Los Angeles Lakers powoli wchodzą w przygotowania do nowego sezonu z powszechną opinią drużyny ze zbyt dużą ilością lat na karku. Do tych głosów odniósł się nowy rozgrywający ekipy z Kalifornii Russell Westbrook, który w krótki, jednakże jasny sposób zamknął usta krytykom.
Organizacja Los Angeles Lakers wymianą po Russella Westbrooka samodzielnie wybrała drogę, którą pójdzie w najbliższych latach. Zapychając klubowy portfel kolejnym zwalającym z nóg kontraktem, była świadoma, że po otwarciu rynku wolnych agentów będzie musiała celować w samych weteranów. Dni mijały, a Jeziorowcy podpisywali kolejnych zawodników, których wiek grubo przekracza 30-stkę.
Na ten moment średnia wieku w ekipie Jeziorowców wynosi 31.8 lat. Powiedzieć, że jest ona najwyższa spośród wszystkich zespołów przygotowujących się do najbliższego sezonu NBA to jak nic nie powiedzieć. Druga w tej klasyfikacji Utah Jazz posiada wspomniany współczynnik na poziomie 28.9. – Mamy drużynę pełną doświadczonych weteranów, którzy skopią dupska tym młodzieniaszkom. – odpowiedział krytykom Russ.
Trzeba jednak pamiętać, że oprócz wiekowych koszykarsko Carmelo Anthony’ego (37), LeBrona Jamesa (36), Trevora Arizy (36), czy Dwighta Howarda (35) w drużynie odnajdziemy również stosunkowo młodych zawodników. Mowa tu głównie o Maliku Monku (23) oraz Kendricku Nunnie (26). W składzie Lakers pozostały jeszcze trzy wolne miejsca.