Nikt w Dallas Mavericks nie wyobraża sobie kolejnego sezonu bez udziału w play-offs. Luka Doncić i Kyrie Irving będą mieli wreszcie czas by znaleźć chemię na parkiecie, którą uzupełnić mają zadaniowcy. Zespół z Teksasu pozyskał właśnie kolejnego z nich. Tym razem do ich składu dołącza Derrick Jones Jr.
O poprzednim sezonie sympatycy Dallas Mavericks chcą prawdopodobnie jak najszybciej zapomnieć. Przeciętna gra i brak wsparcia dla Luki Doncicia sprawiły, że Mark Cuban zdecydował się „pociągnąć za spust” i sprowadzić do Teksasu Kyrie’ego Irvinga. Rozgrywający miał być rozwiązaniem problemów Mavs, ale ruch ten nie przyniósł – jak dotąd – oczekiwanych efektów.
Choć bilans Irvinga i Doncicia w rozegranych wspólnie meczach to kiepskie 5-11, to włodarze Mavs nie mieli wątpliwości, że ich najlepszą możliwością jest przedłużenie umowy z Irvingiem. Rozgrywający zgodził się na trzyletnią prolongatę wartą 126 milionów dolarów i to wokół wspomnianego już duetu Dallas budują zespół, który ma powalczyć co najmniej o miejsce w play-offach.
Nie ulega jednak wątpliwości, że Irving i Doncić potrzebują wsparcia. Mavericks ściągnęli tego lata m.in. Setha Curry’ego z Brooklyn Nets, Granta Williamsa z Boston Celtics czy Richauna Holmesa z Sacramento Kings. Teraz do listy nowych nabytków ekipy z Teksasu dołączył Derrick Jones Jr. Shams Charania poinformował, że 26-latek związał się z Dallas roczną, w pełni gwarantowaną umową.
W poprzednich rozgrywkach Derrick Jones Jr. reprezentował barwy Chicago Bulls, gdzie w 64 spotkaniach (wszystkie z ławki rezerwowych) notował średnio 5 punktów i 2,4 zbiórki na mecz. W swoim prawdopodobnie najlepszym sezonie na parkietach NBA – 2019/20 w Miami Heat – zdobywał z kolei 8,5 punktu, 3,9 zbiórki i 1,1 asysty na mecz, trafiając 52,7% wszystkich rzutów z gry. W 2020 roku wygrał również Konkurs Wsadów podczas Weekendu Gwiazd w Chicago.
W poprzednich rozgrywkach Jones Jr. poprawił swoją skuteczność zza łuku. Trzykrotnie z rzędu notował on pod tym względem rekord kariery. W sezonie 2020/21 było to 31,6%, w 2021/22 osiągnął 32,8%, by w następnym poprawić się nieznacznie do 33,8%. Co ciekawe, biorąc pod uwagę wyłącznie narożniki parkietu, jego skuteczność za trzy w minionych rozgrywkach to już 35,3%, z czego aż 41,9% z lewej strony.
Derrick Jones Jr. to nominalnie silny skrzydłowy, jednak w barwach Byków zastępował również Andre Drummonda na pozycji środkowego. Niezależnie od tego, na której z pozycji będzie wykorzystywał go Jason Kidd, 26-latek na minuty będzie musiał zapracować.
Wspieraj PROBASKET
