Jak bumerang wracają plotki o transferze Johna Collinsa, czyli podkoszowego Atlanta Hawks. Nie inaczej jest w tym roku, bo Jastrzębie są ponoć skłonne wysłuchać ofert innych klubów za elektryzującego zawodnika, jak podaje Shams Charania. Według jego źródeł transfer przynajmniej na razie nie jest jednak na bliskim horyzoncie, a cała sprawa może się przeciągnąć aż do trade deadline, które w tym sezonie przypada na 9 lutego 2023 roku.


Miesiąc po starcie rozgrywek zaczyna pojawiać się coraz więcej plotek transferowych. Jak co roku swoje nazwisko w tego typu doniesieniach zobaczyć może John Collins, którym po raz kolejny handlują włodarze Atlanta Hawks.

Shams Charania przy okazji najnowszych informacji o przyszłości Jae Crowdera – którym zainteresowali się m.in. Milwaukee Bucks oraz właśnie Hawks – przekazał bowiem, że Jastrzębie są skłonne wysłuchać ofert innych klub za podkoszowego. Dziennikarz The Athletic twierdzi, że wstępnie zainteresowanie wyrazili m.in. Phoenix Suns, a więc klub Crowdera. Całkiem więc możliwe, że strony postarają się w najbliższym czasie znaleźć ramy wymiany z Collinsem i Crowderem.

Przeszkodą może być jednak kontrakt Collinsa, który jest w drugim roku 5-letniej umowy wartej 125 milionów dolarów. Suns nie są bowiem ponoć do końca zdecydowani, czy chcą przejmować tak długi kontrakt. Na razie wydaje się więc, że wymiana z udziałem Collinsa nie jest kwestią dni czy tygodni, a wszystko może się tak naprawdę rozegrać dopiero w lutym, czyli w ostatnich dniach okienka transferowego. W trwającym sezonie deadline na wymiany to 9 lutego 2023 roku.

Collins tymczasem w trwających rozgrywkach wyraźnie obniżył loty, choć pozostaje on jednym z najefektowniej latających nad koszami podkoszowych w NBA, o czym przekonał się niedawno choćby Luke Kornet z Celtics. Wrażenia nie robią jednak jego statystyki, a mianowicie najgorsza od czasu debiutanckiego sezonu średnia punktów na poziomie 12.6 oczek na mecz oraz najgorsza w karierze skuteczność rzutów z dystansu wynosząca niecałe 23 procent.

Rynek transferowy na dobre powinien otworzyć się jednak dopiero za kilka tygodni, gdyż dopiero od połowy grudnia kluby będą mogły handlować sporą grupą zawodników:

Warto jeszcze dodać, że według źródeł Charanii kilku innych graczy może przygotowywać się na ewentualną przeprowadzkę w trwających rozgrywkach. To dwóch graczy Knicks, a mianowicie Derrick Rose oraz Immanuel Quickley, jak również Tobias Harris z 76ers.

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    0 komentarzy
    Inline Feedbacks
    View all comments