Tim Duncan wciąż będzie blisko drużyny San Antonio Spurs. Latem legendarny gracz Spurs ogłosił zakończenie kariery, ale trener Gregg Popovich przyznał, że Duncan może liczyć na zatrudnienie w swoim dotychczasowym klubie. – Będzie trenerem lub kimkolwiek będzie chciał – stwierdził Popovich.
Tuż po ogłoszeniu przez Duncana decyzji o zakończeniu kariery sporo mówiło się, że pozostanie on w San Antonio i będzie pracował w klubie. Częściej pojawiały się informacje, że dołączy do pracowników biura Spurs, a nie do sztabu szkoleniowego. Duncan nie został jeszcze oficjalnie zatrudniony, ale wydaje się to kwestią czasu. Nie jest też wykluczone, że dołączy do asystentów Popovicha.
Zapewne sam zawodnik, jak i władze klubu oraz trenerzy muszą to jeszcze przedyskutować. Tak czy inaczej wszystko wskazuje na to, że Tim Duncan pozostanie w San Antonio i nadal będzie częścią drużyny Spurs, w której spędził wszystkie 19 lat swojej kariery w NBA.