Wydawałoby się, że dekady liczy się od 2001 do końca 2010 i od 2011 do końca 2020. Dekada to jednak okres 10 lat. Poza tym wejście w lata 20-ste pozwala myśleć, że z dniem 31 grudnia 2019 zakończył się pewien okres, który Amerykanie nazywają dekadą. Jeśli zaś spojrzymy na statystyki NBA z ostatnich 10 sezonów, to w czołówce znajdziemy Marcina Gortata i to nie raz.
Spójrzmy na statystyki ostatnich pełnych dziesięciu sezonów NBA.
Suma lub średnie z sezonów od 2009/10 do 2018/19.
Suma punktów:
1. LeBron James (19,550)
2. Kevin Durant (19,445)
3. James Harden (18,627)
4. Russell Westbrook (17,603)
5. Stephen Curry (16,315)
6. LaMarcus Aldridge (15,213)
7. DeMar DeRozan (14,931)
8. Carmelo Anthony (14,783)
9. Dwyane Wade (13,243)
10. Blake Griffin (13,200)
Suma zbiórek:
1. DeAndre Jordan (8,653)
2. Dwight Howard (8,077)
3. Andre Drummond (7,424)
4. Kevin Love (6,663)
5. LaMarcus Aldridge (6,473)
6. Pau Gasol (6,218)
7. DeMarcus Cousins (6,131)
8. Marcin Gortat (6,105)
9. Zach Randolph (6,009)
10. LeBron James (5,573)
Suma asyst:
1. Russell Westbrook (6,462)
2. Chris Paul (6,215)
3. Rajon Rondo (5,626)
4. LeBron James (5,503)
5. John Wall (5,282)
6. James Harden (4,743)
7. Kyle Lowry (4,621)
8. Stephen Curry (4,588)
9. Jrue Holiday (4,151)
10. Jeff Teague (4,145)
Suma przechwytów:
1. Chris Paul (1,396)
2. Russell Westbrook (1,332)
3. Stephen Curry (1,200)
4. James Harden (1,189)
5. Trevor Ariza (1,161)
6. Thaddeus Young (1,142)
7. LeBron James (1,107)
8. Monta Ellis (1,082)
9. Paul George (1,071)
10. Mike Conley (1,027)
Suma bloków:
1. Serge Ibaka (1,626)
2. DeAndre Jordan (1,291)
3. Dwight Howard (1,237)
4. Anthony Davis (1,121)
5. Brook Lopez (1,098)
6. Roy Hibbert (1,070)
7. Marc Gasol (1,068)
8. Pau Gasol (941)
9. JaVale McGee (908)
10. Tim Duncan (902)
Skuteczność rzutów z gry:
1. DeAndre Jordan (67.1%)
2. Dwight Howard (59.2%)
3. Marcin Gortat (55.1%)
4. Andre Drummond (54.3%)
5. Enes Kanter (54.1%)
6. Karl-Anthony Towns (53.7%)
7. LeBron James (52.9%)
8. Al Horford (52.8%)
9. David Lee (52.6%)
10. Derrick Favors (52.5%)
Skuteczność rzutów za trzy punkty:
1. Stephen Curry (43.6%)
2. Klay Thompson (41.9%)
3. JJ Redick (41.5%)
4. CJ McCollum (40.1%)
T-5. Pau Gasol (39.4%)
T-5. Darren Collison (39.4%)
7. Karl-Anthony Towns (39.2%)
T-8. Kyrie Irving (39.0%)
T-8. Arron Afflalo (39.0%)
10. Khris Middleton (38.8%)
Skuteczność rzutów wolnych:
1. Stephen Curry (90.5%)
T-2. Dirk Nowitzki (89.3%)
T-2. JJ Redick (89.3%)
4. Damian Lillard (88.9%)
5. Kevin Martin (88.7%)
6. Kevin Durant (88.5%)
7. Chris Paul (88.0%)
8. Jamal Crawford (87.8%)
9. Kyrie Irving (87.5%)
10. Isaiah Thomas (87.4%)
Suma minut na parkiecie:
1. LeBron James (27,093)
2. James Harden (26,106)
3. LaMarcus Aldridge (25,719)
4. DeMar DeRozan (25,674)
5. Russell Westbrook (25,662)
6. Kevin Durant (25,652)
7. Marc Gasol (24,044)
8. Trevor Ariza (23,953)
9. Stephen Curry (23,859)
10. Wesley Matthews (23,579)
Suma rozegranych spotkań:
1. DeAndre Jordan (766)
2. James Harden (765)
3. Serge Ibaka (753)
T-4. DeMar DeRozan (752)
T-4. Thaddeus Young (752)
6. Russell Westbrook (739)
T-7. Marcin Gortat (737)
T-7. Taj Gibson (737)
T-9. D.J. Augustin (735)
T-9. Amir Johnson (735)
Suma występów w pierwszej piątce:
1. DeMar DeRozan (740)
2. Russell Westbrook (739)
3. LaMarcus Aldridge (730)
4. LeBron James (726)
5. Marc Gasol (706)
6. Kevin Durant (695)
7. DeAndre Jordan (694)
8. Stephen Curry (688)
9. Wesley Matthews (662)
10. Trevor Ariza (658)
A jak wyglądają kwestie średnich, jeśli policzymy średnią ostatnich 10 pełnych sezonów?
