Phoenix Suns tego lata czekają spore zmiany. Pod rządami nowego trenera szykuje się zmiana pokoleniowa na rozegraniu, którą od dłuższego czasu wieszczyły amerykańskie media. Chris Paul po nieudanych play-offach znalazł się na wylocie z klubu, a Słońca już rozpoczęły poszukiwania jego następcy.

Po doniesieniach Chrisa Haynesa z TNT o tym, że Phoenix Suns poinformowali Chrisa Paula, że wykupią jego umowę, temperatura nieco się obniżyła. Na potwierdzenie ze strony klubu, że nie zamierza on „odesłać” zawodnika na rynek wolnych agentów w centrali w Arizonie rozdzwonić miały się telefony od zainteresowanych usługami CP3 zespołów.

Wśród nich znalazły się nie tylko oczywiste dla rozgrywającego kierunki, takie jak Los Angeles Lakers i Clippers, ale również Memphis Grizzlies czy San Antonio Spurs. Amerykańscy insiderzy donoszą także, że w grze o Paula pozostają Golden State Warriors, którzy szukać mają wsparcia swojej ławki.

Nie zwolnimy Chrisa Paula. Mam nadzieję, że będę miał okazję z nim pracować – mówił na kolejnym briefingu z mediami nowy szkoleniowiec zespołu Frank Vogel. Wiele wskazuje jednak na to, że zarząd Suns nie stworzy swojemu trenerowi takiej możliwości i będzie chciał w kolejnych miesiącach pozbyć się zawodnika.

Wśród możliwych następców CP3 wymieniało się dotychczas najczęściej Freda VanVleeta i Terry’ego Roziera. Ze względu na mocno ograniczone możliwości klubu jeżeli chodzi o karty przetargowe, rozważa on także „tańsze” scenariusze. W rozmowach pojawiać się mają nazwiska Gabe Vincenta, Monte Morrisa czy szukającego zmiany otoczenia Paytona Pritcharda. Głośno mówi się także o Immanuelu Quickley’u, któremu New york Knicks tego lata mogą zaproponować lukratywne przedłużenie umowy.

Na radarze Suns znalazł się także ze względu na swoje walory defensywne Davion Mitchell z Sacramento Kings, jednak trudno oczekiwać, że sensacja tego sezonu będzie chciała pozbyć się tak perspektywicznego zawodnika. Na papierze do Słońc najlepiej pasowałby z tej grupy Gabe Vincent, który latem stanie się niezastrzeżonym wolnym agentem. Mimo podwyższonego salary cap na przyszły sezon zespół nie ma jednak na tyle głębokich kieszeni, aby móc zaproponować rozgrywającemu umowę w okolicach 18 mln dolarów rocznie, na którą liczy w najbliższych miesiącach.

Obserwuj mnie na Twitterze -> Maks Kaczmarek (@maks_kacz) / Twitter

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep Nike
  • Albo SK STORE, czyli dawny Sklep Koszykarza
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Ogromne wyprzedaże znajdziesz też w sklepie HalfPrice
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna

  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    1 Komentarz
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments