Powszechne niezadowolenie z pracy arbitrów w lidze narasta. Coraz częściej więcej niż o samych spotkaniach mówi się o decyzjach sędziowskich często wypaczających rywalizację. W związku z tym trenerzy i sami zawodnicy coraz rzadziej trzymają język za zębami i mimo grożących im kar otwarcie narzekają na ich pracę.
– Arbitrzy powinni być rozliczani za swoje niewłaściwe decyzje, tak jak my jesteśmy za nasze zachowania. Nie powinno już tolerować się wymówek typu „ups, przegapiłem tę sytuację” – przyznał w jednym z wywiadów w ostatnich dniach Trae Young. Po dobitnych wypowiedziach Freda VanVleeta, Marcusa Smarta, a teraz gwiazdora Atlanta Hawks do władz ligowych płynie mocny, bezpośredni przekaz. Formuła sędziowania, która panowała przez wiele lat, wyczerpała się i należy dokonać zmian. Zmian, które nie tyle będą działać na rękę zawodnikom, ile wprowadzać do gry spokój i pewność właściwie podejmowanych decyzji.
Po czwartkowym spotkaniu z Los Angeles Lakers od komentarzy nie mógł powstrzymać się trener Phoenix Suns Monty Williams. Tym razem poszło o różnicę w odgwizdanych rzutach osobistych; Jeziorowcy aż 46 razy stawali na linii, przy 20 po stronie Słońc. – To po prostu nie jest w porządku. Nie obchodzi mnie, czym się kierujesz, odgwizdując faule. Za często nam się takie sytuacje zdarzają. Nasi przeciwnicy stają na linii i trafiają łatwe punkty, a do nas sędziowie podchodzą inaczej. Jestem tym zmęczony. Od jakiegoś czasu zwracam uwagę ciągle o to samo. Nie ma znaczenia, z jaką drużyną gramy – przyznał dosadnie, po czym opuścił konferencję. Za tę pomeczową wypowiedź szkoleniowiec został ukarany grzywną wysokości 20 tys. dolarów.
Druga z kar nie tyle wywodzi się z błędu sędziowskiego, ile z braku autorytetu arbitra. Chodzi tu konkretnie o gest Luki Doncicia wykonany w końcówce meczu z Golden State Warriors. Tego samego, w którym Dallas Mavericks dali sobie rzucić łatwe punkty po wznowieniu spod samego kosza. Ta sytuacja i kilka nieodgwizdanych innych przewinień Słoweniec potraktował jako niesprawiedliwość oraz faworyzowanie zespołu gości.
Na 1,7 sekundy do końca, po kolejnej nieprzychylnej zdaniem Doncicia decyzji dla Mavs zawodnik wykonał gest w kierunku arbitra symbolizujący, że został on przekupiony. Za swoje zachowanie obrońca został ukarany 15. przewinieniem technicznym w tym sezonie, co oznacza, że w przypadku otrzymania jeszcze jednego, będzie zmuszony do pauzowania w kolejnym meczu. Liga nałożyła dodatkowo na Lukę grzywnę w wysokości 35 tys. dolarów.