LeBron James zanotował dzisiaj 28 punktów, 14 zbiórek i 10 asyst. Jego triple-double pozwoliło zdominować Miami Heat w meczu numer sześć finałów NBA. Jest to o tyle ważne, że wygrana zapewniła Los Angeles Lakers pierwszy od dekady tytuł mistrzowski. Dla klubu z Kalifornii to również 17 tytuł w historii, czym wyrównali osiągnięcie Boston Celtics. MVP finałów padło łupem LBJ-a, to jego czwarte takie wyróżnienie w karierze.
- LeBron James zanotował 28 punktów, 14 zbiórek i 10 asyst, co w wymierny sposób pomogło Los Angeles Lakers w odniesieniu zwycięstwa. Został również wybrany najlepszym zawodnikiem finałów, po raz czwarty w karierze. Jako jedyny gracz w historii otrzymał tę nagrodę w barwach trzech różnych drużyn. Dla Jamesa to triple-double nr 11 w finałach NBA.
- James, wraz z kolegą z drużyny – Dannym Greenem – dołączyli do grona zawodników, którzy wygrali mistrzostwo z trzema różnymi klubami. Pozostali to Robert Horry i John Salley. James dokonał tego jeszcze z Cleveland Cavaliers i Miami Heat, a Green z San Antonio Spurs i Toront Raptors. – Jeszcze wiele lat gry przede mną – zapowiedział LBJ.
- Anthony Davis zdobył dzisiaj 19 punktów i 15 zbiórek. Co warto podkreślić, LBJ i AD zakończyli play-offy na pierwszych dwóch miejscach pod względem liczby zdobytych punktów. Ostatni raz sytuacja, w której dwójka kolegów z drużyny wykręciła taki wynik miała miejsce w 2002 roku, wtedy dokonali tego Shaquille O’Neal i Kobe Bryant.
- Amerykanie znaleźli bardzo ciekawą zależność. W 2009 roku Bryant w drugiej rundzie pokonał Houston Rockets, w finale konferencji ograł Denver Nuggets, a czwarty pierścień wygrał w Orlando. Identyczną drogę do swojego czwartego mistrzostwa przeszedł 11 lat później James.
- Był to mecz bez większej historii, a szkoda, bo jednak chciałoby się, aby zespołu walczyły o wygraną do końcowej syreny. Jeziorowcy już po pierwszej kwarcie wyrobili sobie niezłą zaliczkę, ale to, co stało się w drugiej ćwiartce przeszło ich najśmielsze oczekiwania. Tę część gry zespół z Los Angeles wygrał różnicą 20 punktów. W pewnym momencie Lakers prowadzili różnicą 36 punktów. Nokaut.
- Dla Heat 25 punktów, 10 zbiórek i pięć asyst zanotował Bam Adebayo. Jimmy Butler miał 12 punktów, siedem zbiórek i osiem asyst. Do składu Heat powrócił Goran Dragić, spędził na parkiecie 18 minut, w trakcie których dodał od siebie pięć punktów i pięć zbiórek. Zespół z Florydy nie był dzisiaj realnym przeciwnikiem dla Lakers.
- Lakers wygrali 17 mistrzostwo, czym zrównali się pod tym względem z Boston Celtics.