NBA: Debiut Paula George’a w hicie zachodu?

23
2415

Paul George chce mieć pewność, że wróci na ligowe parkiety będąc w pełni dyspozycyjnym. Los Angeles Clippers nie chcą przyspieszać powrotu swojej gwiazdy, więc cierpliwie pozwalają mu na kontynuowanie rehabilitacji. Doc Rivers zdradził jednak, jak długo może potrwać przerwa skrzydłowego. 


Paul George i Kawhi Leonard dołączyli latem do Los Angeles Clippers i wywróciły do góry nogami układ sił w NBA. Clippers od razu stali się faworytami do mistrzostwa. Problem jednak w tym, że George przeszedł dwie operacje barków i dziś już wiadomo, że opuści początek sezonu. George rozegrał najlepszy sezon w karierze. Rzucał średnio aż 28 punktów! Do tego notował 8,2 zbiórki, 4,1 asysty oraz 2,2 przechwytu (najwięcej w NBA). Zajął 3. miejsce w głosowaniu na MVP sezonu zasadniczego. Zwycięzcą okazał się Giannis Antetokounmpo (Bucks), a za nim był James Harden (Rockets).

PG13 wystąpił w 77 z 82 meczach, ale jak się później okazało w play-offach grał z kontuzją. Dlatego w maju zdecydował się na operację prawego barku, a w czerwcu lewego.

W październiku na pewno go na parkiecie NBA nie zobaczymy. Dotąd jednak nie mieliśmy większego pojęcia, kiedy możemy się faktycznie spodziewać debiutu zawodnika w koszulce Los Angeles Clippers. Mówiono o powrocie w pierwszych tygodniach rozgrywek, lecz sprawa pozostawała nierozstrzygnięta. Rąbka tajemnicy uchylił w ostatniej rozmowie trener Doc Rivers.

Według słów szkoleniowca, George prawdopodobnie nie zagra w pierwszych dziesięciu meczach sezonu regularnego. Oczywiście nie są to precyzyjne kalkulacje i przerwa może się albo wydłuży, albo skrócić, ale na to drugie na miejscu fanów Clippers byśmy nie liczyli. Gdyby to jednak było faktycznie dziesięć meczów, PG13 zadebiutowałby w hitowym starciu przeciwko Houston Rockets.

Clippers rozpoczynają sezon we wtorek 22 października od derbów Los Angeles. Do 15 listopada rozegrają 11 spotkań.

Do rozwiązania pozostaje kwestia – jak często odpoczywał będzie Kawhi Leonard, gdy grał nie będzie George? W poprzednim sezonie Kawhi musiał zgodzić się na restrykcyjny program Toronto Raptors. Przyniosło mu to jednak optymalną formę na kluczowe momenty sezonu, więc Clippers mogą stosować podobne metody. Leonard twierdzi, że chce teraz zagrać w prawie wszystkich spotkaniach sezonu i “Load Management” może być kwestią zaledwie kilku spotkań. Problem jednak w tym, że Clippers mają w terminarzu 13 spotkań dzień po dniu, a to właśnie w takich przypadkach najczęściej odpoczywają zawodnicy.

Clippers wciąż faworytami do mistrzostwa

Biorąc pod uwagę kontuzję Paul George, jak i ewentualny odpoczynek Kawhi Leonarda, może się okazać, że obaj opuszczą nawet po 20 meczów w sezonie zasadniczym (każdy!).

To może się przełożyć na wyniki zespołu, bo jak wiemy na Zachodzie będzie bardzo “ciasno” i jedna czy dwie wygrane więcej mogą zdecydować o znacznie wyższym miejscu w tabeli na koniec sezonu.

Mimo tych informacji Clippers są głównym faworytem do mistrzostwa NBA w 2020 roku. Nawet jeśli ich liderzy opuszczą kilkanaście meczów sezonu zasadniczego, to wiadomo, że ich celem jest gra w jak najlepszej formie w play-offach. Może się okazać, że do walki o pierścienie przystępować będą z dalszego miejsca (np. 4. lub 5. a nawet 6.). Jeśli jednak jednak Leonard i George będą zdrowi, to bez względu na bilans po 82 meczach Clippers na pewno będą jednym z głównych faworytów do mistrzostwa.

Wyniki NBA: 22 punkty Ziona przeciwko Spurs


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    23 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments