Dziś w nocy Aaron Gordon rozegrał swój pierwszy mecz w barwach Denver Nuggets. Ekipa z Kolorado bez większych problemów pokonała Atlantę Hawks, a skrzydłowy zaliczył solidny występ.
Zgodnie z oczekiwaniami Aaron Gordon zmienił klub w ostatnim dniu okienka transferowego. Orlando Magic, w których barwach notował w tym sezonie średnio 14,6 punktu, 6,6 zbiórki i 4,2 asysty na mecz, oddali go do Denver w zamian za Gary’ego Harrisa, RJ Hamptona i chroniony wybór w pierwszej rundzie draftu 2025. 25-latek od początku nie ukrywał zadowolenia z transferu. Kilka dni wcześniej dał bowiem jasno do zrozumienia, że jest sfrustrowany sytuacją Magic i chce zmienić otoczenie.
W pierwszym występie w Nuggets Gordon zaprezentował się solidnie. Na parkiecie spędził 21 minut, podczas których zdobył 13 punktów (6/9 z gry; 1/4 zza łuku), 2 zbiórki, asystę i przechwyt. 25-latka zaskoczył fakt, że już w pierwszym spotkaniu Michael Malone zdecydował się wystawić go w pierwszej piątce.
– Chciałem po prostu dobrze wpłynąć na defensywę. To jedna z rzeczy, które potrafię robić co noc. Nawet jeśli pudłuję, mogę mieć wpływ na obronę, a to może nam bardzo pomóc. Chłopaki są świetni, wprowadzili mnie w ofensywę, na odpowiednie pozycje – mówił po meczu Gordon.
Aaron był pod ogromnym wrażeniem stylu gry Nikoli Jokicia. 26-latek wiódł dziś prym w swoim zespole i po raz kolejny otarł się o triple-double (16 punktów, 10 zbiórek, 8 asyst).
– Jego inteligencja jest niesamowita. To coś, na czym możemy budować zespół. […] Odpowiednio czyta grę, mówi nam na parkiecie, czego od nas oczekuje. Z takim gościem gra się łatwiej.
Środkowy Nuggets nie pozostał dłużny i także skomentował debiutancki występ Gordona.
– Najlepsze i najważniejsze, co zrobił, to zaakceptowanie swojej roli. […] Wie, dlaczego tu przybył. Wie, co potrafi robić, jak może pomóc i właśnie to robi. Przyjął to. Widział, jak gramy. Jeśli będzie na czystej pozycji, piłka go znajdzie – powiedział Jokić.
– Nie wyglądało to tak, jakby grał z nami po raz pierwszy. Pod względem ofensywy jesteśmy wyjątkowi – dodał JaMychal Green.
Obecnie Nuggets plasują się na 5. miejscu w tabeli konferencji zachodniej z bilansem 28-18. Zespół Michaela Malone’a wygrał 11 z ostatnich 14 spotkań i coraz odważniej spogląda na czwartych Los Angeles Lakers (30-17). W nocy z wtorku na środę Denver czeka arcyważny pojedynek z Philadelphią 76ers.
Wspieraj PROBASKET
- NBA: Mecz Gwiazd ustalony? To będzie zupełnie nowe doświadczenie
- Wyniki NBA: Lakers przegrali wygrany mecz, sensacja w Toronto, błysk duetu Miller-Ball
- NBA: Doncic kolejną gwiazdą która odpocznie przez kontuzję
- NBA: Suns szykują fortunę dla Duranta. Gigantyczna inwestycja z nadzieją na mistrzostwo
- NBA: George z kolejną kontuzją, Embiid gasi pożar benzyną
- NBA: Khris Middleton jest gotowy. Dlaczego więc nie wraca?
- NBA: Bane chciał być jak Morant. Szkoda, że nie w pozytywnym sensie
- Buty Jordan za połowę ceny! 100 modeli w nowej, szybkiej wyprzedaży
- NBA: Koniec sezonu dla De’Anthony’ego Meltona
- Wyniki NBA: 41 punktów Giannisa, Knicks lepsi od Suns, porażka Sixers i kontuzja Paula George’a