James Harden, którego ostatni rok kontraktu jest opcją gracza, w najbliższych dniach najprawdopodobniej zrezygnuje z ostatniego roku umowy i zostanie niezastrzeżonym wolnym agentem.
Do niedawna wydawało się, że gracz po rezygnacji z ostatniego roku kontraktu i tak zdecyduje się na podpisanie, krótszej umowy z Philadelphia 76ers, jednak w czasie obecnego sezonu zaczęło pojawiać się coraz więcej informacji na temat ewentualnego dołączenia przez Jamesa Hardena do Houston Rockets. Zainteresowanie graczem w lidze jest podobno bardzo duże i obecnie w kuluarach mówi się, że trzy lub cztery drużyny chcą zaoferować zawodnikowi kontrakt w najbliższe lato.
Według najnowszych informacji, które przekazał Brian Windhorts z ESPN, James Harden oczekuje oferty na poziomie 200 milionów dolarów za cztery lata gry.
– Rozczarowujący koniec sezonu nie zaszkodzi nowemu kontraktowi Jamesa Hardena. W NBA jest duży „apetyt” na gracza, który otrzyma najprawdopodobniej ofertę wartą co najmniej 200 milionów dolarów za cztery lata gry. Sixers mogą zaoferować mu 210,1 miliona w ciągu najbliższych czterech sezonów ze względu na zasady NBA regulujące kontrakty dla graczy w wieku 38 lat i starszych. Fakt ten ogranicza siłę 76ers i daje szansę innym zespołom.
Wydaje się, że oferta na poziomie 200 milinów dla 34-letniego gracza to swego rodzaju przesada, zespół, który podejmie tak duże ryzyko, może w razie niepowodzenia zablokować swoje salary na kilka lat. Dlatego coraz poważniej mówi się, że Philadelphia 76ers nie zdecydują się na taki ruch i odpuszczą zawodnika, być może jednak będą chcieli zyskać cokolwiek za swojego zawodnika i spróbują rozwiązać tę sprawę na zasadzie sign and trade.
James Harden w obecnym sezonie rozegrał 58 spotkań, w których spędzał średnio na parkiecie prawie 37 minut. W tym czasie rzucający obrońca notował 21,0 punktu, 6,1 zbiórki, 10,7 asysty oraz 1,2 przechwytu na mecz. Statystyki te dają nadzieję potencjalnemu nowemu pracodawcy Jamesa Hardena, że zawodnik może wnieść jeszcze wiele do gry. Pamiętać należy jednak o jego problemach z utrzymaniem wagi oraz nie do końca sportowym trybie życia. Obecnie faworytem do zatrudnienia gracza wydaje się być jego była drużyna Houston Rockets, zespół z Texasu chciałby dołączyć doświadczonego zawodnika do swojej młodej kadry.
Wspieraj PROBASKET
