Ruszyła liga, a wraz z nią przegląd statystycznych ciekawostek z parkietów NBA. Pierwszy (niepełny) tydzień stał pod znakiem udanych debiutów w sezonie gwiazd ligi, ale również debiutów młodych graczy, rozpoczynających dopiero zawodowe kariery. Jednym z wydarzeń tygodnia było też 51 punktów LaVine’a i marsz w górę listy wszech czasów Duranta.

  • Poprzedni sezon kończyliśmy statystykami Nikoli Jokicia, a obecny rozpoczynamy od pierwszego występu Serba w sezonie. W meczu przeciwko Lakers, otwierającym sezon Nuggets, Jokić notował 29 punktów, 13 zbiórek i 11 asyst. Było to jego triple-double nr 106 w karierze. Jeszcze jednego brakuje mu do znajdujących się na miejscach 4. i 5. listy wszech czasów Jasona Kidda i LeBrona Jamesa
  • Otwarciem sezonu z triple-double pochwalić może się też Luka Doncić, który w meczu przeciwko Spurs miał 33 punkty, 13 zbiórek i 10 asyst. Mecze Jokicia i Doncicia to 27. i 28. w historii NBA triple-double w meczu otwierającym sezon danej drużyny. Ostatnie takie to Steph Curry 2 lata temu i Nikola Jokić z Russellem Westbrookiem w opóźnionym starcie ligi w 2020. 
  • Przy okazji Jokić został trzecim MVP ligi który otworzył sezon z triple-double, poprzednie przypadki to LBJ w 2016 i Magic w 1982. Występ Doncicia to z kolei trzecie triple-double z największą liczbą punktów w pierwszych meczach sezonu w historii i czwarte triple-double na poziomie co najmniej 30 punktów na otwarcie sezonu zawodnika. Poprzednie to Oscar Robertson w 1966 i 1961 (37-10-10 i 35-15-13) oraz Giannis 2019 (30-13-11).
  • W drugim swoim meczu sezonu Doncić obok 10 zbiórek i 7 asyst (oraz 9 celnych trójek) uzbierał 49 punktów. Słoweniec w dwóch pierwszych meczach sezonu rzucił w sumie 82 punkty (33 i 49), co jest ex-equo z Jamesem Hardenem 2012 ósmym najlepszym wynikiem w historii NBA. Lepsi: Ja Morant 2022 i Russell Westbrook 2016 (po 83 punkty w dwóch pierwszych występach sezonu), MJ 1986 (91), Anthony Davis 2016 (95) i Wilt Chamberlain 1965, 1961 i 1962 (86, 105 i 106 punktów).
  • Dorobek 39 punktów Damiana Lillarda, to pod względem zdobyczy punktowych najlepszy debiut w drużynie Milwaukee Bucks w jej historii. W całej historii NBA, 39 punktów to czwarty najlepszy wynik gracza debiutującego w jakimkolwiek zespole. Lepsi byli Kyrie Irving w 2019 (50 dla Nets), Kiki Vandeweghe w 1984 (47 dla Blazers) i Wilt Chamberlain w 1959 (43 dla Warriors, kiedy jako rookie debiutował w NBA w ogóle, jako zawodnik).
  • Autorem punktowego rekordu sezonu jest póki co Zach LaVine. Gracz Bulls rzucił 51 punktów drużynie Detroit (19/33 z gry) i ustanowił także swój nowy rekord kariery. Poprzednio rzucał 50 punktów pod koniec sezonu 2020/21. Tym samym, został 68. zawodnikiem w historii z co najmniej dwoma meczami pięćdziesięciopunktowymi. W historii Bulls dołączył do dwójki: Michael Jordan (30 razy osiągał tę barierę) i Jimmy Butler (2 takie mecze). Co ciekawe, LaVine przy 51 punktach nie miał żadnej asysty. To jeden z 32 meczów co najmniej pięćdziesięciopunktowych bez asysty w historii NBA i pierwszy taki od 5 lat (wtedy Klay Thompson).
  • Przed spotkaniem przeciwko Lakers, Kevinowi Durantowi brakowało 36 punktów, by na liście najlepiej punktujących graczy w historii NBA przeskoczyć dwunastego w klasyfikacji Hakeema Olajuwona. Durant tamtego wieczora zakończył mecz z dorobkiem 39 punktów, a do 11. Elvina Hayesa brakuje mu teraz ok. 360 punktów (czyli kilkanaście meczów), do top 10 niewiele więcej (ok. 460 punktów więcej ma Moses Malone). Dalej na pozycjach 9. i 8. są Shaq i Carmelo Anthony i oni do doścignięcia będą w kolejnym sezonie, jeśli graczowi Suns dopisze zdrowie.
  • Joel Embiid w meczu przeciwko Portland miał 35 punktów, 15 zbiórek, 7 asyst, 2 przechwyty i 6 bloków. To unikatowa linijka, żaden gracz w historii (a przynajmniej od lat 70 kiedy przechwyty i bloki są oficjalnymi statystykami) nie osiągnął tych wartości w jednym meczu. Gdyby nie liczyć 2 przechwytów, linijki na poziomie co najmniej 35-15-7 z minimum 6 blokami osiągali Embiid dwukrotnie (w poprzednim tygodniu i 6 lat temu, kiedy notował 46-15-7 i 7 bloków) i Kareem Abdul-Jabbar dwukrotnie (1980 i 1975). 

