Po konsultacjach z lekarzami, Boston Celtics doszli do wniosku, że optymalnym rozwiązaniem dla Gordona Haywarda będzie przeprowadzenie operacji. Tymczasem De’Aaron Fox nabawił się poważnego urazu kostki w trakcie treningu.
Gordon Hayward złamał rękę w meczu z San Antonio Spurs, gdy próbował ominąć w obronie LaMarcusa Aldridge’a. Zderzenie z zawodnikiem SAS było tak niefortunne, że doszło do urazu. Początkowo sztab medyczny Boston Celtics nie wiedział, czy zawodnik będzie potrzebował operacji, ale ostatecznie był to najlepszy wybór dla zawodnika i jego przyszłości.
Hayward rozpoczął sezon w dobrym stylu, m.in. notując 39 punktów przeciwko Cleveland Cavaliers. Po poprzednim sezonie, w którym kluczowe było dla niego odzyskanie pewności siebie, w rozgrywkach 2019/2020 skrzydłowy miał wrócić do formy, jaką prezentował w Utah Jazz. Jego przerwa od gry potrwa około 6 tygodni, czyli jest szansa, że wróci w okolicach Świąt Bożego Narodzenia.
Odpocznie także De’Aaron Fox. Jeden z młodych liderów Sacramento Kings odgrywał bardzo ważną rolę w układance trenera Luke’a Waltona. Niestety w trakcie jednego z treningów Fox doznał kontuzji kostki. Doszło skręcenia trzeciego stopnia, więc to bardzo poważny uraz. Po wstępnych prześwietleniach zespół poinformował, że przerwa rozgrywającego potrwa około 3/4 tygodni.
W dotychczasowych meczach Fox notował na swoje konto średnio 18 punktów i 7 asyst. Kings przystąpili do sezonu z aspiracjami walki o play-offy. Pod jego nieobecność minuty przejmie Cory Joseph, a rozszerzona zostanie także rola Yogiego Ferrella.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET