Tuż po zakończeniu finałów, Kevin Durant w rozmowie z dziennikarzami utrzymywał, że nie rozmyślał jeszcze o swojej przyszłości w lidze. Zawodnik nie ma zamiaru podejmować decyzji pod presją czasu. Media będą jednak naciskać ze wszystkich stron, bowiem kwestia kolejnych lat jednego z najlepszych skrzydłowych, może być kluczowa dla rozwoju sytuacji w lidze.


Kevin Durant ma za sobą dziewięć lat gry w NBA. Wszystkie spędził z Oklahomą City Thunder (rok w Seattle). Latem trafi na rynek wolnych agentów, co dla kilku ekip oznacza możliwość ściągnięcia do siebie grubej ryby. Zmiany finansowe, tzn. nowe ustalenia dotyczące salary-cap oraz podatku od luksusu, pozwolą drużynom zainteresowanym graczem zapewnić mu 25,9 milionów dolarów już w pierwszym roku kontraktu. Maksymalna umowa poza Oklahomą to 111 milionów w przekroju 4 lat. Natomiast Thunder posiadając do zawodnika prawa Birda, mają możliwość zagwarantowania mu aż 149 milionów za 5 lat.

Źródła ESPN twierdzą, że najprawdopodobniejszym rozwiązaniem sytuacji Duranta, jest podpisanie przez zawodnika z Thunder 2-letniego kontraktu z opcją zawodnika i przetestowania rynku za rok, gdy finansowo KD może zyskać jeszcze więcej z powodu kolejnego wzrostu progów salary-cap i luxury-tax. Umowa zawierałby opcję na sezon 2017/2018 w ramach zabezpieczenia, gdyby KD doznał poważnego urazu mającego wpływ na jego wartość. Takie rozwiązanie mogłoby zapewnić zawodnikowi nawet 228 milionów dolarów w przekroju 6 kolejnych lat spędzonych w Oklahomie.

Kiedy spojrzysz na to, co działo się w zespole na przełomie ostatnich miesięcy, to możesz być dumny z każdego członka tej organizacji – mówił KD po porażce swojej drużyny w finale zachodu. W międzyczasie Thunder będą mieli do podjęcia decyzję w sprawie Diona Waitersa, który zadeklarował chęć powrotu do drużyny. Wychowanek Syracuse trafi na rynek wolnych agentów. W poprzednim sezonie Waiters notował średnio 9,8 punktu, 2,6 zbiórki, 2 asysty i przechwyt.

Natomiast w kwestii Durant, wielu wierzy, że zwycięstwo w serii z San Antonio Spurs było dla Thunder wystarczającym argumentem przekonującym zawodnika do kontynuowania kariery w Oklahomie. Poza tym zawodnik na własne oczy widział, jak Enes Kanter, Steven Adams, Dion Waiters i pozostali gracze rotacji rośli podczas play-offów w siłę prowadzeni przez – jak się okazało – doskonale wiedzącego co robić Billy’ego Donovana. Trener również jest mocnym punktem OKC w tej dyskusji, ponieważ wiele Durantowi udowodnił. – Jestem dumny z tej drużyny, bo większość chłopaków nigdy nie grała w takiej atmosferze – przyznał.

Na ligowych korytarzach od dawna mówiło się o zainteresowaniu Kevinem ze strony San Antonio Spurs i Golden State Warriors. W obozie z Oklahomy pojawiły się nawet obawy o atrakcyjność tych propozycji, zwłaszcza z Oakland. Do wyścigu mają dołączyć także New York Knicks, Los Angeles Lakers, Boston Celtics, Miami Heat, Houston Rockets i Washington Wizards. Aczkolwiek wybór którejś z tych ekip pozostaje małym prawdopodobieństwem. – Porozmawiam z moim agentem, moimi przyjaciółmi i moim tatą. Postaramy się też o rady innych osób. Teraz jednak nie będę się tym zajmował, dopiero za kilka tygodni – przyznał.

Wychowanek Texasu ma za sobą dziewięć lat w trykocie najpierw Seattle SuperSonics, następnie Oklahomy City Thunder. W tym czasie notował na swoje konto średnio 27,4 punktu, 3,7 asysty, 7 zbiórek, blok i 1,2 przechwytu trafiając na skuteczności 48,3 FG% i 38% z dystansu.

fot. Keith Allison, Creative Commons

NBA: Heat chcą, by Whiteside się poświęcił


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    21 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments