Po blisko dwóch miesiącach sezonu otwiera się kolejne „okno”, czyli czas, kiedy kolejni zawodnicy mogą zostać wytransferowani. Kluby wiedzą już na czym stoją i muszą zacząć podejmować decyzje. Przygotowałem listę nazwisk zawodników, którzy mogą w najbliższych dniach lub tygodniach zmienić kluby.
W środę wieczorem opublikowałem listę klubów, które powinny być aktywne na rynku transferowym. Nie oznacza to, że na pewno dokonają wymian, ale na pewno o nich myślą i się do nich przygotowują.
Zanim przeczytacie poniższy artykuł zachęcam do zapoznania się z tym tekstem, gdzie opisałem sytuację niektórych klubów. Podzieliłem je na cztery kategorie. Pierwsza – drużyny, które będą szukały wzmocnień, aby walczyć o mistrzostwo. Druga – drużyny, które rozważają naciśnięcie guzika „twardy reset”, czyli oddanie gwiazd lub ważnych graczy, mimo chęci do tankowania. Trzecia – drużyny tankujące, czyli liczące na wysoki wybór w drafcie. Czwarta – pozostałe drużyny, które powinny czuć się komfortowo z tym, co mają i raczej ich zmiany (jeśli w ogóle będą, to kosmetyczne. Cały tekst znajdziesz tutaj.
Pierwsza grupa to dobrzy, doświadczeni zawodnicy w słabszych drużynach, które planują tankować. Dlatego zgłoszą się po nich ekipy myślące o mistrzostwie.
Doug McDermott (Spurs) – 30 lat, gra na pozycji niskiego skrzydłowego, a jego głównym zadaniem przez lata było wchodzenie z ławki i zdobywanie punktów. Bardzo strzelec z dystansu – obecnie w Spurs 42%. Fakt, że San Antonio podpisało właśnie kontrakt ze Stanleyem Johnsonem może świadczyć o tym, że Ostrogi przygotowują się do oddania McDermotta. Ma ważny kontrakt na obecny oraz przyszły sezon. Powinni być nim zainteresowani: Lakers.
Jakob Poeltl (Spurs) – 27 lat, solidny środkowy, który jednak nie rzuca z dystansu, a więc nie rozciąga gry w ataku. Jest jednak bardzo skuteczny bliżej kosza. 63% w rzutach z gry (większość z bliskiej odległości) jest imponująca. Jego umowa kończy się po tym sezonie. Powinni być nim zainteresowani: Warriors.
Josh Richardson (Spurs) – 29 lat, rzucający obrońca, który owszem, sporo rzuca, ale jego skuteczność z dystansu w całej karierze to 37%. Nie jest to więc superstrzelec, ale potrafi zdobywać sporo punktów, kreować dla siebie sytuacje i decydować się na rzucanie w ważnych momentach. Jego umowa kończy się po tym sezonie.
Mike Conley (Jazz) – 35 lat, bardzo dobry rozgrywający, który najlepsze lata ma już za sobą, ale wciąż może prowadzić grę zespołu i trafiać z dystansu. Kiedyś był gwiazdą Memphis Grizzlies, teraz czwarty sezon spędza w Jazz, którzy latem rozpoczęli proces przebudowy. Jego kontrakt kończy się po sezonie (2023/24). Ekipa z Salt Lake City mimo znakomitego początku sezonu będzie zapewne zmierzać w kierunku tankowania, dlatego oddanie Conleya za wybory w drafcie i zawodnika, któremu kończy się kontrakt może być celem Danny’ego Ainge’a. Powinni być nim zainteresowani: Lakers.
Kelly Olynyk (Jazz) – 31 lat, gra na pozycji środkowego lub silnego skrzydłowego.. Przydatny w walce pod koszami w obronie. Bardzo dobrze rzuca z dystansu (45% w tym sezonie). Idealny gracz wysoki, aby rozciągać grę w ataku. Ma ważny kontrakt na obecny oraz przyszły sezon. Powinni być nim zainteresowani: Warriors.
Jordan Clarkson (Jazz) – 30 lat, gra na pozycji rzucającego obrońcy. Zdobywa sporo punktów, potrafi kreować dla siebie pozycje do rzutów i wejść pod kosz. Bardzo dobry gracz do wykorzystania jako zmiennik. W tym sezonie rzuca dla Jazz 19,5 punktu średnio, ale trafia tylko 33% rzutów z dystansu. Ma ważny kontrakt na ten sezon oraz opcję zawodnika na przyszły. Powinni być nim zainteresowani: Lakers.
Rudy Gay (Jazz) – 36 lat, gra na pozycji skrzydłowego. Kiedyś rzucał nawet po 20 punktów średnio i słynął z efektownych zagrań. Ma ważny kontrakt na ten sezon oraz opcję zawodnika na przyszły.
Bojan Bogdanovic (Pistons) – 33 lata, gra na pozycji skrzydłowego, co prawda podpisał właśnie dwuletnią umowę z Pistons na kwotę 39 milionów dolarów, ale i tak trafi na listę transferową. Bardzo dobry strzelec z dystansu – 44% w tym sezonie. Rzuca średnio 21 punktów. Wiele klubów walczących o wysokie cele może chcieć go mieć w swoim składzie.
Eric Gordon (Rockets) – 33 lata, rzucający obrońca, strzelec, co prawda w tym sezonie trafia 35% rzutów z dystansu, ale w poprzednim sezonie trafiał 41%. Ma ważną umowę na ten oraz przyszły sezon. Mogą być zainteresowani pozyskaniem go: Lakers.
Buddy Hield (Pacers) – 29 lat, tylko Steph Curry oddał w tym sezonie więcej rzutów za trzy punkty, niż Hield, który jest strzelcem, ale nie jestem pewien czy wybitnym (skuteczność 38%). Ma ważną umowę na jeszcze półtora sezonu. Pozyskaniem go w pakiecie z Turnerem mieliby być Lakers.
Myles Turner (Pacers) – 26 lat, jego umowa kończy się po tym sezonie, środkowy, który kilka sezonów temu zaczął rzucać za trzy i okazuje się, że idzie mu to całkiem nieźle. Szczególnie w obecnych rozgrywkach, bo trafia 43% „trójek”. Jego pozyskaniem zainteresowani powinni być: Lakers i Warriors.
Harrison Barnes (Kings) – ma 30 lat i po tym sezonie kończy mu się umowa. Podobno jednak Kings nie zamierzają nim teraz handlować. Podobno.
Druga grupa – młodzi, ale na wylocie
Saddiq Bey (Pistons) – ma zaledwie 23 lata, ale Pistons widząc jego potencjał i możliwości mogą chcieć go oddać w korzystnej dla siebie wymianie. Ma bardzo niski kontrakt, bo zaledwie 3 miliony dolarów za obecny sezon i 4,5 za przyszły. W zeszłym sezonie rzucił w Orlando 51 punktów. Zdarzały mu się też mecze w stylu 31 punktów w 23 minuty (7/9 za 3), by kilka dni później trafić zaledwie dwa z 12 rzutów z dystansu. Pistons wiedzą, że Cade Cunningham nie wróci do gry w tym sezonie. Mogą więc uznać, że to dobra okazja do tankowania (bo stawiają na Cunninghama) i dobrej transakcji.
James Wiseman (Warriors) – środkowy, ma dopiero 21 lat, ale Warriors mogą chcieć go wytransferować w zamian za zawodnika, który będzie dla nich wzmocnieniem już teraz. Wiseman ma spory potencjał, ale wciąż uczy się grać na poziomie NBA. Zainteresowani jego pozyskaniem mogą być: Spurs oraz Jazz.
Trzecia grupa – dobrzy zawodnicy, którzy mogą opuścić swoje zespoły.
