Zawodnik Golden State Warriors do kwestii swojego powrotu do pełni zdrowia podchodzi bardzo racjonalnie i nie oczekuje, że wróci do gry szybciej niż przewiduje harmonogram rehabilitacji. Podkreśla, że na własnej skórze przekonuje się, iż urazy to absolutnie najgorsza część życia sportowca.
Mimo urazu, Golden State Warriors przedstawili Klayowi Thompsonowi ofertę 5-letniego maksymalnego kontraktu. Wszystko zatem wskazuje na to, że Klay swoje najlepsze lata rozegra u boku Stephena Curry’ego. Nie powinniśmy być też szczególnie zaskoczeni, jeśli panowie wspólnie zakończą karierę w drużynie z San Francisco. Na razie jednak Klay musi się skupić na powrocie do pełni zdrowia po urazie kolana. – Nigdy nie miałem tak groźnego urazu – mówi.
– Na początku nie myślałem, że to aż tak poważna kontuzja. To był mecz numer sześć, buzowała we mnie adrenalina. Spodziewałem się, że po prostu skręciłem staw. Ale gdy wróciłem do szatni, kolano mocno spuchło, nie czułem się najlepiej. To nie jest dobre uczucie, gdy jesteś całkowicie bezradny, a twój zespół walczy na parkiecie – dodaje. Thompson mniej więcej miesiąc temu przeszedł operację. Teoretycznie powinien wrócić na końcówkę sezonu regularnego.
Sam Thompson nie wierzy w to, że będzie gotowy przed Weekendem Gwiazd. Podchodzi do rehabilitacji bardzo rozsądnie. Nie chce niczego przyspieszać tylko po to, by jak najszybciej wrócić na parkiet. Zdaje sobie sprawę, jak ważne będzie dla niego przywrócenie kolana do optymalnej formy. To wymaga czasu. – Nie chcę wracać szybciej, bo mam zamiar grać do 38/39/40 roku życia. Chciałbym wejść na parkiet w tym sezonie, ale jeszcze nie wiem, kiedy to dokładnie nastąpi – kontynuuje.
Warriors wobec Thompsona okazali się bardzo lojalni. Dowodem na to jest 190 milionów w nowej umowie zawodnika. – Nie powinniśmy już na tym etapie mówić, że to koniec naszej dynastii. Mamy Stepha, Draymonda i D’Angelo. Jestem pewny, że będzie prawdziwą gwiazdą tej ligi. […] Przekreślanie naszych możliwości jest ignoranckie. Chcę wrócić do pełnej formy i nie byłoby mądre nas lekceważyć. Utrzymaliśmy trzon i mamy świetne relacje w zespole. Myślę, że będziemy kontynuować walkę o najwyższe cele – kończy.
Podcast PROBASKET 019:
- James Harden i Russell Westbrook w Houston Rockets? To się może udać!
- Dlaczego Kawhi Leonard podpisał kontrakt 2+1?
- NBA ma problem z przestrzeganiem przez zawodników, agentów i kluby przepisów odnośnie rynku free agents.
- Śledztwo w NBA i mityczny wujek Dennis.
- A może okno transferowe w NBA powinno być otwierane przez Draftem?
- Tim Duncan asystentem w Spurs.
- Mistrzostwa Świata w Chinach – nieobecni w składzie USA i przygotowania reprezentacji Polski oraz transmisje w TVP.
Skorzystaj z najnowszej oferty PZBUK – bonus powitalny 500 zł na start
Odbierz 100% bonus od depozytu do maksymalnie 500 zł.
1) Dokonaj depozytu
2) Aktywuj bonus podczas wpłaty
3) Odbierz dodatkową gotówkę i graj za dwa razy więcej!
– więcej informacji na stronie PZBUK>>
Podcast PROBASKET 019: Szanse Rockets, Kawhi i śledztwo w NBA oraz MŚ w Chinach
Widziane z półdystansu: Władze NBA straciły cierpliwość. Nie chcą robić afery, ale zmienią przepisy
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET