New York Knicks przed poprzednim sezonem próbowali pozyskać Donovana Mitchella, zespołowi ostatecznie nie udało się i gracz trafił do Cleveland Cavaliers. Drużyna z Nowego Jorku nadal próbuje zdobyć zawodnika pokroju all-star, jednak organizacja nie chce tego zrobić za wszelką cenę.
New York Knicks odrzucili potencjalną wymianę z Los Angeles Clippers, dzięki której mieli pozyskać Paula Georga. Transfer nie doszedł do skutku, gdyż zespół z Wielkiego Jabłka uznał, że aktywa, które musieliby przekazać do Miasta Aniołów, były zbyt wygórowane oraz drużyna nie chciała automatycznie zaproponować graczowi przedłużenia kontraktu.
Paul George na sezon 2024-25 ma opcję gracza w swoim kontrakcie, zawodnik w momencie wymiany do Nowego Jorku zrezygnowałby z tej opcji w swojej umowie, po czym stałby się niezastrzeżonym wolnym agentem już po najbliższych rozgrywkach. Informację przekazał Alan Hahn z ESPN.
– Mieli możliwość pozyskania Paula Georga, ale uznali, że jest dla nich zbyt drogi i nie są już zainteresowani nim. Clippers podczas rozmów poinformowali ich, czego oczekują w zamian za swojego gracza, a później sam George, dał znać Knicks, że będzie oczekiwać przedłużenia kontraktu. W Nowym Jorku stwierdzili wtedy, że rezygnują, gdyż uważają, że transfer byłby zbyt drogi.
Alan Hahn on Knicks: “They had a chance to get Paul George. They said it was too expensive, they don't want to do it. They've already backed outta that. They talked to the Clippers, the Clippers gave what it would cost, then Paul George said 'But I want an extension.’ And they… pic.twitter.com/wamB1M4n1O
— New York Basketball (@NBA_NewYork) July 4, 2023
Paul George w ostatnich sezonach zmagał się z kilkoma urazami, co prawdopodobnie było kluczowe dla New York Knicks, zespół, który stara się z roku na rok, odbudowywać swoją markę nie chciał podjąć ryzyka. Zawodnik Clippers jest jednym z lepszych graczy w całej NBA, jednak jego kontuzje powodują, że obecnie jego wartość na rynku jest bardzo mała, a pewne jest, że George oczekiwałby ogromnego nowego kontraktu. Knicks wolą poczekać i ściągnąć do siebie, gracza młodszego, który nie miewa tylu problemów zdrowotnych.
Paul George w minionym sezonie rozegrał 56 spotkań, w których grał średnio 34,6 minuty. W tym czasie niski skrzydłowy notował 23,8 punktu, 6,1 zbiórki, 5,1 asysty oraz 1,5 przechwytu.
Wspieraj PROBASKET
