Ostatnie doniesienia z ligowych korytarzy sugerują, że na kolejne rozgrywki poczekamy jeszcze blisko trzy miesiące. Liga ma być przekonana, co do słuszności powrotu w dzień Martina Lutkera Kinga, który jest bardzo ważnym świętem dla Amerykanów, zwłaszcza społeczności Afroamerykańskiej.
“MLK Day” przypada na 18 stycznia i to miałaby być data rozpoczęcia rozgrywek 2021. Jeszcze parę miesięcy temu mówiono o starcie 1 grudnia, następnie data została przesunięta na Święta Bożego Narodzenia. Teraz wiemy już, że jest bardzo mała szansa na to, że rozgrywki nie ruszą w tym roku. Liga chce jak najbardziej opóźnić początek, by w drugiej połowie sezonu regularnego dać sobie szansę na powrót kibiców. To wiązałoby się z bardzo ważnym dochodem w rocznym rozliczeniu.
Ostatni raport sugeruje, że liga może stracić około 3 miliardów dolarów, jeśli kibice w sezonie 2021 nie wrócą na trybuny. To bardzo konkretna kwota, która pozwala zrozumieć motywację komisarza Adama Silvera. Poza tym wybór na start rozgrywek święta Martina Luthera Kinga ma także symboliczny wymiar w kontekście walki o równość społeczną, która toczy się w USA od lat, ale w ostatnich miesiącach nabrała na sile.
Kolejna kwestia to fakt, że NFL będzie wówczas rozgrywała play-offy, więc uwaga kibiców powoli będzie przechodzić z futbolu amerykańskiego na koszykówkę. To ma dobrze wpłynąć na oglądalność meczów NBA, z którą ostatnio był spory problem. W tym momencie to najbardziej pragmatyczne rozwiązanie. Wiąże się jednak z nim kilka trudności, bo prawdopodobnie oznacza, że Amerykanie na Igrzyska Olimpijskie będą musieli wystawić mocno rezerwowy skład.
Turniej koszykówki w Tokio odbędzie się na przełomie lipca i sierpnia. W tym momencie w NBA mogą trwać play-offy, wszystko zależy od tego, jak zostanie ułożony kalendarz. Trener kadry USA – Gregg Popovich musi się liczyć z tym, że do Japonii zabierze (nadal nie wiadomo czy sam pojedzie) gwiazdy G-League i najlepszych graczy z parkietów Europy i Azji. Kwestią do rozwiązania pozostaje również to, czy NBA zdecyduje się na rozegranie pełnego 82-meczowego sezonu regularnego. Może nie być na to czasu.
Co nas czeka w najbliższych dniach?
18 listopada – Draft NBA.
Kiedy otwarcie okna transferowego?
Rynek „wolnych agentów” ma zostać otwarty pod koniec listopada lub 1 grudnia. To wtedy zawodnicy bez ważnych kontraktów będą mogli podpisywać z klubami nowe umowy.
Wspieraj PROBASKET
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET
