Strona główna NBA NBA: Gdzie w nowym sezonie zagra Carmelo? Możliwy wielki powrót!

NBA: Gdzie w nowym sezonie zagra Carmelo? Możliwy wielki powrót!

Przez

12 czerwca 2022

6139

Przez chwilę był już poza NBA, ale wrócił w świetnym stylu i udowodnił, że cały czas potrafi być bardzo przydatnym zawodnikiem. 38-letni Carmelo Anthony na pewno będzie tego lata wzbudzał spore zainteresowanie na rynku wolnych agentów jako ceniony weteran, który wciąż może dostarczyć kilka punktów z ławki rezerwowych. Już teraz mówi się, że zainteresowani są m.in. New York Knicks, którzy mogą chcieć z powrotem sprowadzić byłą klubową gwiazdę.

Ponad sześć lat spędził Carmelo Anthony w Nowym Jorku. Trafił tam w lutym 2011 roku i przez kolejne sezony chociaż na moment sprawił, że Knicks wrócili na mapę NBA. Melo przeżył w Wielkim Jabłku sporo fajnych chwil. Został królem strzelców ligi, w każdym sezonie reprezentował Knicks w All-Star Game (po raz ostatni w 2017 roku; od tego czasu Melo w Meczu Gwiazd już się nie pojawił), a do tego zaliczył kilka pamiętnych występów, które uczyniły go ulubieńcem Madison Square Garden. Zabrakło tak naprawdę tylko jednego: sukcesów drużynowych.

Teraz 38-latek jest już u schyłku swojej kariery, choć w ostatnich sezonach udowodnił, że cały czas może dać swojej drużynie sporo dobrego. Najpierw świetnie wykorzystał szansę od Portland Trail Blazers, a poprzednie rozgrywki spędził w Los Angeles, gdzie w barwach Lakers notował średnio 13.3 punktów na mecz (najgorsza średnia w karierze) przy 38-procentowej skuteczności rzutów za trzy. Rozegrał łącznie 69 spotkań, z czego 66 razy wchodził do gry z ławki rezerwowych. Teraz jednak jego przyszłość w Lakers stanęła pod znakiem zapytania.

Melo latem wejdzie na rynek i będzie mógł podjąć się nowego wyzwania, a możliwy jest także powrót do New York Knicks. Klub ze wschodniego wybrzeża o takim pomyśle miał już nawet dyskutować. Pytanie jednak, co na tym etapie jest dla 38-letniego Anthony’ego priorytetem. Powrót w rodzinne strony i końcówka kariery w barwach NYK? Czy może jednak szukanie pierwszego mistrzowskiego pierścienia w karierze? Skrzydłowy ma jeszcze trochę czasu, by się nad tym zastanowić, zanim w lipcu zawodnicy nie zaczną zmieniać klubów.