Do grona kontuzjowanych graczy w Filadelfii dołączył Joel Embiid, który doznał urazu barku. Sixers przegrali z Cavs 94:108. Znakomite spotkanie rozegrali Kristaps Porzingis i Luka Doncić. Łotysz zdobył 28 punktów i miał 12 zbiórek, a Słoweniec popisał się triple-double: 26 punktów, 14 asyst i 10 zbiórek. Mavs wygrali ze Spurs 109:103. Jayson Tatum zdobył 33 punkty i poprowadził Celtics do wygranej nad Jazz 114:103. Donovan Mitchell zapisał na swym koncie 37 punktów.
Charlotte Hornets – New York Knicks 107:101
Cleveland Cavaliers – Philadelphia 76ers 108:94
– Ciąg dalszy problemów Sixers. Po kontuzji Bena Simmonsa, który przez co najmniej kilka tygodni odpocznie od koszykówki, z gry wypadł dziś Joel Embiid. Środkowy Philly starcie z Ante Ziziciem przypłacił urazem barku, po którym nie wrócił już na parkiet.
– Cavaliers bezlitośnie wykorzystali nieobecność dwóch liderów zespołu Bretta Browna. Od samego początku świetnie radzili sobie Collin Sexton (28 punktów), Larry Nance Jr (13 punktów, 15 zbiórek) oraz Tristan Thompson (14 punktów, 13 zbiórek). Ich trafienia pozwoliły na wypracowanie przewagi rzędu 20 oczek.
– Sixers nie byli w stanie znaleźć odpowiedzi na grę Cleveland. Najlepszy punktujący gości, Shake Milton, który w wyjściowej piątce zastępuje Simmonsa, zdobył 20 punktów. Z ławki rezerwowych 14 oczek dorzucił Furkan Korkmaz.
– W czwartej odsłonie goście zdołali zniwelować nieco stratę, lecz Cavs bez większych problemów dowieźli zwycięstwo do końcowej syreny. Podopieczni J.B. Bickerstaffa notują zatem czwarte zwycięstwo na przełomie pięciu ostatnich spotkań. 76ers z kolei nie wykorzystują spadku formy Miami Heat i wciąż plasują się na 5. miejscu na wschodzie.
relacja: Krzysztof Dziadek
Więcej o kontuzji Embiida:
NBA: Kontuzja Embiida, problemy Sixers natastają. LeBron James także poza grą
Washington Wizards – Brooklyn Nets 110:106
Miami Heat – Minnesota Timberwolves 126:129
Atlanta Hawks – Orlando Magic 120:130
Houston Rockets – Memphis Grizzlies 140:112
– Pokaz siły Houston Rockets. Podopieczni Mike’a D’Antoniego od samego początku zdominowali parkiet i już w pierwszej kwarcie, za sprawą serii 21:3, wypracowali sobie przewagę rzędu 15 oczek.
– Kolejną świetną noc ma za sobą duet obwodowych Houston. Russell Westbrook zdobył 33 punkty, 9 zbiórek i 8 asyst (15/24 z gry, 62.5% skuteczności), a James Harden dorzucił 30 oczek przy siedmiu trafieniach zza łuku (7/12 za trzy). Cenne punkty z ławki rezerwowych dostarczył Austin Rivers (23 pkt).
– Rockets stale pielęgnowali swoją przewagę. W pewnym momencie gospodarze prowadzili różnicą nawet 35 punktów. Na nic zdały się zatem 22 oczka Dillona Brooksa czy double-double Jonasa Valanciunasa (16 punktów, 10 zbiórek). Jeden z głównych kandydatów do nagrody debiutanta roku, Ja Morant, zdobył 12 punktów i 9 asyst.
– Rockets bezproblemowo dowożą zwycięstwo do samego końca, notując tym samym piąty z rzędu triumf. Dla Grizzlies z kolei jest to już czwarta porażka z rzędu, choć wciąż utrzymują pozycję gwarantującą udział w Play-Offs.
relacja: Krzysztof Dziadek
San Antonio Spurs – Dallas Mavericks 103:109
– Podopieczni Ricka Carlislie już w pierwszej kwarcie osiągnęli wysokie prowadzenie, wygrywając pierwszą odsłonę meczu (36:20). Największa w tym zasługa europejskiego duetu: Porzingis-Doncić. Łotysz w samej tylko pierwszej kwarcie trafił trzykrotnie za trzy punkty.
