Wyniki NBA: 43 punkty Embiida, triple-double Jokicia, kolejne porażki Bulls i Lakers

5
4232

Cade Cunningham zdobył 28 punktów i 10 asysty, prowadząc Detroit Pistons do wygranej nad Atlanta Hawks. Joel Embiid zanotował 43 oczka i 14 zbiórek, a Philadelphia 76ers pokonała we własnej hali Chicago Bulls. Miami Heat, którzy nie zamierzają oddać pierwszego miejsca w Konferencji Wschodniej, pokonali u siebie Houston Rockets. Minnesota Timberwolves nie dali żadnych szans Portland Trail Blazers, wygrywając z nimi różnicą 43 punktów. Utah Jazz nie byli w stanie ograć Dallas Mavericks, głównie ze względu na świetny występ Luki Doncicia, który miał 35 punktów, 16 zbiórek i siedem asyst. Los Angeles Lakers zagrali m.in. bez LeBrona Jamesa i choć byli blisko, to ostatecznie nie zdołali wygrać z San Antonio Spurs. Swój zwycięski marsz kontynuują Denver Nuggets, tym razem ograli Golden State Warriors. W ostatnim spotkaniu rozegranym minionej nocy New York Knicks, choć przegrywali wysoko w pierwszej połowie, to ostatecznie pokonali Sacramento Kings.

Detroit Pistons – Atlanta Hawks 113:110 OT

Statystyki na PROBASKET

  • Cade Cunningham zanotował 28 punktów i 10 asyst, prowadząc Pistons do wygranej nad Hawks. – To najlepszy debiutant w tym roku, nie ma wątpliwości – powiedział trener Pistons, Dwane Casey. Jerami Grant dołożył 23 oczka, a Marcin Bagley miał 19 punktów. Pistons wygrali trzeci raz z rzędu i po raz szósty w ostatnich ośmiu spotkaniach. – Chciałbym, aby to był listopad, ale jednocześnie zdaję sobie sprawę, że zawodnicy potrzebują czasu, aby się rozwinąć. Jestem pełen optymizmu patrząc na ich rozwój – dodał Casey.
  • W szeregach Hawks 22 punkty zdobył Bogdan Bogdanović, który na 1,6 sekundy przed końcem wyleciał za nadmiar fauli. Hawks, którzy walczą o ostatnie miejsce premiowane awansem do play-offów, mieli szansę na wygraną w samej końcówce, ale Trae Young i John Hunter spudłowali swoje próby zza łuku. Jeszcze w czwartej kwarcie Young spudłował z półdystansu, niwecząc szanse na zwycięstwo już wtedy. – Musisz mieć takie samo nastawienie w każdym meczu, nawet przeciwko drużynie, która jest w przebudowie – przyznał Young, autor 14 punktów i 12 asyst.

