W pierwszym spotkaniu tego dnia zmierzyli się gospodarze turnieju, Japończycy, ze świetnie dysponowanymi ostatnio Słoweńcami. Luka Doncić nie rzucił dziś aż tylu punktów, co w ostatnim spotkaniu, lecz znacznie pomógł swojej reprezentacji. W drugim dzisiejszym starciu Hiszpanie pokonali drużynę Argentyny. Ricky Rubio stanął na wysokości zadania i poprowadził swój zespół do zwycięstwa, zdobywając 26 punktów.
SŁOWENIA – JAPONIA 116:81
- W swoim pierwszym spotkaniu Słoweńcy mocno zaskoczyli, bardzo pewnie pokonując Argentynę, która była typowana do walki o medale. W tamtym spotkaniu największą gwiazdą na parkiecie był nikt inny jak Luka Doncić. Gwiazdor Dallas Mavericks zdobył aż 48 punktów. Natomiast Japończycy przegrali swój pierwszy mecz z Hiszpanami, więc dziś musieli za wszelką cenę powalczyć o zwycięstwo. Porażka ze Słowenią bardzo utrudniła im awans do fazy pucharowej.
- W dzisiejszym spotkaniu od samego początku widzieliśmy przewagę Słoweńców, którzy już po pierwszej kwarcie osiągnęli 6-punktowe prowadzenie. Japończycy dużo słabiej radzili sobie pod koszem, przez co ich rywale zaliczyli prawie dwa razy więcej zbiórek. W drugiej oraz trzeciej części spotkania Słowenia zbudowała sobie przewagę 16 oczek, co pozwoliło im spokojnie wyjść na ostatnią kwartę. Podopieczni Aleksandra Sekulica w całym spotkaniu świetnie dzielili się piłką, notując 27 asyst (Japonia 15). W ostatniej części oglądaliśmy popis skuteczności w wykonaniu Słoweńców, którzy powiększyli ostatecznie przewagę do 35 punktów.
- W szeregach Japończyków zdecydowanie najlepiej spisywał się gracz Washington Wizards, Rui Hachimura. Zdobył 34 punkty, zaliczając przy tym 7 zbiórek. Mimo dobrej dyspozycji lidera kadry, reszta zawodników spisywała się znacznie słabiej. Oprócz Hachimury tylko dwóch graczy zanotowało dwucyfrowy wynik: Yuta Watanabe (17 punktów, 7 zbiórek) oraz Makoto Hiejima (10 punktów). Gospodarze turnieju stają teraz przed bardzo trudnym zadaniem, ponieważ ich następnym rywalem będą Argentyńczycy.
- W porównaniu do swoich rywali w drużynie Słowenii 5 graczy osiągnęło wynik dwucyfrowy, z czego dwóch rzuciło ponad 20 oczek. Najlepszym zawodnikiem był po raz kolejny Luka Doncić. Nie był to aż tak imponujący występ jak ten przeciwko reprezentacji Argentyny. Jednak ostatecznie gwiazdor Dallas Mavericks zdobył 25 punktów, 7 zbiórek oraz 7 asyst. Świetnie spisał się również Zoran Dragić, który zdobył punkt mniej od Luki (24), do czego dołożył jeszcze 4 zbiórki i 2 asysty.
- Słowenia, tak jak Australia oraz Francja, może pochwalić się dwoma zwycięstwami na tym turnieju. Podopieczni Sekulica zapewnili już sobie awans do ćwierćfinały, lecz mogą jeszcze wygrać całą grupę. Japonia natomiast znajduje się na trzeciej pozycji z dwoma porażkami na koncie i musi czekać na wynik spotkania Hiszpania-Argentyna (o godzinie 14:00).
HISZPANIA – ARGENTYNA 81:71
- Hiszpanie wygrali swój pierwszy mecz z gospodarzami turnieju, Japonią. Nie da się ukryć, że gracze z półwyspu Iberyjskiego są faworytami do zwycięstwa w całym turnieju. Natomiast koszykarze z Argentyny na pewno nie rozpoczęli olimpiady tak, jak by tego oczekiwali. Ponieśli sromotną porażkę ze Słowenią. Dzisiejsze spotkanie było niezwykle istotne w kontekście walki o awans, a porażka mocno to skomplikowała. Aktualnie reprezentacja Argentyny ma tyle samo punktów, co gospodarze.
- Początek meczu był bardzo obiecujący dla Argentyńczyków. Gracze w biało-niebieskich strojach szybko uzyskali 9 punktów przewagi. Jednak niezbyt długo trwała ich dominacja, ponieważ już w drugiej kwarcie to Hiszpanie odzyskali prowadzenie. W trzeciej odsłonie tego meczu powiększyli jeszcze swoją przewagę o parę oczek. Ostatnia część była bardzo zacięta, lecz to reprezentacja Hiszpanii ostatecznie zwyciężyła różnicą 10 punktów.
- Zdecydowanie najlepszym zawodnikiem na parkiecie po stronie hiszpańskiej był Ricky Rubio, który zakończył mecz z dorobkiem 26 punktów, 5 zbiórek oraz 4 asyst. Rubio był zdecydowanie najważniejszym zawodnikiem, lecz mógł również liczyć na pomoc swoich kolegów. Sergio Llull zdobył 10 punktów, a Paul Gasol był bliski double-double (9 punktów i 9 zbiórek). Hiszpanie wygrali dwa spotkania w swojej grupie i razem ze Słowenią są już pewni gry w ćwierćfinale.
- W szeregach Argentyńczyków 27 punktów zdobył Nicolas Laprovittola. Jednak zdecydowanie zabrakło skutecznej gry ze strony Facundo Campazzo, który rzucił 10 punktów, przy skuteczności 30%. 13 oczek dołożył Luis Scola, lecz cała drużyna grała poniżej oczekiwań. Teraz podopieczni Sergio Hernandeza muszą wygrać w bezpośrednim starciu z Japonią. Jednak wtedy znajdą się na trzeciej pozycji, więc nie będą mogli być pewni awansu.
Wspieraj PROBASKET