Średnia punktów na mecz:
1. Kevin Durant 28
2. LeBron James 26,9
3. Kobe Bryant 24,7
4. Joel Embiid 24,3
5. James Harden 24,3
6. Carmelo Anthony 23,9
7. Russell Westbrook 23,8
8. Anthony Davis 23,7
9. Stephen Curry 23,5
10. Damian Lillard 23,5
Średnia zbiórek na mecz:
1. Andre Drummond 13,7
2. Dwight Howard 12,7
3. Karl-Anthony Towns 11,9
4. Kevin Love 11,6
5. Joel Embiid 11,4
6. Hassan Whiteside 11,4
7. DeAndre Jordan 11,3
8. DeMarcus Cousins 10,9
9. Anthony Davis 10,5
10. Rudy Gobert 10,5
Średnia asyst na mecz:
1. Steve Nash 10,0
2. Chris Paul 9,6
3. Rajon Rondo 9,5
4. John Wall 9,2
5. Russell Westbrook 8,7
6. Trae Young 8,1
7. Ben Simmons 7,9
8. Ricky Rubio 7,7
9. Deron Williams 7,7
10. LeBron James 7,6
Średnia przechwytów na mecz:
1. Chris Paul 2,1
2. Ricky Rubio 1,9
3. Monta Ellis 1,8
4. Paul George 1,8
5. Kawhi Leonard 1,8
6. Russell Westbrook 1,8
7. Trevor Ariza
8. Robert Covington 1,7
9. Stephen Curry 1,7
10. Jason Kidd 1,7
11. Victor Oladipo 1,7
12. Rajon Rondo 1,7
13. John Wall 1,7
Średnia bloków na mecz:
1. Anthony Davis 2,4
2. Mitchell Robinson 2,4
3. Hassan Whiteside 2,3
4. Rudy Gobert 2,2
5. Serge Ibaka 2,2
6. Myles Turner 2,1
7. Joel Embiid 2,0
8. Kristaps Porzingis 2,0
9. Dwight Howard 1,9
10. Andrew Bogut 1,8
11. Tim Duncan 1,8
12. Roy Hibbert 1,8
13. Larry Sanders 1,8
Średnia celnych rzutów za trzy punkty na mecz:
1. Stephen Curry 3,6
2. Klay Thompson 2,9
3. Damian Lillard 2,7
4. James Harden 2,6
5. Buddy Hield 2,5
6. Paul George 2,4
7. Eric Gordon 2,4
8. Donovan Mitchell 2,4
9. Robert Covington 2,3
10. Luka Doncić 2,3
11. J.J. Redick 2,3
12. Ryan Anderson 2,2
13. Bradley Beal 2,2
14. Lauri Markkanen 2,2
15. D’Angelo Russell 2,2
Średnia minut na parkiecie:
1. LeBron James 37,3
2. Kevin Durant 36,9
3. Damian Lillard 36,3
4. Andrew Wiggins 36
5. John Wall 35,9
6. Monta Ellis 35,8
7. Carmelo Anthony 35,6
8. Kobe Bryant 35,4
9. LaMarcus Aldridge 35,2
10. Blake Griffin 35
Na pewno Amerykanie z Ameryki tęsknią za polaczkiem cebulaczkiem.Dobrze,że już nie gra w NBA
Podszywacz ty jako gnida pisząca ze stu nicków nie powinieneś krytykować gościa który grał w NBA, zwłaszcza ,że znając ciebie zaraz napiszesz wychwalający tekst o nim z innego nicka albo już napisałeś.
Takim cebulaczkiem, co to siedzi przed komputerem i z zazdrości wypisuje głupie teksty? No raczej nie tęsknią i my też nie będziemy tęsknili, jak się przeniesiesz na jakiegoś Pudelka.
Ale jestem na pudelku
jak śmiesz krytykować Największego Polaka XXI wieku?!
No i mówiłem, pokazał się podszywacz wyżej jako Nore a niżej jako upośledzony pan egiryk ?.
Inszy ma rację: Gortat to miszcz, a pawel to podszywasz, który w ten sposób leczy swoje kompleksy małej fujarki.
6105/737=
8,3 zbiórki na mecz. Osiągnięcie zawodnika o wzroście 213 cm.
Skuteczność rzutów mierzona u gracza, któremu wolno było rzucić wyłącznie wtedy, gdy piłka spadła mu na głowę przy samym koszu i akurat nikogo nie było w pobliżu.
Nie wiem, czego miały dowieść te statystyki.
Na pewno nie tego, że nasz rodak plasuje się wśród najlepszych.
