Wyniki NBA: Game-winner Jokicia! Seria Lakers przerwana! Dogrywka w Portland!

42
7306

Dogrywki i rzutu w końcowych sekundach potrzebowali koszykarze Denver Nuggets, aby rozprawić się z zawodnikami Minnesoty Timberwolves. Po słabym wejściu w sezon, na właściwe obroty weszła Indiana Pacers, która wygrała swój szósty z ostatnich siedmiu meczów. Wysokie zwycięstwa zanotowały ekipy Phoenix Suns i Cleveland Cavaliers. Portland Trail Blazers przerwali serię czterech kolejnych porażek i tym raz, po dogrywce, bo po dogrywce, ale ograli Atlantę Hawks. 76ers zgodnie z planem ograli Charlotte Hornets, a kolejny dobry występ Giannisa Antetokounmpo wystarczył Bucks do odniesienia kolejnego triumfu. W najciekawiej zapowiadającym się spotkaniu minionej nocy, Los Angeles Lakers musieli uznać wyższość Toronto Raptors.


Minnesota Timberwolves – Denver Nuggets 98:100

Statystyki na ESPN

– Jak trwoga to do Nikoli Jokicia. Z takiego założenia zdają się wychodzić zawodnicy Nuggets. Bryłki po raz kolejny wygrywają swój mecz dzięki trafieniu Serba w końcowych sekundach spotkania. Ostatecznie środkowy zanotował na swoim koncie 20 punktów, siedem asyst i sześć zbiórek.

– Wydawało się, że Nuggets kontrolują spotkanie, ale ostatnia kwarta była dla nich fatalna. Dali wyrwać sobie z rąk 12-punktowe prowadzenie wypracowane po trzech ćwiartkach, co ostatecznie zmusiło ich do grania dodatkowych pięciu minut. – To był ich moment, a nam gra się nie układała. Byli agresywni, ale nie udało im się wygrać w czasie regulaminowym i wykorzystaliśmy naszą szansę w dogrywce – skomentował Jokić.

– Timberwolves przegrywali już 16 punktami na niecałe siedem minut przed końcem. Wtedy nastąpił zryw, który niemal zakończył się powodzeniem. – Powiedzieliśmy sobie, że stać nas na jeszcze jeden zryw. Chłopcy walczyli i chwała im za to – powiedział trener Timberwolves, Ryan Saunders. Najlepszym w szeregach Wilków był ponownie Karl-Anthony Towns, matując na swoim koncie 25 punktów, 16 zbiórek i sześć asyst.

Orlando Magic – Indiana Pacers 102:109

Statystyki na ESPN

Philadelphia 76ers – Charlotte Hornets 114:106

Statystyki na ESPN

Oklahoma City Thunder – Milwaukee Bucks 119:121

Statystyki na ESPN

– Giannis Antetokounmpo nie mógł zaliczyć pierwszej połowy do udanych, a na domiar złego – jego zespół przegrywał. W drodze do szatni Grek swoją frustrację skierował na baner z logik OKC, rozwalając go. – Nie ma na to wytłumaczenia, ale za szkody zapłacę – obiecał sam zainteresowany.

– Jednak był to dla Thunder zły znak. Giannis wyszedł na drugą połowę ogromnie zmotywowany, co zamieniło się w aż 24 punkty zdobyte po przerwie (35 w całym spotkaniu). – Nie grałem dobrze, nie byłem tak agresywny jak bym chciał – skomentował skrzydłowy. Z pomocą Grekowi przyszedł Eric Bledsoe, który dorzucił od siebie 25 punktów i dziewięć asyst.

Dennis Schroder rzucił 25, a Shai Gilgeous-Alexander dołożył 22 punkty. Danilo Gallinari wyrównał stan rywalizacji na 32 sekundy przed końcem, ale ostatni fragment spotkania należał już tylko do Bucks. Jeszcze na koniec trójkę równo z syreną trafił Chris Paul, zmniejszając nieco rozmiary porażki.

New York Knicks – Cleveland Cavaliers 87:108

Statystyki na ESPN

Phoenix Suns – Brooklyn Nets 138:112

Statystyki na ESPN

Portland Trail Blazers – Atlanta Hawks 124:113

Statystyki na ESPN

– 30 punktów Damiana Lillarda pomogły Trail Blazers przerwać serię czterech meczów bez zwycięstwa. Po drugiej stronie parkietu brylował Trae Young, autor 35 oczek i 10 asyst. Nie uchroniło to jednak jego ekipy od trzeciej porażki z rzędu.

– Było to bardzo wyrównane spotkanie, szczególnie w końcowej fazie czwartej kwarty, kiedy to zespoły wymierzały raz za razem celne ciosy w kierunku rywala. Dość powiedzieć, że Hawks przedłużyli nadzieję na sukces dopiero na 0.7 sekundy przed końcem czwartej ćwiartki.

– Jednak dogrywka już w całości należała do Blazers, którzy dzięki dobrej dyspozycji swoich strzelców, nie dali się już złapać. Szansa na przełamanie dla Hawks już we wtorek, kiedy to zmierzą się z Nuggets. Z kolei Blazers lecą do Sacramento, aby tam spróbować odnieść kolejne zwycięstwo.

Los Angeles Lakers – Toronto Raptors 104:113

Statystyki na ESPN

Pascal Siakam do spóły z Fredem VanVleetem przerwali serię siedmiu kolejnych zwycięstw Jeziorowców. Pierwszy zanotował 24 punkty i 11 zbiórek, drugi dołożył 23 oczka i 10 asyst. Dla Raptors to trzecia kolejna wygrana oraz szósty triumf w ostatnich siedmiu starciach.

– Warto podkreślić, że aktualni mistrzowie NBA musieli sobie radzić bez dwóch podstawowych zakowników. Nick Nurse nie mógł w tym meczu skorzystać zarówno z usług Serge’a Ibaki jak i Kyle’a Lowry’ego.

Anthony Davis rzucił 27 punktów, a LeBron James zanotował triple-double nr 85 w swojej karierze. Jednak wyczynu dwóch gwiazdorów Lakers poszły na marne. Szansa na rehabilitację już we wtorek podczas starcia z Phoenix Suns.

Tylko dzisiaj! Specjalna zniżka w oficjalnym sklepie Nike!

NBA: Lakers najlepsi na Zachodzie. Co mówią statystyki o ich obronie?

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    42 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments