Nie spodziewaliśmy się takiego rozwoju wydarzeń po dobrym sezonie 2021/22 w wykonaniu Dejounte Murraya. Można było odnieść wrażenie, że młody zawodnik San Antonio Spurs w końcu staje się prawdziwym liderem. Zamiast jednak kontynuować karierę w Teksasie, już wkrótce dołączy do Trae Younga.
Od paru dni na ten temat dyskutowano, a teraz sprawa jest już przesądzona. Zgodnie z tym, co pisaliśmy wcześniej – Dejounte Murray trafił do Atlanty Hawks, a w drugą stronę powędrowały i aż trzy wybory z pierwszej rundy draftu oraz Danilo Gallinari. To oznacza, że Murray stworzy w Atlancie bardzo intrygujący duet z Trae Youngiem, który już wyraził swoje podekscytowanie tym połączeniem. Murray to jeden z najlepszych defensorów na pozycji rozgrywającego, więc w tym aspekcie mocno Younga odciąży.
Rzekomo Dejounte nie miał zamiaru podpisywać przedłużenia swojego kontraktu z San Antonio Spurs. Niewykluczone więc, że zespół wiedział, iż nie może na niego liczyć i już teraz wykorzystał jego wysoką rynkową wartość. Transfer oznacza, że Spurs w kolejnym sezonie będą drużyną z ogona tabeli zachodniej konferencji, ale to wszystko może mieć jeden konkretny cel – pierwszy pick w drafcie 2023 roku. Tam bowiem do wzięcia może być niezwykle utalentowany koszykarz.
O tym również pisaliśmy już wcześniej. Spurs mogą polować na Victora Wembanyama – bardzo dobrze zapowiadającego się francuskiego środkowego, który w przyszłym roku może się zgłosić do draftu NBA. Wembanyama miałby być dla SAS kimś w rodzaju kolejnego Tima Duncana. Wiemy dobrze, że ten wybór w drafcie ustawił dla Spurs kolejnych kilkanaście lat rywalizacji. Wiele wskazuje na to, że drużyna chce powtórzyć tę strategię. To dobre wieści dla Jeremy’ego Sochana, bo w przebudowującej się drużynie powinien dostać sporo szans.
Hawks natomiast sporo poświęcili, ale taka jest cena za All-Stara. Murray w 68 meczach poprzedniego sezonu notował na swoje konto średnio 21,1 punktu, 8,3 zbiórki i 9,2 asysty trafiając 46,2 FG% oraz 32,7 3PT%. Ma jeszcze dwa lata ważnego kontraktu. Na rynek wolnych agentów trafi dopiero latem 2024 roku. Tymczasem Danilo Gallinari jest na schodzącej umowie za 21 milionów, ale tylko 5 milionów jest w pełni zagwarantowane. Spurs zwolnią go z kontraktu i Gallo poszuka nowego klubu. Wśród zainteresowanych ekipy z Bostonu, Chicago i Miami.
Oddali gościa za cukierki. O co tu chodzi? Oddali White teraz Murraya. Ciekawe jaki mają plan.
Na konkurencyjnym forum forum jest informacje, ze agent Murraya poinformował Suprs, ze nie Murray nie podpisze przedłużenia kontraktu ze Spurs. Ostrogi nie chciały być postawione pod ściana i zawczasu postanowiły go wymienić.
Pamiętaj, że oni wiedzą więcej niż my. Prawdopodobnie zrobili dobry research wśród nastolatków i polują na rozbicie banku pickami. Mając 10 pierwszorundowych picków przez następne 7 lat, są ustawieni jak nikt inny.
Duże zaskoczenie że ten transfer nie okazał się plotką tylko faktem. Ciekawi mnie czy ten koszykarz jest faktycznie taki dobry (wygląda jak patyk grający z koszykarzami niższymi o 1,5glowy od siebie) i ciężko mi wyobrazić sobie jego starcie z centrami z NBA. Ciekawe kogo Spursi pozyskają na rozgrywanie czy Sexton czy ktoś inny. Moim zdaniem pewne jest to że żadnen solidny wolny agent nie podpisze z nimi po tym ruchu umowy …do trzydziestoparoletni ego Gallinariego mogą co najwyżej pozyskać jakie Covingtonów czy tego typu graczy…chociaż oczywiście chciałbym się mylić i liczyć na to że uda im się uzupełnić rozgrywającego , pozyskać kogoś na 4 i przede wszystkim na 5 za drewnianego Poetla….ale nie wiem czym w tym momencie mieliby kusić dobrych graczy Keldon Johnson i Vassell to trochę zbyt mało.
Dla mnie ruch z sensem. Od razu nasuwa mi się pomysł kolejnego tradu do LAL gdzie oddają Gallo, poeltla i short za Westbricka +Pick(i) z pierwszej rundy. Wtedy celują w jedynkę loterii, mają więcej pickow i super slary cap na koniec clsezonum
Wątpię czy w najbliższych trzech draftach będą wybierać z numerem wyższym niż 15.
Tak więc SAS są w czarnej …. przez co najmniej 5-6 lat. (:
A ja z kolei jestem bardziej niż pewny że w tych trzech latach będą mieć co najmniej 2 picki w pierwszej 15 (a czuje że pewnie będzie ich 3-4 docelowo) nie zmienia to faktu że może nie być to 1 tylko coś co wcale nie da takiej jakości jak Murray więc nie byłbym pewny czy te 5-6 lat będą dobre na miarę Spursow (czyli aspirowanie wyżej niż większość ligi ) czy będą tylko przeciętne lata jak np. Atlanta czy Utah