Philadelphia 76ers – Chicago Bulls 121:106

Statystyki na PROBASKET

  • Joel Embiid miał 43 punkty i 14 zbiórek, a 76ers pokazali swoją moc w starciu dwóch ekip, które w teorii mogą zajść daleko w play-offach Konferencji Wschodniej. James Harden dodał 16 oczek i 14 asyst, a Tyrese Maxey miał 17 punktów. Sixers wygrali sześć z ostatnich siedmiu spotkać, w tym wszystkie, w których wystąpił Harden. 76ers mają już bilans 5-0, od kiedy dołączył do nich Harden. W przegranym starciu z Heat najnowszy nabytek gospodarzy nie wystąpił. – To daje dużo frajdy. On ułatwia grę każdemu z nas – przyznał Embiid.
  • Harden jako zawodnik Szóstek osiąga średnio 24,6 punktu, 12,4 asysty i 7,4 zbiórki na mecz. – To jak spełnienie marzeń – przyznał Georges Niang, który zdobył 14 punktów i trafił czterokrotnie za trzy, przy trzech trafieniach asystował mu Harden. Były gwiazdor Brooklyn Nets był w stanie kreować dzisiaj otwarte pozycje dla kolegów z drużyny. Embiid trafił dzisiaj 15 z 27 prób z gry oraz 12 z 16 rzutów osobistych.
  • Joel grał świetnie przez cały mecz, co zdecydowanie ułatwia grę każdemu z nas – stwierdził Harden. Kandydat do nagrody MVP rzucił przynajmniej 40 punktów po raz 10 w tym sezonie, podwyższając swoją średnią punktową do 29,7 na mecz. – Po prostu staram się grać agresywnie. W ostatnich dwóch meczach słabiej zacząłem, więc dzisiaj chciałem być agresywny i grać w pomalowanym – dodał Embiid.
  • Dla Bulls, którzy przegrali pięty mecz z rzędu, 24 punkty zdobył Zach LaVine, a DeMar DeRozan dołożył 23 oczka i 11 zbiórek. Bulls nie byli w stanie pokonać 76ers bez Hardena w składzie, a jego obecność z pewnością nie ułatwiła im sprawy. – To zawodnik, który zdobył reputację świetnego strzelca, ale jest także graczem zespołowym, lubi oddawać – stwierdził trener Bulls, Billy Donovan.

Miami Heat – Houston Rockets 123:106

Statystyki na PROBASKET

Minnesota Timberwolves – Portland Trail Blazers 124:81

Statystyki na PROBASKET

Dallas Mavericks – Utah Jazz 111:103

Statystyki na PROBASKET

  • Luka Doncić wie, jak duża jest różnica pomiędzy czwartym i piątym miejscem na koniec sezonu regularnego. Chodzi o przewagę własnego parkietu i w noc z poniedziałku na wtorek gwiazda Mavericks pokazała, że bardzo jej na tym zależy. Słoweniec zanotował 35 punktów i 16 zbiórek w starciu z Jazz, z którymi zespół z Teksasu może zmierzyć się już w pierwszej rundzie. Spencer Dinwiddie dołożył 23 oczka, a Dorian Finney-Smith miał 21 punktów. Mavs wygrali piąty mecz z rzędu i do czwartych w tabeli Konferencji Zachodniej Jazz tracą już tylko pół spotkania.
  • Dla Jazz 21 oczek zdobył Bojan Bogdanović, a Rudy Gobert miał 12 punktów i 13 zbiórek. Goście prowadzili dzisiaj zaledwie przez 13 sekund. Jazz wygrali z Mavs w tym sezonie dwukrotnie we własnej hali. Mavs mogą wyrównać stan tej rywalizacji 27 marca. – Będąc czwartym, masz przewagę parkietu, a to dużo zmienia. Od początku mojego pobytu tutaj nigdy tego nie mieliśmy, więc oczywiście staram się, aby to zrealizować – przyznał Doncić.
  • Jeśli Jazz i Mavs zmierzą się w play-offach, oczy wielu będą zwrócone na pojedynek Doncicia i Goberta. Dzisiaj zawodnicy mieli kilka spięć, m.in. w końcówce drugiej kwarty. Mavs prowadzili w pewnym momencie trzeciej kwarty już 20 punktami, ale Jazz byli w stanie wrócić i na dwie minuty przed końcem przewaga stopniała do siedmiu oczek. Na więcej jednak nie było dzisiaj przyjezdnych stać.

