Kolejne tygodnie, odkąd liga została zawieszona, powodują niepewność co do podpisywania nowych kontraktów. Zawodnik Sacramento Kings, Bogdan Bogdanović, po sezonie zostanie wolnym agentem. Co na to jego zespół?
Reprezentant Serbii, który w kadrze narodowej gra od 2013 roku, od trzech sezonów reprezentuje również barwy Sacramento Kings. Zadebiutował w NBA w wieku 25 lat, podpisując swój kontrakt w 2017 roku. Mierzący 198 cm obrońca od pierwszego sezonu stał się jedną z ważniejszych postaci w zespole. Po swoim debiutanckim sezonie został zaliczony do II składu debiutantów, gdzie znalazł się m.in. obok Lonzo Balla.
O tym, że był bardzo ważnym elementem swojej drużyny, świadczy ilość rozgrywanych minut w każdym sezonie. Wliczając w to niedokończone rozgrywki 2019/20, przebywał na parkiecie średnio po 28 minut. Ze swoich 201 meczów w najlepszej lidze świata, prawie połowę rozpoczynał w pierwszej piątce (90 występów).
W tym sezonie Bogdan Bogdanović rzuca średnio 14,5 punktu na mecz, dokładając do tego 3,2 asysty i 3,2 zbiórki. Trafia do kosza ze skutecznością 43,3%, z czego 37% z rzutu zza łuku. Na 53 rozegrane gry, 20 razy rozpoczynał w wyjściowej piątce. Jak do tej pory Sacramento Kings zajmują 11 miejsce w konferencji zachodniej z bilansem 28 zwycięstw i 36 porażek.
Jak podaje Jason Jones z The Athletic, zatrzymanie Bogdanovića u siebie, będzie głównym priorytetem Kings. Latem stanie się on wolnym agentem, lecz najprawdopodobniej od razu przedłuży swój kontrakt z aktualnym zespołem.