– W drugiej kwarcie koszykarze Mavs kontrolowali wydarzenia na parkiecie. Trener ekipy z Dallas dał szansę wykazania się na parkiecie graczom rezerwowym (Barea, Kleber, Wright), którzy skutecznie wykorzystywali powierzone in minuty na parkiecie. Po pierwszej połowie gracze Mavs prowadzili 10-punktami (59:49).
– Druga połowa to już show Luki Doncicia, który zdobył w trzeciej kwarcie 12 punktów, wielokrotnie zbierając piłki i asystując. Po trzej kwartach na tablicy widniała 11-punktowa przewaga gości (88:77).
– Gracze Spurs, którzy w czwartej kwarcie stopniowo odrabiali straty, wyszli nawet na prowadzenie po celnym rzucie 3-punktowym Lylesa (90:89). Jednak znakomita gra m.in. wspomnianego europejskiego duetu, nie pozwoliła zwyciężyć w Dallas (109:103).
– Luka Doncic zanotował kolejne w tym sezonie triple-double (26 punktów, 10 zbiórek i 14 asyst), ale miał również 7 strat. Double-double zanotował Kristaps Porzingis (28 punktów i 12 zbiórek). 17 punktów dopisał na swoje konto Tim Hardaway Jr.
– Po stronie Spurs najwięcej punktów zanotował DeMar DeRozan, który otarł się o triple-double (27 punktów, 8 zbiórek i 9 asyst). Zdecydowanie zabrakło wsparcia dla lidera ekipy z San Antonio, gdyż tylko 3 graczy Ostróg zanotowało więcej niż 10 punktów.
relacja: Mateusz Malinowski
Phoenix Suns – Los Angeles Clippers 92:102
– Gracze Suns rozpoczęli od prowadzenia po pierwszej kwarcie (29:21), mimo to zawodnicy z Los Angeles odrobili straty i po pierwszej połowie prowadzili już 5-punktami (54:49). W trzeciej kwarcie gracze Clippers prowadzili nawet różnicą 15 punktów, a po trzeciej odsłonie widniał wynik 76:66. Koszykarze Suns w ostatniej kwarcie ani razu nie zbliżyli się na mniej niż 7 punktów do ekipy z Los Angeles. Gospodarze ostatecznie zwyciężyli 102:92.
– Najlepszym graczem po stronie zwycięzców został Kawhi Leonard, autor 24 punktów (7/17 z gry, (41%), 14 zbiórek i pięciu asyst. 18 punktów (6/14 z gry, 43%) zanotował Marcus Morris. Słabe spotkanie zaliczył natomiast Paul George, który przez 28 spędzonych na parkiecie minut zanotował 11 punktów, przy słabej skuteczności z gry (31%).
– Po stronie Suns najlepiej zaprezentował się Deandre Ayton, autor double-double (25 punktów i 17 zbiórek), przy 50% skuteczności z gry (11/22). 18 punktów dodał Ricky Rubio, który dołożył również 10 asyst, notując również double-double. Podwójną zdobycz zaliczył również Devin Booker (14 punktów i 10 asyst).
relacja: Mateusz Malinowski
Utah Jazz – Boston Celtics 103:114
– Boston Celtics przystąpili do meczu ponownie bez swojego rozgrywającego Kemby Walkera. Nie przeszkodziło to po raz kolejny graczom Celtics w odniesieniu zwycięstwa. Po pierwszej połowie gracze ze wschodu prowadzili dwoma punktami (53:51).
– W drugiej połowie stopniowo powiększali przewagę, w czwartej kwarcie prowadząc nawet 14 punktami (110:96). Gracze Bostonu ostatecznie zwyciężyli 114:103.
– Będący ostatnio w fenomenalnej dyspozycji Jayson Tatum został graczem meczu, notując double-double (33 punkty i 11 zbiórek), przy znakomitej skuteczności z gry, która wynosiła 65% (13/20). Jaylen Brown zanotował 20 punktów i 6 zbiórek, z kolei Marcus Smart zdobył 17 punktów i 9 asyst. Kolejny bardzo dobry mecz rozegrał Daniel Theis (16 punktów i 7 zbiórek).
– Po stronie Jazz najlepiej zagrał Donovan Mitchell, autor 37 punktów, 5 zbiórek i asyst. 15 punktów zanotował Mike Conley. Do nawiązania walki zdecydowanie zabrakło wsparcia innych ważnych graczy, m.in. Bojana Bogdanovića, który trafił zaledwie jeden rzut z gry (1/8, 13%).
relacja: Mateusz Malinowski
Aktualna tabela NBA: