Od Meczu Gwiazd dzielą już nas jedynie dni. Zaplanowane na przyszły weekend wielkie święto koszykówki zyskało właśnie nowych uczestników. Anthony Edwards, De’Aaron Fox i Pascal Siakam zastąpią kontuzjowanych Stephena Curry’ego, Kevina Duranta i Ziona Williamsona.
Po czwartkowym trade deadline, jak co roku, kolejną zakreśloną markerem datą w kalendarzu NBA jest Mecz Gwiazd. Tegoroczna edycja, która odbędzie się w Salt Lake City, będzie 72. wydaniem rywalizacji Wschodu z Zachodem, od kilku lat objętej nową formułą. Wiadomo już, że kapitanowie LeBron James i Giannis Antetokounmpo nie będą mogli skorzystać przy wyborze zespołów z Ziona Williamsona, Stephena Curry’ego i Kevina Duranta.
W miejsce kontuzjowanej trójki do pierwszych piątek „wskoczą” Joel Embiid, Lauri Markkanen i Ja Morant. Dodatkowe nominacje do występu w spotkaniu otrzymali natomiast De’Aaron Fox, Pascal Siakam i Anthony Edwards. Dla przedstawicieli Timberwolves i Kings będzie to pierwsza okazja do rywalizacji w gronie najlepszych w NBA, a dla skrzydłowego z Kanady – druga.
Nadal nieznana jest najbliższa przyszłość Jaylena Browna. Obrońca Celtics po zderzeniu z łokciem Jaysona Tatuma w środowym spotkaniu z 76ers złamał bowiem jedną z kości twarzy, przez co wstrzymany od gry będzie na dobrych kilka dni. Na ten moment wiadomo, że Brown nie wystąpi w kilku kolejnych meczach swojej drużyny, a jeżeli niezbędna będzie operacja, z pewnością nie zobaczymy go także w Meczu Gwiazd. W tym przypadku NBA będzie zobligowana do wyznaczenia kolejnego zastępstwa, co oznaczać może szansę dla zdegustowanego dotychczasowym brakiem nominacji Jamesa Hardena. Więcej o tym temacie przeczytacie w osobnym artykule.
Obserwuj mnie na Twitterze -> Maks Kaczmarek (@maks_kacz) / Twitter
Wspieraj PROBASKET