John Collins (Hawks) – 25 lat, gra na pozycji silnego skrzydłowego, ale od dwóch lub trzech lat mówi się, że opuści Atlantę, bo nie odnajduje się w grze z Trae Youngiem. Ma ważny kontrakt do końca sezonu 2025/26, ale ostatni rok to opcja zawodnika. Jego potencjał się w Hawks marnuje. Spokojnie może to być gracz dający drużynie 20 punktów i 10 zbiórek średnio.
Nikola Vucevic (Bulls) – 32 lata, jego kontrakt kończy się po tym sezonie. Kiedyś rzucał ponad 20 punktów średnio, teraz 16,3. Każda drużyna walcząca o mistrzostwo powinna jednak chcieć go u siebie. Wszystko jest jednak kwestią ceny. Ile można zaoferować za gracza na pół sezonu, który latem może odejść?
DeMar DeRozan (Bulls) – 33 lata, ma ważny kontrakt na ten oraz przyszły sezon. Wciąż jest w wysokiem formie strzeleckiej. Nie rzuca z dystansu, ale za wejścia pod kosz i półdystans są jego specjalnością (w poprzednim sezonie miał średnią 27,9, a w tym 26,2 punktu na mecz). Podobnie jak w przypadku Vucevicia – wielu powinno chcieć go mieć u siebie, ale wszystko zależy jak wycenią jego wartość Bulls.
Pascal Siakam (Raptors) – 28 lat, podobnie jak DeRozan ma ważny kontrakt przez jeszcze ten i kolejny sezon. Klub z Toronto musi się zastanowić czy widzi go w swoim składzie w przyszłości, czy nie lepiej wymienić go teraz, kiedy ma sporą wartość.
Tobias Harris (Sixers) – 30 lat, ma ważny kontrakt przez jeszcze półtora roku, ale w związku z tym, że Phili nie idzie najlepiej, to mogą szukać okazji do wymiany, bo nikogo innego wartościowego do oddania nie mają.
Zach LaVine (Bulls) – 27 lat, miał być gwiazdą i liderem Bulls, dlatego podpisał latem pięcioletnią umowę na kwotę 215 milionów dolarów. Ma problemy z kolanami i Bulls mogą się poważnie zastanawiać, czy na pewno chcą w niego inwestować? Czy może jednak wytransferować go teraz, kiedy ma największą wartość.
Julius Randle (Knicks) – 28 lat, ważny kontrakt przez ten i kolejne trzy lata. Knicks muszą się zastanowić czy chcą wokół niego budować drużynę, czy jednak nie będzie lepszym rozwiązaniem oddanie go, kiedy ma wartość dla innych klubów.
Shai Gilgeous-Alexander (Thunder) – ma 24 lata i już jest jednym z najlepszych graczy w NBA. Przynajmniej na liście strzelców, bo rzuca średnio 31 punktów na mecz. Jeśli jednak spojrzymy na młode pokolenie, to na pewno należy do przyszłości ligi. Thunder muszą się zastanowić czy znów dawać Shaiowi odpoczywać w tym sezonie czy oddać go w korzystnej wymianie i dalej tankować? Z nim w składzie mogą być po prostu za dobrzy na tankowanie. Jeśli rozważyliby jego transfer (co byłoby niemądre i nierozsądne), to na pewno kolejka chętnych byłaby ogromna, a wartość SGA bardzo duża.
Russell Westbrook (Lakers) – 34 rozgrywający, który był kiedyś królem triple-double. Teraz w Lakers bardzo się stara. Nawet dostosował się do nowej taktyki i wchodzi z ławki i walczy, ale jego gra nie jest warta 47 milionów dolarów.
W jego przypadku dochodzi jeszcze kwestia rozliczenia tej ogromnej kwoty. Przed sezonem otrzymał zaledwie 25% z 47 milionów (miał zapis w umowie 50%, ale przy okazji transferu do Rockets zmienił ten zapis). Teraz jego pensję przelicza się na dniówki. Sezon ma 174 dni, czyli dniówka Russa to ponad 270 tysięcy dolarów. Biorąc pod uwagę fakt, że zamknięcie okienka transferowego jest dopiero 9 lutego, to im później dojdzie do wymiany, tym więcej klubów może być skłonnych do przejęcia jego kontraktu.
