Brooklyn Nets to jedna z najciekawiej zapowiadających się ekip nadchodzącego sezonu. Wybuchowa na pierwszy rzut oka mieszanka Kyriego Irvinga i Kevina Duranta już na samym początku współpracy zachwyciła nowego szkoleniowca zespołu, Steve Nasha.
Kevin Durant wraca do koszykówki po ponad rocznej przerwie. Choć uraz 32-latka był wyjątkowo poważny, to doniesienia z Nowego Jorku sugerują, że KD jest obecnie w życiowej formie. Kontuzje nie opuściły również Kyriego Irvinga, który w poprzednim sezonie rozegrał jedynie 20 spotkań, notując średnio 27,4 punktu i 6,4 asysty na mecz.
Teraz obaj panowie wracają do zespołu w pełni sił i wraz ze Steve’em Nashem zapowiadają walkę o najwyższe cele. 46-letni szkoleniowiec już wcześniej zachwalał sobie wizję współpracy z Durantem i Irvingiem, a po pierwszym treningu jedynie utwierdził się w przekonaniu o ogromnym potencjale Nets.
– Jestem podekscytowany i szczęśliwy z powodu Kevina, który ma za sobą najdłuższą przerwę [od gry] i największe wyzwanie w postaci przejścia przez kontuzję zagrażającej jego karierze. Zrobił wszystko, o co można było go poprosić i pokazuje głód, pragnienie tego, jak bardzo kocha ten sport i chce rywalizować, więc było fantastycznie – mówi Nash.
Wyjątkowo dobre wrażenie wywarł także Irving, który już niejednokrotnie udowadniał, że potrafi robić z piłką niesamowite rzeczy.
– Kyrie ze swoimi umiejętnościami był po prostu niewiarygodny. Jego umiejętności wykraczają poza wszelkie schematy. Widzieliśmy go dzisiaj wykonującego zadania w sposób, do którego wszyscy wiemy, że jest zdolny, a mimo to piękno jego gry z piłką przy ręce jest szokujące. Cały zespół pracował ciężko. Weterani prowadzą drużynę i pokazują czego potrzeba, żeby stać się profesjonalistą w tej lidze i być przygotowanym – dodaje szkoleniowiec Nets.
W najbliższych tygodniach Nets zmierzą się z Washington Wizards i Boston Celtics w ramach sparingów przygotowujących do rozgrywek. Sezon zasadniczy rozpoczną z kolei 22 grudnia spotkaniem z byłym zespołem Duranta, Golden State Warriors.
Wspieraj PROBASKET
- NBA: Też chcieli Bradleya Beala. Tyle mu oferowali
- NBA: To on przekonał Beala do Clippers! Ich historia jest podobna
- NBA: Walczył o możliwość powrotu do ligi. Co za pech…
- NBA: Bronny znów błysnął! Przyćmił regularnego gracza Lakers
- NBA: Suns mieli inną ofertę za Duranta. To on powiedział „NIE”!
- NBA: Phoenix Suns gotowi na kolejne ruchy. Teraz celują w konkretnego gracza
- 100 modeli butów NIKE poniżej 200zł! Nowa promocja!
- Jeremy Sochan o przygotowaniach do EuroBasketu
- NBA: Damian Lillard wybrał klub. Zaskoczeni!?
- NBA: Embiid się tłumaczy. Mistrz statystyk czy własnej narracji!?