Choć na ten moment Los Angeles Lakers zajmują dopiero 12. lokatę w tabeli Konferencji Zachodniej NBA, to według Briana Windhorsta w Mieście Aniołów myślą już o tym, co będzie w tegorocznej fazie play-off. Dziennikarz ESPN w jednym z programów zdradził, że Lakers mają już nawet wymarzonego rywala, a mianowicie Sacramento Kings.
Trzy zwycięstwa z rzędu Los Angeles Lakers rozpaliły nadzieje fanów kalifornijskiej drużyny, która w tej chwili nadal nie znajduje się jednak nawet w najlepszej dziesiątce Zachodu. Co więcej, kontuzja LeBrona Jamesa z ostatniego meczu przeciwko Dallas Mavericks okazała się dużo poważniejsza i skrzydłowego może czekać nawet kilka tygodni przerwy.
Mimo wszystko w Los Angeles tryskają pewnością siebie, a sam trener Darvin Ham powtarza, że celem Lakers jest awans na szóstą pozycję w tabeli, do której ekipa z Miasta Aniołów traci w tej chwili 2.5 spotkania. Zdaniem Briana Windhorsta kalifornijska drużyna ma już też nawet wymarzonego rywala, z jakim chciałaby spotkać się w pierwszej rundzie fazy play-off NBA. Chodzi o Sacramento Kings, którzy w tej chwili zajmują trzecie miejsce w tabeli konferencji.
Windhorst tłumaczy, że Lakers na początek rywalizacji w playoffs chcieliby najbardziej trafić właśnie na Kings, gdyż jest to „niedoświadczona drużyna”:
Trudno się z tym oczywiście nie zgodzić, bo Kings nie grali w fazie play-off od 2006 roku i chcą po prostu przerwać tę niechlubną serię. Z drugiej jednak strony, mogłoby się wydawać, że ich solidna gra w trwających rozgrywkach (w tym bilans 3-1 w czterech meczach przeciwko LAL) wymagałaby nieco więcej szacunku od rywali, lecz wizja Lakers potwierdza, że na ten moment mało kto traktuje jeszcze Kings na poważnie.
Kolejne tygodnie pokażą, kto ma racje, natomiast Lakers przy problemach zdrowotnych LeBrona muszą najpierw skupić się na tym, by w ogóle dostać się do fazy play-off, co łatwe nie będzie. Kings tymczasem mogą być już w miarę spokojni, bo z bilansem 35-25 mają cztery mecze przewagi nad Mavericks, którzy zajmują szóste, czyli ostatnie miejsce w tabeli konferencji premiowane bezpośrednim awansem do fazy posezonowej.
Wspieraj PROBASKET
