San Antonio Spurs Jeremy’ego Sochana wyprawili się dziś do Memphis, gdzie przegrali po dobrym meczu z Grizzlies. Jeremy dziś z 11 punktami (5-9 z gry, 0-2 zza łuku, 1-1 z linii), 5 asystami, 3 zbiórkami (1 ofensywna) i 2 przechwytami. W pozostałych spotkaniach Pistons pewnie pokonali Timberwolves, Wizards za sprawą game-winnera Kyle’a Kuzmy pokonali Bulls, Bucks wygrali z Hawks, Pelicans przegrali z Celtics a Nuggets rozprawili się z Suns.

Detroit Pistons – Minnesota Timberwolves 135:118

Statystyki na PROBASKET

  • Pistons rozpoczęli to spotkanie serią 0-10, jednak zakończyli z przytupem. Po dwóch kwartach wyrównanej rywalizacji z małym naciskiem na Wolves, ekipa z Motor City odrobiła straty i zaczęła odjeżdżać przeciwnikom w końcówce trzeciej odsłony. Efektem była pewna, dwucyfrowa przewaga punktowa, która w decydującej kwarcie nie stopniała poniżej 15 oczek.
  • Gospodarze rzucali dziś na 60% skuteczności z gry, trafiając przy tym 17 trójek. – Nic dobrego nie zrobiliśmy dziś w defensywie. Daliśmy rzucić im co najmniej 31 punktów w każdej kwarcie – przyznał po meczu Chris Finch. Aż sześciu z dziewięciu zawodników, którzy pojawili się dziś na boisku w barwach Pistons, rzuciło co najmniej 13 punktów, a liderem drużyny był duet Saddiq Bey-Bojan Bogdanović, który zanotował razem 58 punktów. Po stronie Wilków 20 punktów i 6 asyst Anthony’ego Edwardsa oraz 19 punktów D’Angelo Russella.

Washington Wizards – Chicago Bulls 100:97

Statystyki na PROBASKET

  • Nierówne spotkanie obu drużyn podsumowane czwartą kwartą, w której łącznie obie drużyny rzuciły zaledwie 30 punktów. Dodajmy, że zarówno Bulls, jak i Wizards zdobyli w ostatnich prawie 4 minutach meczu zaledwie po 3 oczka, a kibiców zgromadzonych w Capital One Arena przed dogrywką uchronił Kyle Kuzma, który na 5,7 sekundy do końcowej syreny trafił trójkę na wagę zwycięstwa.
  • Goście mieli jeszcze posiadanie po swojej stronie, jednak Zach LaVine nie trafił rzutu z półdystansu, który mógłby zmniejszyć straty ekipy z Chicago. Gwiazdor Bulls pod nieobecność DeMara DeRozana w całym spotkaniu zanotował 38 punktów, a oprócz niego jedynie dwóch zawodników Byków zanotowało dwucyfrową zdobycz punktową. Po stronie zwycięzców 21 oczek wspomnianego już Kyle’a Kuzmy, 18 punktów z ławki Anthony’ego Gilla i 17 Monte Morrisa.

Atlanta Hawks – Milwaukee Bucks 105:114

Statystyki na PROBASKET

  • Bucks od początku tego meczu przeważali, prowadząc przez większość pierwszej połowy ponad 20 punktami, jednak zjazd efektywności pod koniec trzeciej odsłony pozwolił gospodarzom na odrobienie strat i wyjście na 3:14 przed końcem meczu na prowadzenie. Od tego momentu jednak goście zaliczyli serię 13-2, czym zamknęli spotkanie.
  • Dla Bucks to czwarte zwycięstwo w pięciu ostatnich meczach. 27 oczek rzucił Jrue Holiday, 20 Brook Lopez, a przedziwną jak dla siebie linijkę 7 punktów, 18 zbiórek i 10 asyst dołożył Giannis Antetokounmpo. Z powodu choroby w barwach Hawks nie wystąpił dziś Trae Young, a obowiązki lidera przejął na siebie Bogdan Bogdanović (22 punkty), który wchodząc z ławki spędził na parkiecie 40 minut. 16 oczek dodał De’Andre Hunter, a 15 John Collins.

Boston Celtics – New Orleans Pelicans 125:114

Statystyki na PROBASKET

  • Jedna drużyna w tym spotkaniu dyktowała warunki i kontrolowała tempo gry. Po kilkupunktowej przewadze w dwóch pierwszych kwartach Celtowie podkręcili tempo w trzeciej odsłonie i odskoczyli na blisko 15-punktową zaliczkę. Wypracowana przewaga pokryła z nawiązką niemoc Celtics w trzech ostatnich minutach meczu, gdy nie zdobyli ani jednego punktu.
  • Po raz piąty w karierze Jaylen Brown zdobył co najmniej 40 punktów w meczu, a duet Brown-Tatum po raz 10. zanotował razem co najmniej 70 punktów. Brown uzbierał na koncie 41 oczek i 12 zbiórek, a JT do 31 punktów dodał 10 zebranych piłek i 4 asysty. Grających po raz kolejny bez Ziona Williamsona Pelicans ciągnął przez większość meczu CJ McCollum, który zanotował 38 punktów na skuteczności 15-24 z gry i 6 trafionych trójkach. 18 punktów dodał Naji Marshall.