Można więc powiedzieć, że im później, tym kluby powinny mniej za niego oczekiwać. Dzisiaj mogą mówić o dwóch wyborach w drafcie dodatkowo, a w styczniu mogą zejść do jednego.
D’Angelo Russell (Wolves) – ma 26 lat i Wolves są jego czwartym klubem. W żadnym nie pokazał, że jest graczem wokół którego warto budować drużynę lub który może pomóc sięgnąć po mistrzostwo. Wolves wydają się to wiedzieć, dlatego nie spieszy im się ze składaniem oferty nowego kontraktu. Umowa kończy mu się po tych rozgrywkach i wydaje się, że trafi na rynek wolnych agentów. Może więc Wolves będą chcieli go oddać za kogoś, kto z nimi zostanie? D’Angelo zarabiał ostatnio ponad 30 milionów dolarów za sezon, a Wolves przejęli przecież ogromne zobowiązanie wobec Rudy’ego Goberta. Mają też olbrzymi kontrakt z Karl-Anthonym Townsem i robią miejsce na nową umowę dla Anthony’ego Edwardsa. Dla Russella może tam już nie być miejsca.
Czwarta grupa? Do wypchnięcia ze składu
Jae Crowder (Suns) – 32 lata, w tym sezonie nie gra, tylko czeka na transfer. Dlaczego nie gra? Pisałem o tym tutaj.
Patrick Beverley (34 lata) i Kendrick Nunn (27 lat) – obaj grają w Lakers, obu kończy się po sezonie umowa. Mogliby posłużyć jako gracze do uzupełnienia transferu z Westbrookiem lub do przejęcia czyjego kontraktu.
Co to znaczy „do przejęcia”? Na przykład Evan Fournier zarabia w Knicks 18 milionów dolarów, a za rok otrzyma 18,9 mln. Beverley i Nunn w sumie zarabiają 18,2 miliona, a więc wartość tych kontraktów się pokrywa. Knicks nie chcą już Forniera w swoim składzie, a Lakers mógłby pomóc na obwodzie. Na takiej transakcji skorzystałyby oba kluby. Knicks pozbyliby się gracza, któremu muszą płacić przez jeszcze ten i przyszły sezon, a w zamian pozyskaliby zawodników, którym trzeba zapłacić tylko za obecne rozgrywki. Lakers przejęliby zobowiązanie wobec Fourniera za sezon 2023/24, ale liczyliby na to, że pomoże im w tym sezonie. To tylko przykład, ale chcę pokazać, że czasem z pozoru bezsensowna transakcja może mieć sens dla obu stron.
Duncan Robinson (Heat) – ma 28 lat i zaliczył dwa dobre sezony. Zeszłoroczne rozgrywki to jednak regres, a obecne wręcz katastrofa (6,2 pkt 33% za 3). Ma jednak ważną umowę przez ten sezon oraz trzy kolejne i to na ogromne pieniądze (16,9 mln, 18,1 mln, 19,4 mln i 19,9 mln). Wydaje się być niewymienialny, chyba, że w zamian za równie „gruby” kontrakt.
Inni gracze, którym kończą się po tym sezonie kontrakty i mogą zostać wytransferowani przed zamknięciem okienka transferowego to także: Kelly Oubre Jr. (Hornets), Mason Plumlee (Hornets), Caris LeVert (Cavaliers), Christian Wood (Mavericks), Cam Reddish (Knicks) czy Terrence Ross (Magic).
Zawsze aktualną tabelę NBA znajdziesz tutaj, a więcej moich artykułów tutaj.
Michał Pacuda na Instagramie – https://www.instagram.com/pacuda/
Michał Pacuda – http://twitter.com/Pacuda
PROBASKET – https://twitter.com/probasketpl
Grupa dyskusyjna PROBASKET – https://www.facebook.com/groups/probasketpl/
PROBASKET na Facebooku – https://www.facebook.com/probasketpl/