Jak dobrym strzelcem jest Carmelo Anthony nie trzeba nikomu udowadniać. Lada chwila gracz New York Knicks wskoczy do trzydziestki najlepszych strzelców w historii. Jednak jak sam przyznał teraz dużo pracy wkłada również w asystowanie, co może odzwierciedlić się na wynikach zespołu.
Swój ostatni pojedynek Carmelo Anthony zakończył z dziewięcioma asystami na koncie podkreślając żartobliwie, że szkoda, że nie miał jednej asysty więcej.
W spotkaniu z Utah Jazz, wygranym przez Knicks po dogrywce 118:111, Anthony miał 1/3 asyst całego zespołu, w czasie kiedy przebywał na parkiecie. Dodatkowo skrzydłowy podawał do kolegów z zespołu w kluczowych momentach spotkania.
Dwukrotnie asystował przy rzutach z dystansu na minutę przed końcem regulaminowego czasu gry, a także dołożył asystę w dogrywce. – Anthony pokazał dziś swoje zaufanie do kolegów, które jest dla nas niezwykle ważne, aby odnosić zwycięstwa. – podsumował spotkanie trener New York Knicks, Derek Fisher.
W tym sezonie Anthony rozdaje prawie 4 asysty w każdym spotkaniu, co jest jego najlepszym wynikiem w przeciągu jego trzynastoletniej kariery w lidze. Trener Knicks nie ukrywa, że w dalszym ciągu będzie starał się kierować Anthony’ego w kierunku większego dzielenia się piłką z kolegami.
– Jest świetnym strzelcem. Nie ma ku temu żadnych wątpliwości, jednak myślę, że Anthony jest w stanie dominować na tyle skutecznie, aby wynieść siebie i cały zespół na poziom wyżej. To jest nasz cel. – dokończył Fisher.
Nasuwa się teraz pytanie, jak bardzo są w stanie zmienić grę 31-letniego Anthony’ego trener i sztab szkoleniowy. Przy wykorzystaniu podań Melo w traingle-offence, skrzydłowy miałby możliwość większego kreowania gry.
Nowa strona miażdży!!!
dziękujemy 🙂 a to dopiero początek!
To co wyprawia w tym roku jest niesamowite. Co najmniej 4 krotnie w tym sezonie zabrakło mu jednej asysty lub zbiórki do triple double.
I to mecz w mecz w ciągu ostatnich kilku tygodni ma statystyki tego typu co dzisiaj.
Big Apple jestem fanem od czasów Ewing, Oakleya, Starksa 3mam kciuki u wreszcie mogę pisać komentarze bez FB
Oby P.Jackson miał jakiś plan bo nie chciałbym żeby Play Off Anthony i spółka oglądali w tv na jachtach podczas wędkowania. Może jakiś dobry transfer przed zamknięciem okienka?
ps. fakt strona jest ok więcej z nas będzie mogło się wypowiedzieć – chciałbym żeby wróciło „NBA w pigułce” krótkie newsy w formie zdań ale pewnie nad tym pracujecie i taki „koszykarski pudelek” o jakiś nowych zakupach RR czy Ferrari lub odwiedzin w nocnych klubach przez naszych ulubieńców też nie jest zły 😉
Dobrze mówisz, zgadzam się w 100%!! Oby tak dalej redakcjo!
Witam!
Moj pierwszy komentarz na stronie!
Strona spoko:)
No właśnie nam Carmelek prima donna MSG dojrzewa. Lepiej późno niż wcale chociaż mogło to się zadziać kilka lat wcześniej. Melo myśli o obronie, Melo myśli o asystach, Melo myśli o wygrywaniu?!?
a może po prostu wreszcie jest dobry system i dobry zespół zawodników wokół niego? Ani porażkowy Karl, ani ISO Woodson. Wreszcie zespół jest dobrze i mądrze pomyślany. Widać chemię. Pozbycie się JR Smitha, Shumperta a sprowadzenie graczy zadaniowych, pokroju Affalo, Lopeza przynosi efekty. Czytałes ostatni wywiad z Fisherem (trenerem Knicks, bo widzę, że nie wiele oglądasz NBA)? Twierdzi, że chcą jeszcze bardziej robić z Melo rozgrywającego. Już teraz radzi sobie świetnie jako point forward. Widać więc, że najważniejszy jest system w jakim gra zawodnik, taki, który potrafi pomóc zawodnikowi używać mocnych stron. W ostatnich spotkaniach, 1/3 asyst całego zespołu było Melo. Problemem u Melo był jego pierwszy trener w NBA, czyli Karl, który ma bardzo duży wpływ na ukształtowanie i zawodnika w NBA. Karl, pomimo dużej liczby zwycięstw jest znany z najbardziej spektakularnych klap (Seatlle, kto wtedy oglądał to wie), czy MŚ. Zero mistrzostw i ciągłe problemy z zawodnikami, min. publiczne ich krytykowanie w mediach itp. Czyli coś co dobry coach powinien załatwić w szatni…
kluczem jest aby Mello miał dobrą selekcje rzutów. ostatnio tak jest ale na poczatku sezonu rzucał na 30% skutecznosci, teraz oddaje duzo mniej rzutów a pkt. jest tyle samo. nabrał też zaufania do drużyny, widzi ze pewnosc w rzutach ma Affalo, Porzingis, mozna grać wypracowane na treningu schematy z Lopezem. NYK musz zakontraktować playmakera i mogą walczy o 7 pozycje na wschodzie.