New York Knicks – Indiana Pacers 119:113

Statystyki na PROBASKET

  • Knicks zafundowali swoim kibicom mocny wzrost ciśnienia w czwartej kwarcie. Po zdecydowanym prowadzeniu gry w trzech pierwszych odsłonach, w decydującej z nich, za sprawą dwóch 3-minutowych przestojów w grze, dali się doścignąć rywalom nawet na 2 punkty. Od tego momentu 7 oczek z rzędu dla gospodarzy zdobył jednak grający ostatnio najlepszą koszykówkę w swojej karierze Jalen Brunson, a Knicks wygrali po raz piąty w 6 ostatnich meczach.
  • Chłopaki pokazali niesamowite serce do gry, co pozwoliło nam wrócić do tego meczu – chwalił swoich podopiecznych Rick Carlisle. 31 punktów (7 trójek) dla przyjezdnych rzucił Buddy Hield, 20 oczek dodał Bennedict Mathurin, a 15 punktów i 7 asyst Tyrese Haliburton, który doznał urazu kolana. Dla Knicks 34 punkty dodał wspomniany Jalen Brunson a 27 zanotował RJ Barrett.

Memphis Grizzlies – San Antonio Spurs 135:129

Statystyki na PROBASKET

  • To nie był łatwy mecz dla żadnej z drużyn, mimo że do gry po stronie Grizzlies wrócił Ja Morant. Na sporej intensywności zagrały dziś obie ekipy, co pozwoliło Spurs na zredukowanie blisko 20-punktowej straty z 3. kwarty i „dojście” przeciwników na 3 oczka na 2 minuty do końcowego gwiazdka. Gospodarze jednak zwolnili wówczas tempo meczu i kontrolując wynik, nie dali wydrzeć sobie zwycięstwa.
  • To już ósma wygrana z rzędu ekipy Miśków. 38 oczek dla zwycięzców zanotował Morant a 21 punktów i 12 zbiórek dodał Jaren Jackson Jr. Jeremy Sochan dziś z 11 punktami (5-9 z gry, 0-2 zza łuku, 1-1 z linii), 5 asystami, 3 zbiórkami (1 ofensywna), 2 przechwytami, 3 stratami i wskaźnikiem -5. Najwięcej punktów w ekipie Spurs zgromadził na swoim koncie powracający do gry Keldon Johnson, który zanotował 24 oczka.

Denver Nuggets – Phoenix Suns 126:97

Statystyki na PROBASKET

  • Grający dzień po dniu po sensacyjnym zwycięstwie z Golden State Warriors Suns zostali dziś sprowadzeni na ziemię. Po 18 minutach gry goście przegrywali już 20 punktami, a od tego momentu ich straty nie zeszły poniżej 14 punktów.
  • To czwarta z rzędu wygrana Nuggets i 11. w 13 ostatnich meczach. Mike Malone dał dziś odpocząć swoim starterom, spośród których żaden nie spędził na boisku więcej niż 28 minut. O triple-double z 21 punktami, 18 zbiórkami i 9 asystami otarł się Nikola Jokić, 21 oczek z ławki dołożył Boney Hyland, a 16 wraz z 6 asystami Jamal Murray. Dla pozbawionych nadal Devina Bookera, Chrisa Paula i Deandre Aytona Słońc 16 punktów rzucił Torrey Craig, a 14 Josh Okogie.

Sacramento Kings – Houston Rockets 135:115

Statystyki na PROBASKET

  • Ósma porażka z rzędu Rockets i 13. w 14 ostatnich meczach. Dziś od zwycięstwa dzieliła ich jedna, fantastycznie zagrana przez Kings czwarta kwarta, którą rozstrzygnęli losy całego spotkania. Królowie wygrali tę część gry 41-20 i zgarnęli 13. zwycięstwo w 22. meczu na własnym parkiecie w sezonie.
  • Linijką 10 punktów, 10 zbiórek, 10 asyst Alperen Sengun stał się najmłodszym centrem w historii NBA z triple-double. 26 punktów dla Rockets zanotował Jalen Green, 21 KJ Martin Jr, a 19 Eric Gordon. Wśród zwycięzców o potrójną zdobycz otarł się z 25 punktami, 14 zbiórkami i 9 asystami Domantas Sabonis. 24 oczka i 9 asyst dołożył De’Aaron Fox, a 20 punktów Trey Lyles.

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep Nike
  • Albo SK STORE, czyli dawny Sklep Koszykarza
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Ogromne wyprzedaże znajdziesz też w sklepie HalfPrice
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna


  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    0 komentarzy
    Inline Feedbacks
    View all comments