To się nazywa długowieczność w koszykówce, podobnie idzie (niby ) w wielkość niejaki LbJ ,tez dzieci się zachwycają a to zasługa tego ze ma zdrowie i gra tyle lat .
Czyli jak widać w NBA grają sami kelnerzy, którzy nie potrafią nawet takich statystyk osiągnąć.
Po prostu akurat te statystyki świadczą albo o niczym, albo właśnie o przeciętności Marcina (oczywiście na tle ligi).
To skomentuj w takim razie statystyki takiego Marjanovica. To dopiero jest drewno, co zresztą pokazał ostatni mundial.
Brook Lopez – chłopisko jak szafa trzydrzwiowa, 213 cm, ze 130 kg i nigdy nie miał średniej zbiórek powyżej 8, a w ostatnich sezonach ma średnio 5 ;))) statystyki to nie wszystko, Gortat był bardzo ważnym graczem przynajmniej 2 klubów (Suns i Wizards), grał 10 lat, śmianie się z niego jest trochę nie na miejscu
Pewnie, że o niczym nie świadczą. Zwłaszcza te przywołane powyżej. Dlatego skrytykowałem sensowność tytułowej tezy artykułu.
Dokładnie tak.. I trzeba dodać że rozegrał tyle meczy bo jego styl gry był kompletnie bez kontuzjogenny a co do zbiórek to wiecie jak nie wchodzisz na obwód do rzutu bo go nie masz to siła rzeczy jesteś pod koszem i zbierasz… Drewienko wszedł do NBA po cichu tylnymi drzwiami o odszedł po cichu, zwolniony z obowiązku świadczenia pracy.. kto kumaty ten wie o czym to świadczy ???
Oj, panie Michale…
Rzetelność, rzetelność i raz jeszcze rzetelność!
Jakim cudem w średnich z ostatnich dziesięciu lat znajduje się Ben Simmons??? Czy to może jakiś inny niż Australijczyk z Filadelfii?
Można ufać temu co Pan pisze?
Zawodnik nie majacy zadnych manewrow pod koszem, nie potrafiacy rzucac, sredni defensor. Jedyne co robil dobrze, to stawial zaslony. Mial szczescie, ze gral z Nashem i Wallem, bo inaczej statystycznke tez by wygladal jak smiec. I taku gosc odmowil w zeszlym sezojie gry dla Bucks 😀
Ludzie ogarnijcie się! Mówimy o najlepszym Polaku w NBA a Wy go hejtujecie jak kolegę z gimnazjalnej ławki. MG dzięki ciężkiej pracy wywalczył sobie uznanie i pozycję silnego punktu drużyny. Nie gwiazdy nr 1 czy 2 ale takiego zawodnika, solidnego punktu, fundamentu pod koszem, którego większość trenerów chciałaby mieć w składzie. A miał też i przebłyski, jak mecz w play offach chyba z Chicago, dzięki któremu Shaq „zajadał” się pierogami??.
Czuję, że to między innymi do mnie uwaga, więc pozwolę sobie odpowiedzieć.
Nigdy nie hejtowałem Marcina (miałem nadzieję, że widać to również tutaj). Wprost przeciwnie, bardzo go doceniam i zwyczajnie lubię i szanuję, a co za tym idzie sam protestuję przeciwko obsypywaniu go wyzwiskami (chociaż przezwisko „Drewniany” pasuje do niego jak ulał – trzeba przyznać, że wdzięku w ruchach to on nie miał/ma).
Nie poddaję się jednak emocjonalnej narodowej histerii i trzeźwo patrzę na jego sportowe osiągnięcia. Marcin był zawodnikiem solidnym, ale przeciętnym i żadne rozdzieranie szat tego nie zmieni.
No własnie zgadzam się z Tobą, solidny zadaniowiec, ktorego większość trenerów mieć by chciała. Raczej nie przeciętny, gdyż grał 12 sezonów, to dwa razy wiecej niż przeciętny gracz. Nie gwiazda, nie ławkowiec, ale ważny punkt zespołu dający dużo po bronionej częsci boiska i potrafiący uzupełnić druzynę na połowie ataku. Tyle i dla mnie AŻ TYLE, dla Ciebie może tylko tyle, ale to i tak o wiele więcej jak jakikolwiek inny nasz rodak. Gdyby nie zmiany w głosowaniu na all-star to serce mi mówi że móglbt mieć choć jeden występ. Wiem że to trochę ni3 jego półka, ale czasami i zadaniowcy… Czytaj więcej »
Już myślałem, że LBJ będzie w każdej 10 w tym zestawieniu… w większości jest! To bez wątpienia gracz dekady!
ale w średnich kiepściutko, 2 miejsce w pkt i tyle w temacie….a wypadałoby by być w top10 przynajmniej w asystach czy przechwytach…zaraz wróć, rzutem na taśmę załapał się na 10 miejsce w asystach, wniosek? GOAT ;))))))
szacuneczek dla Pana Marcina , zdecydowanie byl najlepszym Polakiem w NBA