O trójce młodych graczy rozpoczynających kariery:

  • Młody gracz OklahomyCason Wallace zaliczył 13 punktów w 19 minut z ławki, trafiając 5/5 z gry (3/3 za 3) w swoim debiucie w NBA. Został dopiero szóstym graczem w historii z meczem z min. 5/5 na 100% skuteczności w debiucie w lidze. Rekord to 7/7 Boba Greacena z 1969, 6/6 trafiał Randy Brown w 1991, a 5/5 oprócz Wallace’a mieli też Sam Pellom w 1979, Warren Kidd w 1993 i Walker Kessler w zeszłym roku.
  • Chet Holmgren w swoim pierwszym meczu w NBA zanotował 16 punktów i 13 zbiórek (co samo w sobie jest świetnym występem), a oprócz tego rozdał aż 7 bloków. Mecz na poziomie co najmniej 16 punktów, 13 zbiórek i 7 bloków gracza w debiutanckim sezonie (bez znaczenia w którym jego momencie) zdarza się po raz 32. w historii, ale dopiero po raz drugi w ciągu ostatnich 8 lat, po Kristapsie Porzingisie. Tym drugim przypadkiem w ciągu ostatnich 8 lat był zeszłoroczny Walker Kessler z linijką 17-14 i 7 blokami. Za to nikt w historii nie zagrał takiego meczu w swoim absolutnym debiucie w lidze. W pierwszym meczu w NBA tylko jeden gracz miał tyle bloków co HolmgrenShawn Bradley w 1993 blokował rywali ośmiokrotnie, ale miał tylko 6 punktów i 5 zbiórek. 
  • Rookie z Detroit Ausar Thompson zaczął karierę w NBA od linijek (odpowiednio punkty, zbiórki i asysty): 4-7-3, 6-13-6 i 9-12-5. Wydawać by się mogło że to nic imponującego, tymczasem jest dopiero czwartym graczem w historii NBA, który wszedł do ligi z co najmniej 32 zbiórkami i 14 asystami w trzech pierwszych meczach. Towarzystwo doborowe, bo poprzednia trójka to Maurice Stokes 1955/56, Oscar Robertson 1960/61 i Kareem Abdul-Jabbar 1969/70.

Ciekawostka drużynowa:

  • Pacers rzucili Wizards 143 punkty (143-120) otwierając swój sezon 2023/24. To piąty najwyższy wynik drużyny w pierwszym meczu sezonu i pierwszy taki od 33 lat. Czołówka to: Golden State 1990 (162-158), Denver 1990 (158-162, w tym samym meczu przeciwko GSW), Boston 1962 (149-116) i Warriors z San Francisco z 1967 (144-116).

Na kolejne podsumowanie statystycznych ciekawostek z parkietów NBA zapraszam już za tydzień!

Więcej moich artykułów znajdziecie tutaj.

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep Nike
  • Albo SK STORE, czyli dawny Sklep Koszykarza
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Ogromne wyprzedaże znajdziesz też w sklepie HalfPrice
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna


  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    0 komentarzy
    Inline Feedbacks
    View all comments