W mediach pojawiło się mnóstwo plotek na temat roszad w 76ers. Po takich doniesieniach powstało wiele pytań. Czy Embid nadal będzie liderem? Czy duet Embiid Simmons przetrwa? Daryl Morey bardzo jasno stwierdził, że będzie chciał kontynuować budowanie zespołu razem z aktualnym duetem gwiazd.
Jak do tej pory w media poddawały wątpliwości, czy aktualny skład Philadelphii 76ers pozostanie bez zmian. Dużo mówiło się o rzekomym zainteresowaniu pozyskaniem Jamesa Hardena z Houston Rockets, lecz to mało prawdopodobne. Po tym, jak Morey dołączył do zespołu z Filadelfii, zastanawiano się, czy duet Ben Simmons i Joel Embiid przetrwa.
– Teraz mamy w składzie takie gwiazdy jak Joel oraz Ben, czyli fundamenty zespołu. Spodziewam się mniejszej ilości transakcji podczas tego off-season – stwierdził plotki Daryl Morey.
Dzięki takiej postaci jak Sam Hinkie, do 76ers trafili m.in. Ben Simmons, czy Joel Embiid. Właśnie o tym drugim zawodniku bardzo pozytywnie wypowiedział się Morey. Warto przytoczyć statystyki Kameruńczyka, który bardzo dobrze spisywał się w ostatnich sezonach. W rozgrywkach 2019/20 zdobywał średnio 23 punkty na mecz, dokładając do tego 3 asysty oraz 11,6 zbiórki.
– Joel jest podobny do tych centrów, którzy zdominowali ligę NBA w przeszłości. Moim zdaniem ma wielki talent i szansę, by znaleźć się na liście wszechczasów na tej pozycji – powiedział Morey.
Kontuzja Bena Simmonsa ostatecznie pozbawiła szans na walkę 76ers w ostatnich play-offach. Teraz gdy nowym trenerem został Doc Rivers, fani liczą na sukcesy. Sixers potrzebują lekkiej przebudowy, lecz Morey podkreślił, że fundamentami składu będą Simmons oraz Embiid. Czy mają szansę na coś więcej w nadchodzącym sezonie?
Buty i ubrania Nike za połowę ceny! Mamy dodatkowy rabat!
Wspieraj PROBASKET