San Antonio Spurs – Los Angeles Lakers 117:110

Statystyki na PROBASKET

  • Gregg Popovich wyrównał rekord Dona Nelsona pod względem liczby wygranych jako trener w NBA, ma ich już 1335, wszystkie jako szkoleniowiec Spurs. Pop jednak nie zwraca na to uwagi, robił już tak w przeszłości. Nie odpowiedział na pytania dotyczące rekordu podczas konferencji prasowej. – Wiecie, o co chodzi. Nie wydaje mi się, aby jemu na tym zależało, on nawet o tym nie wspomina. Wydaje mi się, że tak będzie także przy okazji następnej wygranej. Taki już jest – ocenił środkowy Spurs, Jakob Poeltl.
  • Trener Spurs spróbuje pobić rekord Nelsona już w kolejnym spotkaniu przeciwko Toronto Raptors. – Trudno ubrać w słowa to, jak duży wpływ miał na Spurs i amerykańską koszykówkę – przyznał Josh Richardson ze Spurs. Jak zauważył Poeltl, Popovich wymaga od nich w ostatnich meczach dużo więcej, szczególnie pod względem agresywnej gry w obronie. Spurs potrzebowali tego dzisiaj, nawet przeciwko grającym bez LeBrona Jamesa Lakers.
  • Spurs przegrali cztery wcześniejsze spotkania i byli bliscy, aby dzisiaj oddać rywalom kolejne. Dejounte Murray miał 26 punktów i 10 zbiórek, a Poeltl i Richardson dołożyli po 18 oczek. Dla Richardsona był to debiut w barwach Spurs. Dla Lakers 18 oczek zanotował Talen Horton-Tucker, a Russell Westbrook, Malik Monk i Carmelo Anthony dołożyli po 17 punktów.
  • Lakers zmniejszyli straty do trzech oczek po trafieniu Hortona-Tuckera na 5:40 przed końcem. Przez kolejne cztery minuty żadna z drużyn nie była w stanie odjechać z wynikiem. Zrobili to dopiero na 37 sekund przed końcem Spurs. – Zagrali nieco mądrzej w samej końcówce – stwierdził Monk. – To bardzo frustrujące, ponieważ zagraliśmy świetnie przeciwko Warriors, a teraz LeBron czuje ból w kolanie i notujemy mały regres. Musimy rozbić więcej, aby wygrywać także, gdy jego nie ma w składzie – dodał Monk.

Denver Nuggets – Golden State Warriors 131:124

Statystyki na PROBASKET

  • Nikola Jokić zanotował 32 punkty, 15 zbiórek i 13 asyst, prowadząc Nuggets do wygranej nad osłabionymi Warriors. Dla Serba to już 11 triple-double w ostatnich 23 spotkaniach oraz 18 w sezonie, co jest najlepszym osiągnięciem w całej lidze. Aktualny MVP w poprzednim spotkaniu zaliczył 46 punktów, 12 zbiórek i 11 asyst. Monte Morris i Jeff Green dołożyli po 18 oczek. Nuggets wygrali 11 z ostatnich 13 meczów.
  • Warriors zagrali dzisiaj bez Stephena Curryego, Klaya Thompsona i Andrewa Wigginsa. Ponadto w składzie nie znaleźli się także Andre Iguodala i Gary Payton Jr. Jordan Poole zdobył dzisiaj 32 oczka, a Moses Moody dołożył 30 punktów. Warriors przegrali piąty mecz z rzędu, w tym siódmy z ostatnich ośmiu spotkań. Dzisiejszy mecz miał się w pierwotnym terminie odbyć 30 grudnia, ale został przełożony ze względu na dużą liczbę przypadków zachorowań na COVID-19 wśród koszykarzy Nuggets.
  • Drużyny spotkają się ze sobą ponownie 11 marca, ale w międzyczasie zdążą zagrać jeszcze inne spotkania. – Każdy trener robi to, co najlepsze dla swojej drużyny – przyznał trener Nuggets, Michael Malone, dodając, iż liczy, że w kolejnym starciu Warriors zagrają w pełnym składzie. Warriors prowadzili sześcioma punktami w trzeciej kwarcie, ale Nuggets byli w stanie przejąć kontrolę nad spotkaniem jeszcze przed początkiem ostatniej ćwiartki. Warriors byli w stanie skrócić dystans do trzech oczek na 4:57 przed końcem, ale na więcej nie było ich już stać.

Sacramento Kings – New York Knicks 115:131

Statystyki na PROBASKET

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep Nike
  • Albo SK STORE, czyli dawny Sklep Koszykarza
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Ogromne wyprzedaże znajdziesz też w sklepie HalfPrice
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna


  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    5 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments